logo-web9
Myślenice a droga S7

Jarosław Szlachetka: Następne wyzwanie to poprowadzenie drogi S7 poza gminą Myślenice

„Dzisiaj dla nas myślenicką racją stanu, ale mówię ogólną - jest to, żeby nowa S7 była poprowadzona takim śladem, aby w ogóle nie dotykała gminy Myślenice, a będzie jakąś szansą rozwojową dla mieszkańców chociażby gminy Wiśniowa, Raciechowice czy dalej do Mszany Dolnej. To nasze wyzwania na najbliższe kilka lat do przodu”

– podczas spotkania mieszkańców w Krzyszkowicach mówił Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz Miasta i Gminy Myślenice.

Podczas spotkania mieszkańców Krzyszkowic z samorządowcami, które odbyło się 6 listopada w sali OSP, wywiązała się dyskusja na temat współpracy z GDDKiA, planami budowy tunelu pod Zakopianką, czy przyszłością starej szkoły.

Burmistrz w jednej ze swoich wypowiedzi nawiązał do przebiegu drogi S7, która ma powstać na odcinku Kraków-Myślenice.  Jarosław Szlachetka uważa, że wyzwaniem na kolejne lata jest poprowadzenie tej drogi poza gminą Myślenice. Według niego powinna przebiegać wschodnią częścią powiatu myślenickiego, a wagę sprawy określa jako "myślenicką rację stanu".

"Dzisiaj dla nas myślenicką racją stanu, ale mówię ogólną - jest to, żeby nowa S7 była poprowadzona takim śladem, aby w ogóle nie dotykała gminy Myślenice, a będzie jakąś szansą rozwojową dla mieszkańców, chociażby gminy Wiśniowa, Raciechowice czy dalej do Mszany Dolnej" - mówił. 

Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz Miasta i Gminy Myślenice: Następne wyzwanie to jest poprowadzenie drogi S7 poza gminą Myślenice.

Apeluję do pana starosty, żeby wspierał burmistrza Myślenic, żeby nowa S7 nie dzieliła gminy Myślenice i przechodziła koło domu starosty na Górnym Przedmieściu, tylko żeby była poprowadzona po wschodniej części powiatu myślenickiego. Żeby odciągała ruch komunikacyjny północ-południe i nie dotykała gminy Myślenice, bo mamy już Zakopiankę, która dzieli naszą gminę praktycznie na pół. Na przestrzeni czasu te uciążliwości tylko narastały.

Dzisiaj dla nas myślenicką racją stanu, ale mówię ogólną - jest to, żeby nowa S7 była poprowadzona takim śladem, aby w ogóle nie dotykała gminy Myślenice, a będzie jakąś szansą rozwojową dla mieszkańców, chociażby gminy Wiśniowa, Raciechowice czy dalej do Mszany Dolnej. To nasze wyzwania na najbliższe kilka lat do przodu.

Przetarg odwołany 

Na początku października Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłoniła firmę, która w ciągu 6 lat miała opracować przebieg drogi S7 pomiędzy Krakowem a Myślenicami.

Transprojekt Gdański miał to zrobić z dokładnością od 80 do 150 metrów. Jak się jednak okazało,  projekt wpadł w ostry zakręt, a wyłoniona w przetargu firma zrezygnowała z podpisania umowy na wykonanie studium.

Weź udział w sondażu!

GDDKiA przygotowuje nowy przetarg. "Zadaniem wykonawcy będzie opracowanie projektu przebiegu nowej trasy i uzyskanie dla niego decyzji środowiskowej. Planujemy ogłoszenie tego postępowania jeszcze w tym roku”czytamy w komunikacie drogowców.

 

Pierwotnie proponowali 6 korytarzy

Przypomnijmy; w styczniu 2022 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała swoje propozycje przebiegu drogi ekspresowej S7 na odcinku Kraków-Myślenice. Trasa prowadzi od Gdańska do Rabki, a jedyny brakujący jej fragment to odcinek między stolicą Małopolski a Myślenicami.

Sześć korytarzy GDDKiA zostało oprotestowanych przez mieszkańców i samorządowców z gmin, przez które miałaby przebiegać „nowa Zakopianka”.

W odpowiedzi na te działania, w maju 2022 Generalna Dyrekcja postawiła samorządom ultimatum; nie podoba się wam nasza propozycja? Teraz wy pokażcie własne warianty drogi. Problem w tym, że o ile większość samorządowców zgodnie przyznaje, że droga jest potrzebna, to kością niezgody staje się jej przebieg. Nikt bowiem nie chce, aby przecinała jego teren.

O ile przedstawicielom gmin usytuowanych na południe od Krakowa nie udało się opracować wspólnej koncepcji przebiegu S7, to samorządowcy ze stolicy Małopolski zaproponowali dwa korytarze. Ich propozycje oprotestowali burmistrzowie Wieliczki, Dobczyc, Biskupic i Sieprawia. 

Wszystkie warianty prowadzą do Myślenic

O ile poszczególne korytarze różnią się przebiegiem w poszczególnych gminach, to wszystkie z proponowanych tras łączą się w Myślenicach.

W jednym z naszych sondaży pytamy was, czy samorządowcom związanym z "ziemią myślenicką" uda się doprowadzić do zmiany planowanej trasy S7 przez Myślenice. W ich skuteczność wierzy co czwarty ankietowany (23%), 60% nie ma wątpliwości, że ta sprawa przerasta lokalnych polityków, a zdanie w tej kwestii nie ma 17% z naszych czytelników.

Weź udział w sondażu!

Ruch na Zakopiance od Krakowa do Myślenic stale rośnie. W 2015 r., w zależności od odcinka pomiarowego, wahał się od 30 do 41 tys. pojazdów na dobę. W latach 2020-21 wartości osiągnęły poziom od 40 do ponad 57 tys. pojazdów na dobę. To więcej aut niż na autostradzie A4 między Niepołomicami a Brzeskiem, gdzie ruch sięga wartości 55 tys. pojazdów na dobę.

Prognozy ruchu wskazują, że w przyszłości liczba samochodów jeżdżących trasą Kraków - Myślenice będzie nadal się zwiększać. Dotyczy to zarówno ruchu tranzytowego, jak i lokalnego. „Dlatego też niezbędne jest rozpoczęcie prac nad przygotowaniem koncepcji nowej drogi, która odciąży istniejący odcinek DK7 i zapewni ciągłość całej trasy S7 na terenie Polski” – argumentują drogowcy z Generalnej Dyrekcji.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!