Wybory 2010: Debata tak, ale na jakich warunkach?
- 4 listopada 2010
Wybory samorządowe odbędą się za kilkanaście dni (21 listopada). Sztaby wyborcze zgodnie z zapowiedziami deklarują chęć udziału ich kandydatów w debacie, jednak nie mogą dojść do porozumienia w sprawie zasad na jakich powinna się ona odbyć
Na stanowisko burmistrza Myślenic kandydują trzy osoby: sprawujący tę funkcję Maciej Ostrowski, Leszek Gowin (PO) i Wiktor Kielan (kandydat niezależny). Wszyscy trzej potwierdzają chęć udziału w debacie. Kwestią sporną wydaje się być ustalenie warunków na których ma się ona odbyć.
Sztaby wyborcze otrzymały zaproszenie do udziału w debacie organizowanej przez Dziennik Polski, która miałaby odbyć się w jego siedzibie w Krakowie. Jak dowiedzieliśmy się od Mateusza Sudra, rzecznika prasowego Komitetu Wyborczego Wyborców Wiktora Kielana gazeta oczekiwała na propozycje dotyczące pozostałych warunków. - W imieniu Wiktora Kielana wyraziliśmy bezwarunkowo chęć wzięcia udziału w debacie proponując, aby odbyła się przy udziale publiczności w sali widowiskowej MOKIS w Myślenicach oraz, aby każdy kandydat mógł zadać po jednym pytaniu swoim konkurentom – mówi Mateusz Suder.
Inicjatywa Dziennika Polskiego przypadła do gustu sztabowi Leszka Gowina. - Nasz kandydat jest otwarty na udział w debacie. Stoimy na stanowisku, że powinien zorganizować ją podmiot zewnętrzny oraz zaproponować formułę i zasady. Prowadzimy korespondencje z konkurencyjnymi komitetami. Chcemy w bliskiej perspektywie doprowadzić do spotkania i wypracowania wspólnego stanowiska – deklaruje Łukasz Tabaszewski reprezentujący Leszka Gowina.
Propozycję zorganizowania debaty przedstawił również sztab wyborczy Macieja Ostrowskiego. - Nawiązaliśmy kontakt mailowy z pozostałymi sztabami. W wiadomości zawarliśmy prośbę o przedstawienie swoich propozycji dotyczących debaty i zaprezentowaliśmy nasze. Zasady również ustalimy wspólnie. Zależy nam na tym, by moderatorem była osoba niezależna i mająca doświadczenie w prowadzeniu tego typu spotkań. Proponujemy pana Zbigniewa Gładysza. Chcielibyśmy, by w debacie uczestniczyli przedstawiciele wszystkich mediów, którzy będą zadawać pytania w określonych blokach tematycznych. Kandydaci natomiast będą mieli ograniczoną ilość czasu na odpowiedź. Całość będzie rejestrowana i następnie zamieszczona w internecie – mówi Mateusz Miska z Komitetu Wyborczego Wyborców Macieja Ostrowskiego.
Na taką propozycję jest skłonny zgodzić się sztab Wiktora Kielana jednak na pewnych warunkach. – Proponujemy, aby pytania były zadawane przez przedstawicieli następujących mediów: Gazety Krakowskiej, Dziennika Polskiego, Portalu Miasto-info.pl, Gazety Myślenickiej i miesięcznika Sedno lub z wyłączeniem dziennikarzy Sedna i Gazety Myślenickiej – w imieniu Wiktora Kielana mówi Matuesz Suder, rzecznik sztabu.
Pozostałe propozycje sztabu Wiktora Kielana dotyczą liczby pytań zadawanych przez dziennikarzy (więcej niż jedno) oraz osoby moderatora (sztab proponuje, aby była nią osoba w żaden sposób nie związana z Myślenicami).
Wciąż nie znamy terminu ewentualnej debaty. Do wyborów zostało 17 dni.
W jednej z przeprowadzanych przez nas ankiet, pytaliśmy użytkowników portalu Miasto-info.pl, czy taka debata powinna się odbyć przed wyborami. Odpowiedź „Tak” zaznaczyło 81% ankietowanych, „Nie” – 12%, natomiast 7% nie miało zdania na ten temat.
Cisza wyborcza
Od północy z piątku na sobotę obowiązuje cisza wyborcza aż do zakończenia głosowania. Prosimy o dostosowanie się do obowiązującego prawa i przepisów.
Szczegółowe informacje: www.pkw.gov.pl
Masz rację. Dlatego zgodnie z umową wstawiłem przeprosiny redakcji i cyrka, mając nadzieję że będę w stanie utrzymać przynajmniej do wyborów język za zębami.
Wygra lepszy, a kto to będzie zależy wyłącznie od nas.
I jeszcze raz dementuję jako byłbym Maćkiem i jak ktoś tu strzelił jakimś Piotrkiem czy innym działaczem jakiegokolwiek sztabu.
Niemądrym trzeba być, by nawet pomyśleć że burmistrz wdawałby się w tak bezsensowne utarczki słowne.
Pozdrawiam i bez urazy.
Szanowny Wacławku
nie chcę wdawać się w niepotrzebne dyskusje z Tobą. Nie oczekuję, że wszyscy będą mieć takie samo zdanie. Za to oczekuję, że okażemy sobie szacunek. Zawsze zachęcam do rozmów, jeśli to możliwe, to najlepiej twarzą w twarz. To daje szansę nawiązania autentycznego kontaktu. Dlatego tak podoba mi się kampania Pana Kielana, który cały czas spotyka się z ludźmi i jest otwarty na ich potrzeby.
Przeczytaj mój pierwszy wpis pod tym artykułem. Nie napisałem nic złego na Pana Kielana, a wręcz przeciwnie. Chodzi wyłącznie o środowisko dookoła jego kandydatury, a to środowisko wchodzi za kandydatem i to mnie się nie podoba.
Ale czy ja nie mogę mieć swojego własnego zdania na ten temat?
Przecież jesteśmy na forum Myślenice oczami mieszkańców, nie wszystkie oczy muszą być niebieskie ?
Wacławku,
to, że tak mocno i z takim poświęceniem zaangażowałeś się w dyskredytowanie Pana Wiktora Kielana i związanych z nim osób jest dla mnie dziwne. Nie znam Twojej motywacji i nie będę Cię osądzać. Można było odnosić się do konkretów, pisać merytoryczne uzasadnienia swoich poglądów ale to, co Ty tu robiłeś sięga daleko poza pewne standardy.
Pozostaje pewien niesmak. Uważam, że poza przeprosinami, które jak widzę zamieściłeś powinieneś skontaktować się z redaktorem SEDNA i porozmawiać z nim. Jestem przekonana, że wiele konfliktów można zażegnać zdobywając się na szczerą rozmowę, podczas której można przedstawić swoje argumenty i wysłuchać drugiej strony. Nie budujmy między sobą murów, bo to nie pomoże w rozwoju miasta i gminy, a tym bardziej nie będzie służyło nam, mieszkańcom.