Woda z Myślenic popłynie w kranach w Wiśniowej. Umowa na sprzedaż podpisana
- 23 maja 2021
Umowę na dostarczenie wody z Myślenic do Wiśniowej podpisała prezes MZWiK Katarzyna Burda i wójt gminy Bogumił Pawlak. Do Wiśniowej popłynie 300 metrów sześciennych wody na dobę
Umowa na współpracę w zakresie dostawy wody na granicy Gmin Myślenice i Wieliczka w Zasani i Lipniku została podpisana w piątek 21 maja przez prezes Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Myślenicach Katarzynę Burdę i wójta gminy Wiśniowa Bogumiła Pawlaka. Do Wiśniowej popłynie około 300 metrów sześciennych wody na dobę, a wraz ze wzrostem zapotrzebowania mieszkańców gminy, sprzedaż będzie wzrastać.
Sieci wodociągowe gminy Myślenice i Wiśniowa łączą się na granicy miejscowości Zasań i Lipnik, gdzie powstała komora pomiarowa wyposażona m.in. w najnowocześniejsze urządzenie pomiarowe włączone w system stałego odczytu. - Zastosowane rozwiązanie umożliwia obu współpracującym stronom dokonywanie pomiarów z dużą dokładnością, podgląd bieżących wskazań oraz dokonywanie odczytów w posiadanych własnych systemach monitorujących – wyjaśnia Katarzyna Burda, prezes MZWiK.
Gmina Wiśniowa to kolejny samorząd po Sieprawiu, Dobczycach i Sułkowicach, który zdecydował się na zakup wody z Myślenic.
Eh, może najpierw ogarnęliby porządnie dostawy wody na terenie gminy, zanim zdecydują się na ekspansję poza jej granice. W Gminie Myślenice działa to fatalnie - bardzo częste awarie i ciągłe braki w dostawie wody. Ludzi nie informuje się o planowanych przerwach w dostawie wody (spowodowanych np. zaplanowanymi pracami konserwatorskimi albo przyłączem nowych domów). Wodociągi Myślenice uważają, że wystarczy wywiesić kartkę z informacją na wiejskich przystankach i słupach.
Obudźcie się! Mamy XXI wiek! Wynaleziono coś takiego jak telefony, SMSy i Internet.
Przydałoby się mniej propagandy fałszywego sukcesu, a więcej pracy.
Macie przecież ogłoszenia o przerwach w dostawach na ich stronie. Poza tym jak już nie ma wody, to może raz na rok. Bez przesady że to takie utrudnienie...
Puszczą wodę do Wiśniowej, a w lecie jak będzie gorąco to spadnie ciśnienie lub braknie jej w Porębie i w Osieczanach bo rury nie przepuszczą tyle wody. Cóż za super osiągnięcie!
Czyli potwierdzasz tym samym wpisem to że poprzednia ekipa pomimo tak kosztownego remontu kanalizacji nie zapewniła odpowiedniej przeputowości nowego systemu?
Do Twojego domu woda płynie kanalizacją?! Bardzo współczuję XD
Ktoś te rzeczy jednak oblicza. Poza tym jak stacja uzdatniania w Myślenicach wybudowana została na produkcję X m3 na dobę, a pracuje z ograniczoną wydajnością, to nie zarabia tyle ile by mogła. Jeśli są możliwości na zwiększenie sprzedaży to jest to zawsze korzystne.
Ale fajnie, będziemy bogaci :-D