Anna Starmach - jurorka Master Chef w Myślenicach
- 27 stycznia 2014
Podczas spotkania z uczniami jurorka programu Master Chef przyznała się do zjedzenia kangura i świnki morskiej
Wizyta Anny Starmach, jurorki programu Master Chef emitowanego w telewizji TVN i prowadzącej programu Pyszne 25 w TVN Style wypełniła szkolną aulę do ostatniego miejsca.
Spotkanie w formie wywiahdu prowadzili uczniowie Małopolskiej Szkoły Gościnności - Angelika i Marcel. Anna Starmach opowiadała o swojej edukacji i drodze do kariery. Uczniowie pytali o to jaką była uczennicą, jak łączy sztukę z gotowaniem, o pracę w telewizji oraz plany na przyszłość. Nie jedną osobę zaskoczyła odpowiedź na pytanie na dotyczące kulinarnych eksperymentów. Anna Starmach przyznała się do zjedzenia… świnki morskiej i kangura, które podobno smakują jak kurczak.
Początki pasji kulinarnej jurorki Master Chef'a zaczęły się gdy gotowała z babcią Zosią i ciocią. Przede wszystkim to babcia krzewiła w niej miłość do gotowania. Ukończyła słynną paryską szkołę kucharską Le Cordon Bleu, a także odbyła staże w restauracjach o wysokiej renomie. Kiedyś jej marzeniem było zostanie wybitną ekonomistką już od najmłodszych lat zdradzała skłonności do skrupulatnego oszczędzania. Dziś myśli tylko o gotowaniu, które ją uszczęśliwia i twierdzi, że „żyłowanie” relaksuje. Jest tradycjonalistką i przepada za polską kuchnią, szczególnie w święta.
Na koniec uczniowie wręczyli jej „produkt markowy szkoły” – babeczkę z zawieszką z logo.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
ładniutka jest, ogladam master chefa dla niej ;)
Czy sprzedawała jakieś garnki? Jak to jest w zwyczaju na pokazach kulinarnych?
Tak z ciekawości zapytam,co ta pani ma pod nosem ? Nie oglądam ,,szefa''pierwszy raz Ją widzę i dlatego pytam.
Ależ wydarzenie ! Do mnie przyjechała ciotka z Ameryki i co z tego ?
Ja zjadłem 5 pająków ,dżownice i muchę na dziko w sosie własnym .
Tego kangura to ona całego zjadła ?
nie ma to jak wziasc kase za pare glupich zdan.. a szkola sie szczyci sie nie wiadomo czym