Chełm

Od dwóch lat kłócą się o to, kto wyremontuje tę drogę. Teraz do sporu dokładają odśnieżanie...

Od dwóch lat kłócą się o to, kto wyremontuje tę drogę. Teraz do sporu dokładają odśnieżanie...

Od niespełna dwóch lat trwa konflikt na linii starostwo-gmina dotyczący remontu drogi prowadzącej na Chełm. Teraz pojawił się nowy wątek. Tym razem spór dotyczy odśnieżania, albo jego braku

O tym, że sprawa odwlekającego się prawie dwa lata remontu drogi prowadzącej na Chełm urosła do symbolu konfliktu, jaki coraz wyraźniej rysuje się na linii starostwo powiatowe - gmina Myślenice - pisaliśmy w lipcowym wydaniu papierowego magazynu Miasto-info.pl.

Odkąd mieszkańcy Chełmu po raz pierwszy alarmowali o katastrofalnym stanie drogi prowadzącej do ich domów, staliśmy się obserwatorami polemiki starosty i burmistrza, którzy nie potrafią dojść do porozumienia w kwestii własności ulicy i jej podziału. Kiedy w mediach i na sesjach rady powiatu oraz gminy trwa słowna przepychanka, mieszkańcy jak mówią każdego dnia pokonują niszczejące odcinki, największe dziury zasypując tłuczniem, żwirem i kamieniami.

Problem nie polega wyłącznie na tym, że droga jest zaniedbana. Największą zmorą mieszkańców jest jej podział. Jak się bowiem okazuje; od skrzyżowania ulicy Parkowej z Leśną na Zarabiu jej zarządcą jest starostwo powiatowe, natomiast za górną jej część odpowiada gmina Myślenice. Spór między samorządowcami toczy się m.in. o wyznaczenie punktu granicznego, który oddzieli od siebie odcinek gminny i powiatowy (więcej na ten temat piszemy w artykule „Droga do niezrozumienia”).

Czy samorządowcom reprezentującym gminę Myślenice i starostwo powiatowe uda się doprowadzić do remontu drogi prowadzącej na Chełm?

  • Zdecydowanie tak
  • Raczej tak
  • Trudno powiedzieć
  • Raczej nie
  • Zdecydowanie nie
  • Zobacz wyniki
  • Zdecydowanie tak Zdecydowanie tak 11%
  • Raczej tak Raczej tak 9%
  • Trudno powiedzieć Trudno powiedzieć 16%
  • Raczej nie Raczej nie 29%
  • Zdecydowanie nie Zdecydowanie nie 35%
  • Głosów: 449

Niedawno na łamach Powiatowego Magazynu Informacyjnego starosta Józef Tomal (FZM) mówił m.in. o tym, że powiat deklaruje na remont drogi do 200 tys. zł. „Jednocześnie jesteśmy w kontakcie z wojewodą i staramy się ustalić stan prawny drogi, a przede wszystkim jednej działki po której przebiega” – dodaje. Natomiast jego zastępca Rafał Kudas (FZM) przekonuje, że gmina powinna pomyśleć o budowie alternatywnej drogi na Chełm np. przez Porębę. Dzisiaj dojazd na Chełm możliwy jest drogą asfaltową prowadzącą od Zarabia w Myślenicach. 

Jak nie remont to odśnieżanie

Jak się okazuje brak porozumienia w sprawie remontu to jedno, ale w tym niekończącym się sporze pojawił się nowy wątek. Tym razem dotyczy odśnieżania. Zapalnikiem wciąż jest wspomniany wcześniej sporny odcinek drogi, który według doniesień jednego z radnych nie został uwzględniony przez starostwo w przetargu ogłoszonym na „Zimowe utrzymanie dróg powiatowych w sezonie zimowym 2020/2021”.

