Brzączowice

Ciasno na drodze wojewódzkiej przy kościele w Brzączowicach. Czy uda się tu wybudować parking?

Ciasno na drodze wojewódzkiej przy kościele w Brzączowicach. Czy uda się tu wybudować parking?
W niedzielę i dni świąteczne wierni parkują na poboczach po obu stronach drogi wojewódzkiej nr 967, co utrudnia przejazd. Fot. Ewa Kołacz

Temat braku miejsc parkingowych przy parafii w Brzączowicach poruszany jest przez mieszkańców od kilku lat.

„W marcu ma odbyć się zaplanowane spotkanie przedstawicieli miejscowości z burmistrzem Tomaszem Susiem” - informuje radna Ewa Kołacz (PiS).

"Decyzję i głos w tym temacie zabiorę w marcu. To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie" - mówi burmistrz.  

 

Problem braku miejsc parkingowych przy kościele Matki Bożej Królowej Polski w Brzączowicach znany jest mieszkańcom od kilku lat. W niedzielę i dni świąteczne, wierni parkują na poboczach po obu stronach drogi wojewódzkiej nr 967, co utrudnia przejazd w tym miejscu.

Jak informuje radna miasta i gminy Dobczyce – Ewa Kołacz (PiS); w marcu ma odbyć się spotkanie przedstawicieli mieszkańców Brzączowic z burmistrzem Tomaszem Susiem w sprawie lokalizacji parkingu w Brzączowicach.

Radna podkreśla, że starania o rozwiązanie tego problemu podjęła w 2018 roku jeszcze „jako zwykła mieszkanka miejscowości, widząc poważny problem tak mieszkańców jak i uczestników ruchu drogowego”. Jej wniosek poparło wówczas 339 mieszkańców Brzączowic. Ówczesny burmistrz Paweł Machnicki przesłał go do zarządcy drogi, czyli Zarządu Dróg Wojewódzkich z prośbą o uwzględnienie w budżecie na rok 2019. Zarząd „wskazał zasadność wykonania parkingu przez gminę”.

W grudniu 2021 r. odbyło się spotkanie w którym udział brał m.in. komendant policji w Dobczycach, radna Ewa Kołacz, burmistrz Tomasz Suś, jego zastępczyni, przedstawiciel Zarządu Dróg Wojewódzkich i przedstawiciele „Brzączowic dla Przyszłości”

Burmistrz: Decyzję i głos w tym temacie zabiorę w marcu

Jak twierdzi radna; podczas niego miała paść propozycja dotycząca pozyskania przez gminę działki pod parking. W rozmowie telefonicznej burmistrz Tomasz Suś nie był chętny na pogłębianie tego zagadnienia.

- Decyzję i głos w tym temacie zabiorę w marcu. To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie - skomentował sytuację.  

"Brakuje tylko niewielkiego kroku – finalizacji" – w sieci pisze radna Ewa Kołacz. "Nie ma tu żadnych przeszkód prawnych. Pan burmistrz obiecał spotkanie w tej sprawie, co prawda w marcu, ale ważne, żeby okazało się owocne. Jednym z zadań gminy jest zapewnienie bezpieczeństwa oraz porządku publicznego" – zwraca uwagę radna.

Powiązane tematy

Komentarze (9)

Zobacz więcej