Pieniądze na odbudowę zniszczeń po powodzi. Burmistrz odebrał od wojewody 913 tys. zł

Straty po przejściu powodzi błyskawicznej, która największe szkody spowodowała w Krzyszkowicach i Głogoczowie, gmina oszacowała na 12 mln zł. Dzisiaj województwo przekazało na ręce burmistrza 913 tys. zł

Zniszczone domy, samochody, drogi, chodniki, mosty, a nawet podtopiona oczyszczalnia ścieków. Ponad 130 osób ubiegało się o pomoc finansową, a łącznie straty spowodowane lipcową "powodzią błyskawiczną", samorządowcy oszacowali na 12 mln zł.

„Jeżeli chodzi o straty w mieniu gminnym i komunalnych, ucierpiały nie tylko drogi i chodniki, ale też oczyszczalnia ścieków w Krzyszkowicach. Łącznie straty szacujemy na 12 mln zł. Protokół zostanie przesłany do wojewody, a stamtąd do kancelarii rady ministrów w celu weryfikacji i przyznania ewentualnej pomocy finansowej na odbudowę” – tydzień po powodzi podczas konferencji podsumowującej działania sztabu kryzysowego, mówił Jarosław Szlachetka (PiS).

Dzisiaj biuro wojewody poinformowało, że na wniosek Łukasza Kmity (PiS), po pozytywnym zaopiniowaniu przez MSWiA - premier z rezerwy celowej budżetu państwa przeznaczył 48 333 166 zł na usuwanie skutków powodzi. W ramach przyznanych środków zostanie zrealizowanych 106 inwestycji w 23 samorządach (20 gminnych i 3 powiatowych).

- Środki, które płyną do małopolskich samorządów to realna pomoc, która zasila poszkodowane gminy i powiaty. Premier i minister MSWiA zdecydowali, że wsparcie otrzymają wszystkie ze zgłoszonych przez nas wniosków – mówił wojewoda Łukasz Kmita. 

Wśród odbierających pieniądze znalazł się burmistrz Myślenic, który z rąk wojewody odebrał symboliczny czek. - Pozyskane środki w kwocie 913 891,00 zł stanowić będą 80 procent wartości zadania polegającego na odbudowie zniszczonych dróg gminnych Starodroże w Głogoczowie, drogi gminnej w Zawadzie, drogi gminnej ul. Kraszewskiego oraz ul. Ujejskiego w Myślenicach, a także odbudową i umocnieniem ogrodzenia przy cmentarzu komunalnym w Głogoczowie. Pozostałą część Gmina Myślenice pokryje z własnego budżetu – mówi Jarosław Szlachetka (PiS).