Zatrzymał się, wycelował, rozpędził i rozjechał psa, a następnie uciekł. Wszystko nagrała kamera
- 25 czerwca 2020
Kierowca SUVa widząc psa idącego drogą w Biertowicach zatrzymał się, a po chwili dodał gazu i celowo przejechał po zwierzęciu. W jego ujęciu pomogli internauci
Na jednej z internetowych grup jeden z policjantów natrafił na anonimową relację świadka zdarzenia drogowego. Wynikało z niej, że w Biertowicach mogło dojść do przestępstwa. Świadek twierdził, że widział jak samochód potrącił psa, a sposób w jaki zachował się kierowca wskazywał na to, że zrobił to celowo.
Jeszcze tego samego dnia, policjanci ustalili świadków oraz zdobyli nagranie z monitoringu pokazujące całe zdarzenie i potwierdzające brutalne działanie sprawcy. Po kilku dniach intensywnej pracy kryminalni namierzyli kierowcę.
- W środę 24 czerwca, 24-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego został zatrzymany i wkrótce stanie przed sądu. Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami, a prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru – relacjonuje Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do trzech lat więzienia i 100 tysięcy złotych grzywny. Jeżeli sąd uzna, że sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, może wymierzyć karę 5 lat więzienia. Pies został odnaleziony i już powrócił do swoich właścicieli.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Mam nadzieję, że dostanie chociaż konkretną karę finansową. Pluć na takich ludzi...
postawić gościa na drodze, wycelować i przejechac.
a skąd wiesz, że pójdzie do kościoła i to katolik? Jakie głupie gadanie!
chcesz sprawdzić ile można dostać minusów za ten prowokacyjny wpis?
Ode mnie dostaniesz jednego, nie dziękuj;-)
To chore!!! Powinna być publikacja wizerunku i danych osoby!!!
Poza tym bardzo wysoka grzywna na rzecz fundacji, które pomagają zwierzętom.