Myślenice. Rynek czy Zarabie? Gdzie i dlaczego powinno się organizować największe koncerty
- 1 września 2023
Od kilku lat największe koncerty organizowane są na płycie myślenickiego Rynku. Tylko w minione wakacje odbywały się tu m.in. Spotkania z Folklorem, Lato z Radiem, Roztańczona Polska, czy Smyk Fest.
„Dlaczego nie na Zarabiu, jak dawniej?” – powołując się na mieszkańców, burmistrza pytają radni
Rynek czy Zarabie? Dyskusję nad tym, które z tych miejsc lepiej nadaje się na organizację imprez masowych, podczas 68. sesji rady miejskiej w Myślenicach wywołał radny Jerzy Cachel (WDG). „Dlaczego imprezy plenerowe odbywają się na Rynku, a nie na Zarabiu jak to było wcześniej?” - pytał burmistrza.
Radni opozycyjni zwracali uwagę, że Rynek jako lokalizacja dla tak dużych koncertów generuje wiele problemów; na blokowaniu ulic i braku możliwości dojazdu do własnych domów i mieszkań zaczynając, poprzez trudności z udzieleniem pierwszej pomocy, na przeszkodach z dotarciem na płytę Rynku kończąc.
Jako przykład radny Kamil Ostrowski (WDG) podawał Roztańczoną Polskę – imprezę, która jak mówił „nie zmieściła się na myślenickim Rynku”. – Inaczej impreza wyglądała z perspektywy strefy VIP, a inaczej z perspektywy ul. Kościuszki, gdzie ktoś w ogóle nie miał możliwości zobaczenia sceny – zwracał się do burmistrza.
Radni WDG dopytywali Jarosława Szlachetkę (PiS); dlaczego tego typu imprezy nie odbywają się na Zarabiu, skoro w poprzednich latach stosowana była taka praktyka? W odpowiedzi burmistrz nawiązał do wypowiedzi sprzed roku, w której mówił o odpowiedzialności i braku dróg ewakuacyjnych.
Nie ma drogi ewakuacyjnej - nie ma imprezy
Podkreślał, że ze względu na przepisy, w Myśleniach „tylko i wyłącznie na Rynku jest możliwość organizacji imprez masowych”. Przekonywał, że Rynek zapewnia odpowiednią liczbę dróg ewakuacyjnych, a „w przeciwieństwie do organizacji imprez na Zarabiu - w Rynku nie dochodzi do aktów wandalizmu, niszczenia mienia gminnego, zaśmiecania terenów gminnych”. Po imprezie w Rynku, miejsce koncertu pustoszeje w ciągu 15-20 minut. Ale to nie wszystko. Burmistrz zwracał uwagę, że centrum posiada miejsca parkingowe, a sam Rynek jest monitorowany i oświetlony.
Nie wykluczył też, że imprezy masowe będą mogły odbywać się na Zarabiu. Warunkiem jest wykonanie przez gminę dodatkowej przeprawy przez potok Kobylok. To miałoby zapewnić dodatkową drogę ewakuacyjną, „której w tym miejscu nie ma”.
- Poza tym impreza plenerowa nie musi się równać z pijaństwem, które po tych imprezach były wszechobecne na myślenickim Zarabiu i które trwały do wczesnych godzin porannych, zakłócając ciszę nocną i porządek publiczny. W trakcie tegorocznych imprez, żadnych takich sytuacji na ternie centrum miasta nie było – argumentował gospodarz Myślenic.
Przy zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa dla uczestników, imprezy masowe w Myślenicach powinny odbywać się:
- W RYNKU W RYNKU 21%
- NA ZARABIU NA ZARABIU 79%
- Głosów: 1828
Następnie przeszedł do sedna, podkreślając, że kluczem do organizacji imprez na Zarabiu jest droga ewakuacyjna. „Dopóki nie wykonamy drogi ewakuacyjnej, ja jako organizator chociażby imprezy która organizuje gmina Myślenice, na pewno nie wezmę na siebie odpowiedzialności za to, gdyby cokolwiek złego się stało i gdyby na miejscu pojawił się prokurator. Przy organizacji imprezy masowej, przy negatywnej opinii powiatowego komendanta straży pożarnej, czy powiatowego komendanta policji nie wezmę na siebie cywilnej i karnej odpowiedzialności, bo zgodę na organizację imprezy masowej ostatecznie wydaje burmistrz” – mówił Jarosław Szlachetka (PiS).
Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Roztańczona Polska była największa plenerową imprezą w historii myślenickiego Rynku. Gościliśmy jedne z największych gwiazd polskiej sceny rozrywkowej, takie jak Pectus, Dodę, Masters, Łobuzy i Kabaret OT.TO. Roztańczona Polska była wyjątkowym wydarzeniem, a Rynek przyjął maksymalną liczbę gości, jaką mógł przyjąć.
Organizowane były tu Międzynarodowe Małopolskie Spotkania z Folklorem, i Smyk Fest w związku z tym, że tylko i wyłącznie w tym miejscu w Myślenicach jest możliwość organizacji imprez masowych.
Powtarzam po raz kolejny; w związku z negatywnymi opiniami m.in. straży pożarnej i policji, nie ma możliwości organizacji imprez masowych na Zarabiu i proszę to przyjąć do wiadomości. Będziemy o tym mówić z tymi służbami szerzej w najbliższym czasie. Państwu radnym, którzy powątpiewają, będziemy to tłumaczyć.
Dla organizatorów myślenicki Rynek jest najlepszym miejscem do organizacji tego typu imprez z racji tego, że nikt z nas do końca nie może przewidzieć warunków pogodowych. Tak było w przypadku Lata z Radiem, kiedy w trakcie koncertów spadł deszcz. Gdyby taka sytuacja była na plaży trawiastej na Zarabiu, to warunki pogodowe i warunku związane z namoknięciem terenu, uniemożliwiłyby przeprowadzenie imprezy. A tak impreza się odbyła. Poza tym, ze względu na bezpieczeństwo, jest zabezpieczona odpowiednia ilość dróg ewakuacyjnych, służbom porządkowym jest zdecydowanie łatwiej zapewnić bezpieczeństwo.
I to co dla mnie jest chyba w tym wszystkim najważniejsze, to że w przeciwieństwie do organizacji imprez na Zarabiu – w Rynku nie dochodzi do aktów wandalizmu, niszczenia mienia gminnego, zaśmiecania terenów gminnych i po imprezie miejsce jest opróżnione w ciągu 15-20 minut. Po wydarzeniu wszystko jest utrzymane w należytym porządku i to co organizatorzy podkreślają - wszystko mają w jednym miejscu.
Uważam, że wszystkim mieszkańcom miasta Myślenice zdecydowanie łatwiej jest dojść na Rynek i wziąć udział w imprezie masowej, niż przemieszczać się na Zarabie, gdzie też jest duży problem z miejscami parkingowymi. Jeżeli chodzi o komunikację - to lokalizacja imprez na Rynku, daje zdecydowanie większe możliwości zaparkowania osobom przyjezdnym na miejscach parkingowych zlokalizowanych, chociażby przy domach handlowych.
Na Rynku mamy pełny monitoring, jest też oświetlenie uliczne. W moim przekonaniu to miejsce jest zdecydowanie lepsze. Jeżeli chodzi o plażę trawiastą, służby takie jak policja, czy straż pożarna nie wydają pozytywnej opinii, co do organizacji w tamtym miejscu imprez masowych. W zeszłym roku przekonała się o tym nie tylko gmina Myślenice, ale także organizator Smyk Festu, który na tydzień przed imprezą musiał organizować wszystko na nowo i przenosić imprezę z Zarabia na myślenicki Rynek. Dzięki naszej uprzejmości i współpracy, Smyk Fest w zeszłym roku odbył się na Rynku i organizator w samych superlatywach chwalił sobie to miejsce.
Prosiłbym, aby rozróżniać imprezy plenerowe od imprez masowych, a to są dwie różne sprawy. Imprezy plenerowe na plaży trawiastej się odbywają. Już w najbliższy weekend będzie organizowany drugi turniej Myślimira. Myślenicki Festiwal Sportów Ekstremalnych był organizowany m.in. na plaży trawiastej, tak samo zawody w psim frisbee.
