Odmrażanie kraju - etap drugi. Myślenice ciągle senne. Otwarte galerie
- 5 maja 2020
Po majówce weszliśmy w drugi etap odmrażania kraju zapowiadanego przez rząd. Od poniedziałku otwarte zostały m.in. galerie, ale miasta nadal nie przypomina tego sprzed pandemii
Wczoraj po wielu tygodniach uśpienia sklepy w galeriach handlowych zostały otwarte. Zrobimy tam zakupy, jednak z zachowaniem środków ostrożności w maseczkach i rękawiczkach.
Zgodnie z ubiegłotygodniową zapowiedzią premiera drugi etap odmrażania gospodarki obejmuje otwarcie nie tylko galerii, ale także miejsc noclegowych, niektórych instytucji kultury takich jak biblioteki, muzea i galerie sztuki oraz przywrócenie do pracy fizjoterapeutów. Od środy możliwa będzie organizacja w małych grupach opieki nad dziećmi w żłobkach i przedszkolach – wyłącznie dla rodziców pracujących.
Tłumów nie ma
Jeśli wybierzecie się na zakupy do galerii handlowej, pamiętajcie że podobnie jak w przestrzeni publicznej, obowiązują w niej ogólnie obostrzenia związane z pandemią koronawirusa.
Zachowywanie dwumetrowego dystansu, zakupy w rękawiczkach i maseczkach, dezynfekcja sprzętu, zakaz jedzenia na terenie obiektu– to podstawowe obostrzenia jakie przygotował resort rozwoju we współpracy z Głównym Inspektoratem Sanitarnym dla galerii i centrów handlowych.
W pierwszych dniach w galeriach nie było tłumów. Czynne są sklepy stacjonarne, jednak tzw. "handel wyspowy" nadal jest zabroniony. Podobnie jak na terenie całego miasta, tak i tutaj jak na razie niewielu myśleniczan i decyduje się na większe eskapady "na miasto" lub na dłuższe zakupy.
Jak na razie wychodząc z domu, raczej staramy się szybko załatwić nasze sprawunki. O tym jak zachowają się klienci w czasie, gdy liczba chorych ciągle wzrasta przekonamy się w najbliższych tygodniach. Jak dotąd jesteśmy ostrożni.
Czy w związku z epidemią koronawirusa obawiasz się utraty pracy?
- TAK TAK 59%
- NIE NIE 24%
- NIE MYŚLĘ O TYM NIE MYŚLĘ O TYM 17%
- Głosów: 1449
Nowe zasady w galeriach
Wśród wytycznych przygotowanych dla galerii handlowych, na terenie wielkopowierzchniowych obiektów handlowych działalność gospodarczą mogą prowadzić wszystkie sklepy z wyłączeniem: stref aktywności fizycznej (siłownie, sale i place zabaw, parki trampolin), stref gier, kin oraz wysp handlowych.
Wytyczne sugerują organizację stanowisk pracy w sklepach z zachowaniem 2-metrowej odległości między pracownikami i klientami galerii. Rekomendowana jest także organizacja pracy pracowników z uwzględnieniem systemu zmianowego i rotacyjnego oraz niezbędnej rezerwy kadrowej, na wypadek wzrostu ryzyka epidemicznego.
Zgodnie z rekomendacjami klienci powinni też mieć możliwość zakupu maseczek w przynajmniej jednym sklepie znajdującym się na terenie obiektu handlowego lub w punkcie ustanowionym przez zarządcę, ewentualnie w automacie do zakupu maseczek.
Wedle wytycznych na terenie wielkopowierzchniowych obiektów handlowych należy stworzyć wydzielone strefy gastronomiczne z widoczną, fizyczną barierą oddzielającą. "W każdej strefie na jedną osobę powinno przypadać min. 15 m kw. Osoby stojące w kolejce powinny stać w 2-metrowych odstępach.
Resort rozwoju poinformował też, że od 4 maja, czyli od momentu otwarcia galerii i centrów handlowych w ramach odmrażania gospodarki, w strefie gastronomicznej będzie można kupować żywność wyłącznie na wynos i w ramach dostaw.
