Monografia Myślenic: Premiera książki 14 października
- 22 września 2012
Licząca ponad 900 stron monografia Myślenic trafiła do drukarni. Oficjalna premiera opracowania zaplanowana jest na niedzielę 14 października, wtedy książka trafi do sprzedaży
Praca powstawała przez trzy lata, składa się z dziewięciu rozdziałów opracowywanych przez ośmiu autorów. Redaktorem monografii jest prof. dr hab. Tomasz Gąsowski, a jej recenzentem dr hab. Marek Ferenc. Wydawcą zaś Towarzystwo Wydawnicze „Historia Iagellonica” działające przy Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Zawierająca się w dziewięciuset stronach monografia opracowana została w pełnym zakresie chronologicznym począwszy od pradziejowego osadnictwa, po zapisy dotyczące wydarzeń ze stycznia 2012 roku, a jej uzupełnienie stanowi opis środowiska przyrodniczego.
DR HAB. MAREK FERENC: Miasto Myślenice nie doczekało się dotychczas poważnego i całościowego opracowania swoich dziejów. Mimo dynaicznie rozwijających się w Polsce badań regionalnych historycy i miłośnicy historii musieli zadowolić sie […], wydaną w 1970 r. "Monografią powiatu myślenickiego". […]
Recenzowane opracowanie jest ambitną próbą przedstawienia całej historii miasta od czasów najdawniejszych aż do nam współczesnych, czyli po rok 2012.
Obecnie nowa monografia jest w trakcie druku. Pierwsze egzemplarze książki zakupić będzie można podczas promocji, która odbędzie się w niedzielne popołudnie 14 października. Promocja, która odbędzie się w siedzibie MOKiS-u, stanie się również okazją do zebrania podpisów wszystkich autorów pracy.
Inicjatorem jej powstania jest burmistrz Maciej Ostrowski, zadanie realizowane jest przez Urząd Miasta i Gminy Myślenice.
Paweł Lemaniak
Zobacz rozdziały monografii i sylwetki autorów
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
obowiązkowa pozycja dla każdego rodowitego mieszkańca Myślenic!
dobrze się stało
900 stron to bardzo duzo....
Zdzichó będzie miał czytania, a czytania... ;)
A mnie się jeszcze marzy genealogia starych rodów myśleniczan.
zgadzam sie, okazaloby sie w koncu kto zasluguje na miano prawdziwego mysleniczanina
Jagienka, przy takiej genealogii wyszło by parę ciekawych faktów na jaw ;) No i to ilu tak na prawdę jest tych myśleniczan "z dziada" ;)
Na marginesie dodam, proszę zwrócić uwagę na to stwierdzenie:
"[...] a jej uzupełnienie stanowi opis środowiska przyrodniczego.[...]"
Maciej zadbał żeby po środowisku przyrodniczym pozostał chociaż zapis w monografii. Turystyka już powoli pada, przyjdzie i kolej na "środowisko". Ale za to "śmieci będziemy mieć tanie".