Jeszcze raz podkreślam - jeśli chodzi o organizację imprez masowych nie ma możliwości organizacji ich na Zarabiu. Będą się mogły się odbywać w tym miejscu, jeżeli jako gmina wykonamy dodatkową przeprawę przez potok Kobylok, zapewniając dodatkową drogę ewakuacji, której w tym miejscu nie ma. W planie zabezpieczenia imprezy masowej droga przeciwpożarowa, która dzisiaj jest jedyną i prowadzi przez ul. Parkową i jest wyznaczona w planie zabezpieczenia imprez masowych, nie może pokrywać się z drogą ewakuacyjną. Jeżeli macie państwo inne rozwiązanie tej sytuacji, chętnie posłucham.
Uważam, że część imprez powinna być na Zarabiu, część nie powinna. Z uwagi choćby na to, że rzeka Raba i całe otoczenie tego terenu generuje dla organizatorów i dla służb bezpieczeństwa bardzo duże ryzyka. Oczywiście do tej pory, gdy były organizowane Dni Myślenic, Myślenickie Festiwale Lata i w 2019 r. za mojej kadencji również, na szczęście nic złego się nie stało. Poza tym impreza plenerowa nie musi się równać z pijaństwem, które po tych imprezach były wszechobecne na myślenickim Zarabiu i które trwały nie tylko w czasie przebiegu imprezy, ale do wczesnych godzin porannych, zakłócając ciszę nocną i porządek publiczny. W trakcie tegorocznych imprez, żadnych takich sytuacji na ternie centrum miasta nie było.
Dopóki nie wykonamy drogi ewakuacyjnej, ja jako organizator chociażby imprezy która organizuje gmina Myślenice, na pewno nie wezmę na siebie odpowiedzialności za to, gdyby cokolwiek złego się stało i gdyby na miejscu pojawił się prokurator. Przy organizacji imprezy masowej, przy negatywnej opinii powiatowego komendanta straży pożarnej, czy powiatowego komendanta policji nie wezmę na siebie cywilnej i karnej odpowiedzialności, bo zgodę na organizację imprezy masowej ostatecznie wydaje burmistrz.
Po wymianie zdań między burmistrzem a radnymim, na salę wezwany został komendant straży miejskiej Artur Kasicki. Ten wyjaśniał specyfikę organizacji imprez masowych oraz zmienne, jakie podczas jej planowania biorą pod uwagę służby.
Jarosław Szlachetka (PiS) na stanowisku burmistrza MiG Myślenice w kadencji 2018-24 radzi sobie:
- wybitnie wybitnie 8%
- pierwszorzędnie pierwszorzędnie 5%
- poprawnie poprawnie 10%
- przeciętnie przeciętnie 13%
- nieudolnie nieudolnie 16%
- fatalnie fatalnie 48%
- Głosów: 4792
- W mojej prywatnej ocenie Rynek to bardzo dobra lokalizacja. Z punktu widzenia służb, jeśli chodzi o imprezy masowe – spełnia swoje zadanie – mówił.
Artur Kasicki, komendant straży miejskiej w Myślenicach: Przy organizacji imprezy masowej muszą być spełnione pewne obostrzenia, takie jak drogi ewakuacyjne, zabezpieczenie pogotowia, straży pożarnej i policji. Z mojego krakowskiego doświadczenia, a byłem dowódcą zabezpieczenia Euro 2012 - dworzec główny, byłem dowódcą zabezpieczenia Światowych Dni Młodzieży na Błoniach i w podobnej gminie Dni Miasta Skawina.
Przy organizacji rozważana jest nie tylko sama impreza, ale też kwestia dojścia i odejścia uczestników. W każdym miejscu są pewne dolegliwości dotyczące mieszkańców. To problemy z parkowaniem, z przejściem, kiedy impreza się kończy, odpływa z niej masa ludzi. Służby muszą tak skanalizować odejście uczestników, aby nie powodowało to zagrożeń. W kwestii Rynku uczestnicy rozchodzą się w ciągu 10-15 min. Co do przyjścia na miejsce wydarzenia - większych problemów nie ma.
