Zamalowany przez nieznanych sprawców mural z napisem "gościnność" doczeka się renowacji
- 1 marca 2021
„Jest szansa na happy end. Tak się składa, że zostałem wyróżniony w konkursie 'Za naprawianie świata' Ireny Sandlerowej i przyznano mi nagrodę specjalną na odnowienie tego muralu. Zgodę wójta mamy, mam nadzieję, że zwycięży gościnność”
Taką informację w programie Roberta Makłowicza „Polska odc. 32 Beskid Wyspowy. Wśród Kliszczaków” przekazał Dariusz Martynowicz, nauczyciel koordynujący projekt w ramach którego powstał malunek.
Przypomnijmy; Mural został wykonany na murze oporowym przy tzw. „starej Zakopiance” w 2019 roku. Powstał z inicjatywy mieszkańców gminy Pcim podczas realizacji projektu „Regio-mural Kliszczacy” , na co organizatorzy otrzymali pieniądze z fundacji PKN Orlen "Dar serca" w konkursie grantowym "Moje miejsce na ziemi".
Na wspomnianym malunku znajduje się kogut, owady, rośliny i napis „gościnność”. Jak podczas tworzenia malowidła wyjaśniali uczestnicy projektu „Zaproponowaliśmy koguta, bo Pcim jest wsią (…) a jak się rano wstaje, to na wsi budzi kogut, a nie budzik”. Temat muralu odbił się szerokim echem nie tylko w mediach lokalnych, ale przede wszystkim ogólnopolskich, a finalnie został zamalowany przez wandali.
W programie Roberta Makłowicza rozmowa dotycząca kultury kliszczackiej oraz tradycji została zarejestrowana przy okazji prezentacji Stróży i Pcimia.
"Z dwójką rodziców napisaliśmy projekt 'Regio - mural Kliszczacy', który miał być połączeniem tradycji street-artu z tradycją regionalną tego regionu, czyli informacjach o Kliszczakach. Dostaliśmy dofinansowanie na warsztaty graffiti, które prowadził Dariusz Paczkowski z Fundacji Klamra i na wykonanie dwóch murali regionalnych. To wszystko odbyło się ze wsparciem gminy i to dzieciaki zaprojektowały ten mural od początku do końca. Wcześniej oglądały stare zdjęcia, dowiadywały się mnóstwo informacji o tradycji górali kliszczackich, a w kwietniu 2019 roku te murale zostały namalowane" – opowiada na wizji Dariusz Martynowicz.
Z kolei Robert Makłowicz zwraca uwagę, że „ten jest kapitalny, dlatego, że uświadamia prawdziwe znaczenie słowa gościnność. My się nad znaczeniem słów często nie zastanawiamy, a tu mamy kapitalnie to pokazane - gość i inność właśnie” – mówi.
Dariusz Martynowicz: To jest specyfika ludzi, którzy tutaj mieszkają. Oni są z jednej strony niesamowicie otwarci na innych, a z drugiej strony przywiązani do tradycji.
I wszystko było dobrze do momentu, kiedy ksiądz proboszcz dowiedział się, że pan który prowadził te warsztaty z dziećmi umieścił w sieci zdjęcie z parady równości. Zdjęcie zrobił kilka miesięcy po warsztatach. Ksiądz wygłosił dosyć kuriozalne kazanie - mówiąc m.in. o tym, że kogut jest symbolem zdrady. Chyba chodziło jeszcze o to, że człon inność jest na różowo.
Jest szansa na happy end. Tak się składa, że zostałem wyróżniony w konkursie za naprawianie świata Ireny Sandlerowej i przyznano mi nagrodę specjalną na odnowienie tego muralu. Zgodę wójta mamy, mam nadzieję, że zwycięży gościnność”.
O tym, że jeden z najpopularniejszych kucharzy-prezenterów telewizyjnych gotował, a następnie nakręcił cykl programów o smakach "Beskidu Wyspowego" pisaliśmy już wielokrotnie. Prezentował w nich nie tylko region, ale również charakterystyczne dla niego potrawy, gotując m.in. kwaśnicę, czy sabkę z gałuszkami.
Ostatni odcinek z serii podróży po Beskidzie Wyspowym i okolicach, tym razem mówiący o grupie etnograficznej Kliszczaków, zamieszkującej pogranicze Beskidów Makowskiego i Wyspowego to także wizyta w jednej z restauracji i kulinarna propozycja przygotowania pieczonych na blasze podpłomyków podawanych z bryndzowymi pastami.
Robert Makłowicz swoją popularność zawdzięcza głównie niemal 20-letniej współpracy z Telewizją Polską dla której w latach 1998-2008 realizował cykl niedzielnych reportaży "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza", a następnie od 2008 do 2017 r. prowadził program "Makłowicz w podróży". Ponadto był przewodnikiem po świecie kulinarnym w programie "Bake Off – Ale ciacho". W marcu 2017 r. TVP zakończyła współpracę z prowadzącym, który trzy lata później uruchomił swój kanał na youtube.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Postaw kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Kukurykuuuuu!
Ksiądz proboszcz jak rozumiem nie został nawet upomniany.
Pamiętam jak mieszkając za granicą na jednym z murali było masę graffiti z czego 2/3 to były nawiązania do lgbt i wolności seksualnej, raz jeden artysta wsadził kij do mrowiska i namalował napis wierność = miłość. Konflikt był podobny i oburzenie, napis został zasłonięte flagą lgbt a na końcu zamalowany, idealnie pokazało to jak działa wolność słowa w dzisiejszych czasach ,.tzn możesz mówić co tylko chcesz pod warunkiem że zgadzasz się z naszą opinią, działa to w obie strony
A kierowca to w jakim języku klaskał?
Ludzie czy wy już wszyscy pogłupieliście ,że zajmujecie się głupotami. Mieszkania dla młodych budujcie i rozdawajcie bo grozi wyludnienie gojów polskich. A Kliszczaków zostawcie z czarnym a nie tęczowym kogutem. Nadchodzi czas biedy i rozpaczy a nie łajdactwa.