Dobczyce: Zalew otwarty dla turystów za 5-10 lat?
- 31 marca 2011
- Mam nadzieję, że dzięki naszej akcji zbiornik dobczycki zostanie otwarty w perspektywie najbliższych 5 – 10, a nie 50 lat – na temat akcji „Tak dla zalewu dobczyckiego” mówi Łukasz Tabaszewski z myślenickiego oddziału Platformy Obywatelskiej
We wrześniu 2010 roku myślenicka PO stworzyła stronę internetową Tak dla Zalewu Dobczyckiego na której znajdował się apel do dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej o udostępnienie zalewu dla celów rekreacyjnych. Wypełniając kilka rubryk, można było wyrazić swoje poparcie dla tego pomysłu i wysłać list do dyrektora RZGW. O efekty akcji zapytaliśmy Łukasza Tabaszewskiego po 6 miesiącach od jej zainicjowania.
We wrześniu 2010 r. przedstawiciele myślenickiego oddziału Platformy Obywatelskiej uruchomili witrynę Tak dla zalewu dobczyckiego , która zawierała apel do dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej o udostępnienie zalewu dla celów rekreacyjnych. Apel wysłało 1290 osób. Co udało się do tej pory osiągnąć?
Łukasz Tabaszewski: O sprawie zrobiło się głośno. Dzięki inicjatywie coraz więcej osób spoza naszego najbliższego regionu dowiaduje się o Jeziorze Dobczyckim i jego potencjale rekreacyjnym. Na przełomie stycznia i lutego odbyło się spotkanie Leszka Gowina z dyrektorem RZGW Jerzym Grelą. W wyniku rozmowy w najbliższym czasie zorganizujemy spotkanie wędkarzy z przedstawicielem RZGW na temat udostępnienia brzegów. Co ciekawe, Dyrektor Grela zgodził się z wieloma naszymi postulatami. Myślę, że wkrótce zacznie nas wspierać w naszych działaniach.
Z moich informacji wynika, że w najbliższym czasie po zalewie zacznie kursować statek wycieczkowy, korona zalewu również ma być otwarta dla turystów w tym roku.
Na jakim etapie obecnie znajduje się wspomniana inicjatywa?
Rozmawiamy na temat zalewu z wieloma samorządowcami, politykami i naukowcami. Staramy się dalej promować inicjatywę. Chcemy organizować spotkania różnych środowisk zainteresowanych otwarciem jeziora dla sportów wodnych z przedstawicielami RZGW, czy MPWiK.
Ostatnio pojawił się ciekawy pomysł, aby alejki spacerowe wokół zalewu (istnieje szansa na ich wybudowanie w przeciągu najbliższych trzech lat) w okresie zimowym przeradzały się w ścieżki do jazdy na nartach biegowych. Podczas rozmów co chwilę pojawiają się nowe koncepcje i pomysły na potencjalne zagospodarowania jeziora.
W komentarzach pod artykułem internauci zarzucali PO, że wspomniana inicjatywa to działanie związane z wyborami, a temat zalewu wyciąga się od lat w trakcie kampanii wyborczej…
Żyjemy w realiach dojrzałej demokracji, która to charakteryzuje się tym, że co chwilę odbywają się jakieś wybory. Rok temu mieliśmy wybory prezydenckie, pół roku temu samorządowe. W jesieni odbędą się wybory parlamentarne. Gdyby chcieć uniknąć działań w okolicach wyborów, to nigdy nic nie można byłoby zrobić.
Czy zatem zbiornik dobczycki zostanie otwarty dla turystów?
Z pewnością. Pytanie brzmi tylko kiedy? Mam nadzieje, że dzięki naszej akcji stanie się to w perspektywie najbliższych 5 – 10, a nie 50 lat.
Zobacz także: Sułkowice: Trwa budowa zalewu rekreacyjnego
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
UDOSTĘPNIC ZALEW WĘDKARZOM,NP,OPŁATA DZIENNA 10 ZŁ
mam nadzieję, że zbiornik nie zostanie udostępniony. Nie wyobrażam sobie tego syfu ciągnącego się wraz z turystami.
sorry ja nie rozumiem tych wszystkich komentarzy typu '"to zbiornik wody pitnej" dlatego nie jest udostępniony bzdura! byliście na brzegu? ja byłem mieszkam w dobczycach wszystko się tam pałęta od starych krzeseł po opakowania po lekach syf syf i jeszcze raz syf i to wszystko jezioro wyrzuca. Gdyby był udostępniony dla turystów i białej floty to raz że napłynąłby cały Kraków bo ma bliżej niż do innych zbiorników a co za tym idzie pieniądze i wszystkie okoliczne miejscowości mogłyby mieć z tego dochód i nowe miejsca pracy.. a dwa woda byłaby na pewno czystsza niż jest teraz bo zbiornik musiałby być regularnie oczyszczany gdyby dopuścić do niego ludzi bo nie wyobrażam sobie żeby turyści chcieli się kąpać i pływać w nim gdy tyle śmieci w koło więc ich obecność jedynie by wpłynęła na poprawę. Byłem rok temu nad soliną masa turystów żaglówek itp i czyściej na pewno niż u nas..widziałem jak to może wyglądać ale u nas lepiej nic nie robić.. bo ta czy inna partia.. bo lepiej utrzymać ten zbiornik szamba w takim stanie jak jest i wciskać że woda pitna niż coś poprawić i mieć z tego profity.
Teraz PO-wskie bogacze mają 5-10 lat na wykupienie ziemi wokół zbiornika. W przyszłości zarobią na tym. Dobrze się ścielicie PO-wskie darmozjady !
A Panie Lukasz jak będzie się pływać PO zalewie skoro na odległości Osieczany - Droginia zalew można przejść na drugą stronę ( woda po kostki ), dwa kto zbiera i kto będzie zbierał tony śmieci wyrzucane przez Krakusów posiadających kempingi w Drogini ( nie posiadających opłacanych koszy na śmieci ), trzy co z kanalizacją ( woda pitna brak kanalizacji ) ?
Panie Lukasz zrób pan :
1 . Pogłębienie i odmulenie zalewu
2 . Oczyszczenie ze śmieci, odpadów i monitoring wokół brzegu jeziora
3 . Wykonanie kanalizacji wokół terenów zbiornika i likwidacja gospodarstw używających opryski chemiczne
Potem zacznij rekreację.
aha
czysta woda dla Krakowa,
wiem już gdzie się po robocie mył będę :-)