Roztańczona Polska to impreza, która przyciągnęła dużo osób z zewnątrz. Był problem z parkowaniem pojazdów, niektórzy nie stosowali się do przepisów pomimo, że staraliśmy się zabezpieczyć jak najwięcej miejsc. W Rynku teren jest bardzo dobrze doświetlony, to kwestia monitoringu. Jesteśmy w stanie popatrzeć na osoby, które uczestniczą w wydarzeniu. Na takie imprezy przyjeżdżają też kieszonkowcy. Co do udzielenia pierwszej pomocy - zawsze tu jest swoisty problem. Nigdy zestaw reanimacyjny nie dojedzie do samego miejsca zdarzenia. Przede wszystkim taką osobę trzeba ewakuować.
Jeżeli chodzi o Zarabie; nie można łączyć drogi ewakuacyjnej z drogą pożarową. Odnosicie się do imprez na Zarabiu. Nawet w trakcie ich trwania blokowana jest Zakopianka do Stróży przy wyjeździe i wjeździe. Zabezpieczenie imprezy to nie tylko skala mikro, ale też makro. W mojej prywatnej ocenie Rynek to bardzo dobra lokalizacja. Z punktu widzenia służb jeśli chodzi o imprezy masowe – spełnia swoje zadanie.
Myślenice. Na miano Wydarzenia Wakacji 2023 zasługuje:
- Cykl "Myślenicka scena letnia" Cykl "Myślenicka scena letnia" 6%
- Festiwal Sportów "Extreme Jam" Festiwal Sportów "Extreme Jam" 6%
- Igrzyska Europejskie w Małopolsce Igrzyska Europejskie w Małopolsce 6%
- Kulinarna Bitwa Regionów Kulinarna Bitwa Regionów 3%
- Lato z Radiem Lato z Radiem 10%
- Międzynarodowe Spotkania z Folklorem Międzynarodowe Spotkania z Folklorem 28%
- Piknik Organizacji Pozarządowych Piknik Organizacji Pozarządowych 4%
- Polska od kuchni Polska od kuchni 2%
- Roztańczona Polska Roztańczona Polska 18%
- Smyk Fest Smyk Fest 11%
- Turniej Myślimira Turniej Myślimira 8%
- Głosów: 982
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Idziesz na rynek i nic nie zobaczysz bo albo sie nie zmiescisz albo stolki dla urzednikow zajmuja polowe rynku a barierka dla ludzi jest kilometr od sceny...
Tylko zarabie na tego typu zabawę, kto to widział w centrum miasta robić koncerty. Po to mamy cześć rekreacyjna miasta! Pan burmistrz wszystko może opowiada o pociągach o węzłach na Zakopiance a nie potrafi przez tyle lat zrobić kładki na kobyloku?
Wszystkie takie imprezy powinny być na zarabiu a nie na ciasnym rynku!
W razie jakiegoś wybuchu paniki to ludzie by się nawzajem stratowali bo takie tłumy miały trzy wąskie drogi ucieczki a na zarabiu miejsca cała plaża droga las małpi i nawet w okresie letnim raba po kolana to już nie pitolcie burmistrzu i pożal się Boże szeryfie straży miejskiej ze na rynku bezpieczniej! Nic nie było widać i ledwo słychać już od strony końskiego rynku jednak burmistrz tego nie wie bo strefa VIP była w centrum wydarzeń !
Apropo picia czy nie picia po imprezach masowych i w trakcie : co was to obchodzi czy ktoś pije po koncercie czy idzie do domu? Jeśli zle się zachowuje to od tego jest straż miejska lub policja jeśli śmieci to tez !
Chyba ze wprowadźmy prohibicję i zakaz sprzedaży alko po wieczornych wiadomościach bo chyba do tego ugrupowanie na trzy litery chce doprowadzi.
Ciągle mówię że zarabie jest niedoinwestowane!! A powinno ciągnąć gospodarkę miasta. Niema drogi ewakuacyjnej od zawsze obiektów do małej gastronomi itd itp, a tak naprawdę to nikt w zarabie nie wsadzi bo się boi że woda zabierze i tu jest pies pogrzebany .
Najlepiej remontować hale i boiska a na drogę ewakuacyjna nie ma funduszy