Sprawę przetargu w mediach społecznościowych nagłośnił radny powiatowy i sekretarz gminy Myślenice Robert Pitala (PiS). „Zwróciłem się do starosty z zapytaniem dlaczego w ogłoszonym przetargu na zimowe utrzymanie dróg powiatowych nie ujęto całej drogi na Chełm o dł. 4,1 km jak to było dotychczas tylko skrócono odcinek przeznaczony do odśnieżania do zaledwie 3,3 km. Co z pozostałym górnym odcinkiem o dł. ok. 0,8 km, który przy pierwszym ataku zimy będzie właściwie nieprzejezdny? Nie wiem jak wyobraża sobie Starosta dowóz dzieci z Chełmu do szkół w Myślenicach, i jak mieszkańcy tego sołectwa mają dojeżdżać do pracy! Co zrobią władze Powiatu w sytuacji kiedy karetka pogotowia, policja lub straż pożarna nie będzie w stanie dojechać na miejsce?” – pisze samorządowiec.

Jak dotąd żaden z reprezentantów starostwa nie zabrał głosu w tej sprawie.

23 października

Józef Tomal: Mieszkańcy nie zostaną pozbawieni właściwej przejezdności drogi

Do naszej redakcji wpłynęło pismo starosty Józefa Tomala w którym zapewnia, że odcinek drogi na Chełm będzie odśnieżany "wzorem lat poprzednich"

Pełna treść wiadomości: "Zarząd Powiatu Myślenickiego dementuje, że sporny odcinek drogi na Chełm nie będzie odśnieżany. Zapewniam, iż mieszkańcy Chełmu wzorem lat poprzednich nie zostaną pozbawieni właściwej przejezdności drogi - starosta Józef Tomal".

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (33)

  • mirek@ 22 paź 2020

    Sprawę trzeba rozwiązać analogicznie do tej z czujnikami powietrza. Zamknąć drogę albo zlikwidować i nie będzie problemu z dziurami i śniegiem ??

    30 7 Odpowiedz
  • 22 paź 2020

    To tak z ciekawości: skoro ulica Leśna, jako droga powiatowa zaczyna się od skrzyżowania z Parkową i za nią odpowiada Starosta aż do Chełmu, to gdzie jest ten odcinek, który Urząd Gminy wykazał w przetargu na odśnieżanie? Niby tylko 350m, ale jednak gdzie?

    18 3 Odpowiedz
  • mysleniczaninzdziada 22 paź 2020

    Ktoś chyba potrzebuje uwagi i szuka problemów z odśnieżaniem zamiast rozwiązać sytuację. Jak ktoś jest radnym powiatowym i sekretarzem to ma kontakty z obiema stronami. Dlaczego nie rozwiązać sprawy tylko pogłębiać konflikt? A wszystko kosztem ludzi...

    16 6 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    23 paź 2020

    Skoro jesteś waść działaczem jedynej słusznej racji, to powinieneś mieć wystarczającą wiedzę. A skoro jej nie masz to trochę wstyd, sobie poczytaj: https://dziennikpolski24.pl/chelm-droga-jak-z-koszmaru-kierowcy-moga-niepredko-doczekac-sie-naprawy/ar/c4-14998443

    Zainteresowani łatwo mogą na Zarabiu wyzerować licznik i sprawdzić dokąd sięga 3,3 km a dokąd 4,1 km. Dlaczego nie skrytykujesz też burmistrza?

    13 4 Odpowiedz
  • 22 paź 2020

    Czyżby było tak, że przez wszystkie minione lata powiat odśnieżał całość drogi (z gminną włącznie)?
    Kolejny dowód na to, jak ważna jest współpraca. Nie dziwi mnie, że gdy między obydwoma urzędami zrobiło się chłodno, powiat nie chce oddawać przysługi i odśnieżać odcinek który nie jest jego wlasnością. Z drugiej strony dla mieszkańców znaczy to tyle co dalsze kłopoty z tą piękną przyrodniczo, lecz technicznie uciążliwą drogą.

    Jaka jest szansa, że powiat pozostanie gospodarzem całej drogi, a gmina wykaże solidarność i udzial w kosztach?

    13 4 Odpowiedz

Zobacz więcej