Wytyczne regulują także zasady parkowania. Zgodnie z nimi klienci są zobligowani do parkowania na co drugim miejscu, a w przypadku braku takiej możliwości do zachowania dystansu przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdów.
Więcej informacji o wytycznych dla poszczególnych branż.
Chorych nadal przybywa
Tymczasem jak informuje biuro wojewody w Małopolsce; badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u kolejnych osób. Łącznie zostało potwierdzone u 992 osób spośród których zmarło 31.
W powiecie myślenickim tylko przez weekend majowy liczba zakażeń wzrosła o kilkanaście przypadków. Obecnie nasz powiat po bocheńskim i wielickim (nie licząc miasta Krakowa) z wynikiem 112 jest trzecim w województwie pod względem liczby zakażeń. Więcej chorych odnotowano tylko w powiecie bocheńskim (129) i wielickim (114). Na kwarantannie przebywa 361 mieszkańców powiatu myślenickiego.
W skali kraju liczba zakażonych koronawirusem wynosi 14006 w tym osoby zmarłe 698.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Tu ludzie się nie potrafią zachować, nie przestrzegali higieny juz przedtem np. Pluja i haraja na ulicy, po wyjściu z wc rak nie myją, gadają ze sobą na chodniku jak sie spotkają w odległości 5 cm i obgafuja połowę miasta i tylko ,,a wis ty, bo on ..." i leżą na sobie w kolejce do lady w piekarni, mięsnym itd. I teraz nagle sa środki ostrożności i polowa nie wie jak tego używać np. Zrobią zakupy w sklepie w rękawiczkach a potem prowadza w nich auto i cały syf zostaje na kierownicy, zamiast wyrzucić rękawiczki po wyjściu ze sklepu i zdezynfekowac ręce. Masakra i takie brudasy będą po galerii chodzić o nie wiem co tam kupować chiński bedziew w Pepco
W ciągu 2 miesięcy przeniosłem swoje zakupy do sklepów internetowych. Wszystko poza artykułami spożywczymi kupuję w sklepach internetowych. Nie tracę czasu na dojazd i chodzenie po sklepach. Zakupy robię z telefonu leżąc na kanapie po 22.00. Nie szukam miejsca parkingowego, nie denerwują mnie kolejki do przymierzalni czy kasy. Cenę produktu sprawdzam w kilku miejscach, informacje o promocjach otrzymuje smsem. Nie gubię paragonów, na zwrot mam 30 dni. Zakupy w Internecie są tańsze, nie kupuje rzeczy niepotrzebnych. Oszczędzam "samochód" czyli paliwo i lakier :)
W zasadzie to nie wiem po co miałbym iść do galerii czy sklepu stacjonarnego ?
Odpowiedź jest dość prosta.. chodziłem żeby kupować różne rzeczy takie jak ubrania, kosmetyki, elektronikę, książki. Coś w stylu pojadę i kupię wszystko za jednym razem i to był jedyny powód, takie przyzwyczajenie dlaczego nie kupowałem tego przez Internet. Teraz widzę, że jadąc do centrum handlowego, kupowałem połowę rzeczy których nie planowałem kupić, idę sobie po galerii i nagle o wejdę jeszcze do jednego sklepu i coś sobie jeszcze kupię, jak już tu jestem.
W sklepach internetowych kupuje dużo mniej, nie działa na mnie efekt " zobaczyłem coś fajnego".
Dziś np. Kupiłem sobie głośnik, gdybym poszedł do Media Markt, kupił bym na pewno coś jeszcze, czego tak na prawdę nie potrzebuję, może nawet coś bardzo drogiego.
Jest jeszcze jedna pozytywna dla mnie rzecz.. będę zdrowszy, zawsze jak trafiłem do powiedzmy galerii, korzystając oczywiście z okazji przeważnie coś jeszcze na szybko zjadłem, nie koniecznie zdrowego.
Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłem coś na mieście.
Jak dla mnie to duża pozytywna zmiana, w końcu jem tylko w domu.
Dużo osób z którymi rozmawiam ma podobne odczucia po tych 2 miesiącach.
Zasadniczo to czemu chodziles wcześniej do galerii i sklepów?
W pepco kupiłem kiedyś sztuczny kwiat w doniczce o wyglądzie marihuany Prezentuje się okazale ???