Supermoc dla życia: Natalia dobiegła do Stadnik. Pokonała 800 km
- 12 lutego 2017
Dwa lata temu przebiegła z Krakowa do Warszawy, aby pomóc choremu na raka mózgu Piotrusiowi. Chęć pomagania nie gaśnie. Teraz udało jej się pokonać trasę z Rowów do Stadnik
Natalia Lińczowska w 2015 roku dała się poznać jako osoba o wielkim sercu. W czasie ferii postanowiła pobiec z Krakowa do Warszawy - do pałacu prezydenckiego i prosić pierwszą damę o pomoc dla chorego na raka mózgu Piotrusia.
Po dwóch latach wróciła z większym wyzwanie. Tym razem postanowiła pokonać 800-kilometrową trasę z Rowów nad morzem do Stadnik z których pochodzi. To wszystko w ramach akcji "Supermoc dla życia", której głównym celem jest pomoc dwóm chłopcom - Krzysiowi oraz Patrykowi. Patryk zmaga się z glejakiem mózgu, natomiast Krzyś choruje na chorobę potocznie zwaną dziecięcym Alzheimerem.
Wystartowała w niedzielę 29 stycznia z Rowów nad morzem. Biegnąc, jadąc na rowerze i rolkach Natalia pokonała niemal 800 km. zachęcając instytucje, firmy oraz mieszkańców do wpłat na fundacyjne konto chłopców.
W niedzielę 11 lutego Natalia wbiegła do Dobczyc i Stadnik, gdzie witały ją tłumy.
- Ciężko opisać słowami wszystkie emocje, jakie towarzyszyły na ostatnim odcinku dwutygodniowego biegu. Podczas całej akcji każde działanie było motywowane pomocą dla dwóch wspaniałych Super Bohaterów - Krzysia i Patryka. Dziś chłopcy byli obecni na podsumowaniu naszej akcji, co skumulowało się w niesamowitą supermoc na dzisiejszej trasie, pomimo ogromnego zmęczenia - na linii mety mówiła Natalia.
Jej zmagania z trasą oraz przebieg akcji można śledzić na bieżąco na facebooku i oficjalnej stronie akcji Super moc dla życia
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
WIELKI WIELKI SZACUN DLA TAKICH LUDZI!!SĄ JESZCZE LUDZIE Z WARTOŚCIAMI!!!O TAKICH SIĘ POWINNO MÓWIĆ DUŻO W TV A NIE O KOLEJNYCH AFERACH!!!WIELKI UKŁON DLA TEJ DZIEWCZYNY....
WIELKIE UKŁONY!!!
Brawo Natalka... Jesteś WIELKA