Jawornik: Kolejny pieszy zginął na Zakopiance
- 17 grudnia 2014
Na Zakopiance w Jaworniku 54-latek przechodził w niedozwolonym miejscu. Zginął pod kołami samochodu osobowego
Do wypadku doszło w poniedziałek 15 grudnia ok. godz. 19:35 na Zakopiance w Jaworniku, przy skrzyżowaniu z trasą nr 955, na jezdniach w kierunku Krakowa.
- Pod kołami prawidłowo poruszającego się VW Passata zginął 54-letni mieszkaniec Jawornika. Powtórzył się czarny scenariusz: pieszy przechodził w miejscu niedozwolonym, gdzie pasy ruchu pojazdów oddzielają bariery drogowe, poruszał się poza terenem zabudowanym, nie był wyposażony w elementy odblaskowe - informuje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Na miejscu pracowała policyjna grupa operacyjno-dochodzeniowa pod nadzorem prokuratora. Kierowca VW, 22-letni mieszkaniec powiatu limanowskiego, podczas zdarzenia był trzeźwy.
Na ten temat piszecie również na forum
To kolejny śmiertelny wypadek na Zakopiance w tym miesiącu. Niespełna tydzień temu w Stróży pod kołami samochodu zginął 49-letni mieszkaniec Pcimia.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Odnośnie chodzenia z odblaskami - ma ważenie, że ludzie się ich wstydzą - to przykre skoro może uratować życie. Pijany czy nie - szkoda człowieka. Tego co jechał samochodem też - trauma do końca życia. Do Panów policjantów i strażników miejskich - reagujcie na to co się dzieje na ulicach, zwracajcie uwagę na pieszych bez odblasków, pouczajcie dzieci w szkołach (choć tu widać postęp). Zadbajmy o swoje bezpieczeństwo.
To niewiarygodne, on zawsze chodził w zielonej kamizelce odblaskowej. Mówił, że wszyscy się z niego śmieją ale on to ma gdzieś, bo po pierwsze -jest bezpieczniej a po drugie -chciał uniknąć mandatu.
Szkoda go.
Trochę mnie wkurzylo, że ktoś nazwal go zulem. Ten człowiek byl sympatyczny, honorowy, uczciwy i pracowity a przede wszystkim byl chory.
No i kładki by się dla pieszych przydały ,lub przejscia pod zakopianką, a nie jedna fikuśna kładka z windą na całą zakopiankę za 8 melonów.
Pisałem już wcześniej, że lepiej jest zrobić większą ilość przejść podziemnych na linii Myślenice - Kraków.
Koszta mniejsze niż ta ***** strasząca kładka za 7 milionów. Niestety ktoś ma bonusy za to i dlatego tak jest, że takie inwestycje są robione. Sprzeciwiam się takiemu gospodarowaniu pieniędzy z moich płaconych podatków. Inwestycje zupełnie rozmijają się z potrzebami szarych obywateli ale za to idealnie pasują osobom rządzącym oraz tym zarządzającym drogami. Szkoda tylko, że niewinni ludzie giną. Współodpowiedzialnych brak.
A przejście pod Zakopianką za mini-dworcem w Myślenicach jest złe? Zapewne jego budowa była o wiele tańsza niż ta ''Wielka Krokiew'' dla naszych skoczków.