Edukacja

Od września podwyżki dla nauczycieli. Ile będą zarabiać?

Od września podwyżki dla nauczycieli. Ile będą zarabiać?

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Karty Nauczyciela. Od nowego roku szkolnego samorządy będą musiały przeznaczyć więcej pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli. Ile będą zarabiać?

Zmiany w ustawie to wynik strajku nauczycieli i porozumienia zawartego przez rząd z oświatową „Solidarnością”. W kwietniu nauczyciele w całym kraju, w tym w powiecie myślenickim powiedzieli „dosyć!”. W organizowanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i FZZ „Solidarność” strajku wzięła udział większość pedagogów z naszego regionu. Na budynkach szkół zawisły flagi państwowe, związkowe i czarne, a także plakaty informujące o proteście.

Termin strajku zbiegł się z egzaminami gimnazjalnym, ósmoklasisty a następnie z maturami. Po 17 dniach negocjacji z rządem prezes ZNP Sławomir Broniarz zapowiedział zawieszenie strajku i rozpoczęcie prac nad drugim jego etapem. Matury odbyły się bez przeszkód, a nauczyciele zapowiadali wznowienie protestów we wrześniu.

W nowy rok szkolny wejdą z podwyżkami

Wczoraj prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Karty Nauczyciela zamykając tym samym temat strajku. Jak będzie wyglądać sytuacja nauczycieli od września?

Nowe przepisy wprowadzają 9,6 proc. podwyżki wynagrodzeń, min. 300 zł dodatku za wychowawstwo, 1000 zł dodatku socjalnego „na start” dla stażystów i skracają ścieżkę awansu zawodowego.

Podwyżki mają być wypłacone do 30 września 2019 r., z wyrównaniem od 1 września 2019 r. Po podwyżce wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty ma wynosić 2782 zł brutto, kontraktowego – 2862 zł, mianowanego – 3250 zł, a dyplomowanego – 3817 zł. Takie kwoty podano w uzasadnieniu do projektu ustawy; rozporządzenie w tej sprawie musi jeszcze wydać minister edukacji. Podwyżka wynagrodzenia zasadniczego będzie więc wynosiła od 244 zł do 334 zł.

Średnie wynagrodzenie w grupie nauczycieli stażystów będzie wynosić 3338 zł, kontraktowych – 3705 zł, mianowanych – 4806 zł, a dyplomowanych – 6141 zł.

Ze względu na te podwyżki publicznym niesamorządowym przedszkolom, innym formom wychowania przedszkolnego, szkołom i placówkom zagwarantowano zwiększenie dotacji wypłacanych z budżetów jednostek samorządu terytorialnego. Te mają dokonać aktualizacji kwot dotacji do 31 października 2019 r. Dodatkowe środki mają zostać przekazane w ramach dotacji najpóźniej w listopadzie i grudniu 2019 r.

Nie wierzyliście w te podwyżki

Czy protestującym nauczycielom uda się wywalczyć podwyżki?

  • TAK TAK 25%
  • NIE NIE 70%
  • NIE MAM ZDANIA NIE MAM ZDANIA 5%
  • Głosów: 595

W trakcie prowadzonego przez nauczycieli strajku, w jednym z naszych sondaży pytaliśmy was czy protestującym uda się wywalczyć podwyżki. Zdecydowana większość (70%) ankietowanych nie wierzyła w powiedzenie protestu, co czwarty z ankietowanych (25%) twierdził, że protest przyniesienie zamierzony efekt.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (18)

  • 10 lip 2019

    Kto w końcu zacznie rozliczać tych nierobów z ich pracy? Na Dzienniku Polskim Myślenice jest podsumowanie wyników matur w powiecie, są szkoły gdzie zdawalność jest poniżej 50%.
    Podwyżki, przywileje ale gdy mówimy o efektywności ich pracy to święte oburzenie, nawet zapytać nie wolno, bo są tak przemęczeni...
    Są nauczyciele w naszym mieście, którzy otwarcie twierdzą, że po strajku nic nie robili i dalej nie zamierzają i tak naprawdę nie ma nad tym żadnego nadzoru, stracą jak zwykle dzieci.

    57 20 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    10 lip 2019

    Masz sporo racji, jednak jak rozliczyć nauczycieli i "karać" za słabą zdawalność matur, jeżeli dostają miernych uczniów?

    Spójrz na dane z obecnej rekrutacji

    https://malopolska-pogim.edu.com.pl/kandydat/app/admitted_statistics.html

    O ile do Kościuszki i na Zarabie rekrutacja jest przyzwoita i trzeba było mieć całkiem sporo punktów o tyle jak sobie wyfiltrujesz Sułkowice czy Średniawskiego to zobaczysz, że:

    1Tg [O] Technik żywienia i usług gastronomicznych (ang-niem)
    Limit punktów kwalif. do przyjęcia - 59,00 - to oznacza, że do klasy dostał się kandydat, który na ok 200 punktów możliwych do zdobycia miał ich 59.

    1TR Technik reklamy
    Limit punktów kwalif. do przyjęcia 93,20

    I w tych klasach WCIĄŻ są miejsca, więc finalnie na pewno wylądują tam osoby z niższymi wynikami.

    Jeśli ktoś przez 8/9 lat osiąga tak mierne wyniki, to będzie mu trudno zdać maturę i dobrze - ten egzamin nie powinien być dla każdego.

    Jakbyś uzależnił więc wypłaty od wyników bezpośrednio nauczanie w takich szkołach uczyniłbyś kompletnie nieopłacalnym, albo dla miernot totalnych i co wtedy? Błędne koło.

    Dzieci są też poniekąd same sobie winne takiej sytuacji - "bombelki" się nie uczą, bawią się a potem płacz i zgrzytanie zębów. Jak chodziłem do szkoły to koledzy i koleżanki pytali się "po co się tyle uczysz?" a "na co ci to?" "zapal se!". Jak dziecko nie będzie samo chciało się uczyć, to się nie nauczy i nie pomoże tu najlepszy belfer. Wtedy szkoła kończąca się maturą nie jest dla niego. Można dobrze zarabiać i mieć fajne życie bez matury. Rodzice powinni skończyć wmawiać "bombelkom", że matura jest im koniecznie potrzebna.

    39 3 Odpowiedz
  • 10 lip 2019

    Czyli podwyżki dla wszystkich, dla tych beznadziejnych nierobów również

    48 19 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    10 lip 2019

    To jest efekt karty nauczyciela i tego, że nie można zwolnić nauczycieli, którzy się do tego ewidentnie nie nadają.

    36 4 Odpowiedz
  • 11 lip 2019

    W innym, nie Państwowym a tym bardziej w nie nauczycielskim zawodzie jak jesteś nierobem albo nieudacznikiem to mają innych lepszych na Twoje miejsce ;)

    19 5 Odpowiedz

Zobacz więcej