Ratownicy medyczni apelują o trzyosobowe zespoły ratunkowe
- 13 lutego 2014
Ratownicy medyczni z Myślenic apelują o przywrócenie trzyosobowych składów zespołów karetek działających przy SP ZOZ
W liście otwartym podpisanym przez 32 osoby, ratownicy apelują o przywrócenie trzyosobowych składów zespołów ratownictwa medycznego działających przy SP ZOZ w Myślenicach. Do tej pory zespoły dwuosobowe dyżurowały w nocy w tygodniu, teraz ma tak być przez całą dobę. Pozwala na to ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
Według ratowników, praca w dwuosobowych zespołach nie zapewnia pacjentom wystarczającej opieki jak w przypadku zespołów trzyosobowych.
- W takim zestawieniu niejednokrotnie zdarza się, że dwie osoby muszą przenieść pacjenta oraz sprzęt ratowniczy, a pomocy podczas transportu chorego udziela jedna osoba, ponieważ druga musi prowadzić karetkę – argumentują w materiale TVP Kraków.
W dzisiejszym wydaniu Gazety Myślenickiej odpowiada im dyrektor szpitala Adam Styczeń, który mówi m.in.:
- W zespołach trzyosobowych trzecia osoba to wyłącznie kierowca, który nie posiada uprawnień do wykonywania medycznych czynności ratunkowych. W takim zespole ratowników medycznych jest dwóch – czyli dokładnie tyle samo, ile w zespołach dwuosobowych. Z powyższego wynika, iż poziom gwarantowanej opieki przez zespół dwuosobowy jest taki sam, jak w przypadku zespołu trzyosobowego.
Dodaje również, że zespół będący w terenie może wezwać do pomocy drugą załogę.
Na ten temat piszecie również na forum
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
oj panie Styczeń, żeby panu te "oczywiste wyliczenia" kiedyś nie zaszkodziły jak będzie panu potrzebna pomoc.
Tak, można wezwać drugi zespół, tylko po co zajmować kolejną karetkę, która w komencie gdy trzyosobowy zespół świetnie by sobie poradził, mogłaby uratować życie innym.
Panie Styczeń może ruszył by pan główką i pomyślał: kto będzie niósł torbę jak dwoje poniesie nosze z chorym,rannym,kto otworzy drzwi,no chyba Pan bo ja innego rozwiązanie nie widzę.Kto będzie reanimował w czasie jazdy,też pan ?
W odpowiedzi na obliczenia Pana Dyrektora; powinien on zasiadać do pracy ze stoperem w ręce i odejmować czas który nie jest jego efektywnym czasem pracy ponieważ z tego wynika że poziom gwarantowanych usług jest taki sam przy niższej pensji Pana Dyrektora jak przy pensji za jego pełny czas pracy.
Cokolwiek to znaczy.
Doceńmy pracę ratowników,strażaków,policji bo każdy z nas może być w potrzebie...
Komentarze Pana Dyrektora jak i niektórych forumowiczów są nie na miejscu:
- ratownik!! będący jednocześnie kierowcą ma uprawnienia ratownicze więc stwierdzenie Dyrektora jest fałszywe!! w skład zespołu ratownictwa medycznego P - podstawowego wchodzi: ratownik - kierowca, ratownik - kierownik zespołu oraz 3.ratownik - taki zespół gwarantuje zabezpieczenie czynności ratowniczych wg. norm i wytycznych
- zespoły 2 osobowe umożliwia ustawa o RM - a czy starano się o podpisanie kontraktu w NFZ o zespoły P 3 osobowe??? w Krakowie funkcjonują zespoły P - 3 osobowe
- mysleniczaninzdziada - nie wypowiadaj się proszę na tym forum w tematach których nie znasz bo wychodzisz zwykle na dyletanta