Trwa wycinka drzew przy ul. Słowackiego w Myślenicach. Mieszkańcy planują protest
- 7 grudnia 2019
Od rana trwa wycinka drzew przy ul. Słowackiego w Myślenicach. "Podobno to nie koniec, ma zniknąć cały pas drzew do ulicy Piłsudskiego" - informuje Małgorzata Jarzyna z ruchu "Stop wycince drzew na Rynku w Myślenicach"
artykuł aktualizowany
Ze wstępnych informacji wynika, że wycięty ma zostać pas drzew wzdłuż Bysinki między ulicami Mickiewicza i Piłsudskiego na odcinku pomiędzy mostkami. Informacja o tym rozeszła się wśród mieszkańców, którzy zaciekawieni działaniami robotników zaczęli pojawiać się na miejscu.
Wśród nich znalazła się Małgorzata Jarzyna z ruchu "Stop wycince drzew na Rynku w Myślenicach". Zażądała od kierownika prac dokumentów, na podstawie których odbywa się wycinka. Po odmowie wezwała na miejsce policję, która sprawdziła dokumenty pracowników.
- Po rozmowie z kierownikiem powiedziano nam, że drzewa są chore, zagrażają ruchowi drogowemu i kamiennemu murowi, który wyznacza koryto Bysinki. Z moich wstępnych ustaleń wynika, że to Zarząd Dróg Powiatowych (zarządca ul. Słowackiego) wystąpił do urzędu miasta i gminy, i burmistrza o wycinkę drzew, a on wydał na to zgodę. To 13 drzew, w tym młode nasadzenia. Będziemy żądać przedstawienia opinii dendrologa, czy drzewa rzeczywiście były chore i specjalisty, który stwierdzi, czy umocnienia Bysinki zostały naruszone – zapowiada Małgorzata Jarzyna.
Do tej pory zostały wycięte drzewa przy moście. Dalsze prace zaplanowane są na kolejne dni. Jak się okazuje, mieszkańcy planują protest w obronie drzew, które chcą otoczyć ludzkim łańcuchem.
Kto odpowiada za wycinkę?
To nie pierwsza wycinka drzew w tej części miasta. Po raz pierwszy drzewa wycięto w 2017 roku na sąsiedniej nitce drogi. Wówczas jako powód podawano, że drzewa „zagrażały bezpieczeństwu pieszych i kierowców".
Jak jest tym razem? Do burmistrza oraz Urzędu Miasta i Gminy Myślenice wysłaliśmy pytania dotyczące powodów wycinki, liczby drzew, celowości tego działania oraz planów dotyczących zagospodarowania przestrzeni jakie zostały po drzewach.
Jarosław Szlachetka odnosi się do sprawy na facebooku i na poniedziałek zapowiada obszerne oświadczenie, kierując odpowiedzialność za wycinkę drzew na starostwo.
Burmistrz Jarosław Szlachetka: W związku z wycinką drzew w pasie drogi powiatowej ul. Słowackiego informuję, że odpowiedzialnym za to działanie jest Zarząd Dróg Powiatowych w Myślenicach. Wszelkie pytania i uwagi ww. sprawie proszę kierować do starosty myślenickiego lub dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych. W najbliższy poniedziałek ustosunkuje się do tej sprawy w obszerniejszym oświadczeniu.
Tymczasem jak donosi "Stop wycince drzew na Rynku w Myślenicach" - zgodę na wycinkę drzew przy ulicy Słowackiego miał wydać Burmistrz Miasta i Gminy Myślenice na wiosek Zarządu Dróg Powiatowych.
Pytania w tej sprawie skierowaliśmy do starostwa oraz Zarządu Dróg Powiatowych. Czekamy aż ustosunkują się jego przedstawiciele - starosta Józef Tomal lub wicestarosta Rafał Kudas.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
co to ma byc? na rynku wycinaja teraz slowackiego? co ten burmistrz sobie mysli? miasto jest wszystkich mysleniczan a nie jego wszystko zabetonujcie i najlepiej wylozcie kostka brukowa
jedyne co ta wladza potrafi to wszystko niszczyc!!! co to za burmistrz??? co on robi z tym miastem???
SKANDAL! BRAK SŁÓW NA TAKIE BARBARZYŃSTWO.
a najwiekszy skandal to ze nie potrafia zabrac glosu na ten temat!! tylko wszystko po kryjomu a odpowiedzalnego nie ma? gdzie jest gospodarz? na fejsbuku moze wrzucac zdjecie bombek swiatecznych na rynku ale wyjasnien odnosnie drzew juz nie?
co za bzdura jak mowili o dachach to mowil o tradycji i charakterystyczny wyglądzie miasta a teraz robi charakterystyczne wyciecie tego co od lat sie z myslenicami kojarzy czyli wlasnie drzew. dla mnie to jest SKANDAL!!!!! i to na wieksza skale niz ciecia na rynku