Powódź błyskawiczna w gminie Myślenice. Straty oszacowano na 12 mln zł
- 25 lipca 2021
Zniszczone domy, samochody, drogi, chodniki, mosty, a nawet oczyszczalnia ścieków. Ponad 130 osób ubiega się o pomoc finansową, a łącznie straty spowodowane "powodzią błyskawiczną" gmina szacuje na 12 mln zł
Niespełna tydzień po „błyskawicznej powodzi” jaka przeszła nad gminą Myślenice przed budynkiem OSP w Głogoczowie przedstawiciele UMiG i Zespołu Zarządzania Kryzysowego podsumowali poniesione straty.
Działania ratownicze rozpoczęły się w nocy 18 lipca, o godz. 1:30. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło pożaru domu w który trafił piorun. - Już wtedy mieliśmy do czynienia z dużymi opadami deszczu, które w kolejnych minutach przybierały na sile – relacjonował Roman Ajchler, komendant miejsko gminny ZOSP RP Myślenice.
Zgłoszenia o pierwszych podtopieniach zaczęły spływać do centrali pół godziny później. Dotyczyły Myślenic i to właśnie tam kierowany były pierwsze jednostki PSP i OSP. Deszcz nie przestawał padać. To doprowadziło do pierwszych podtopień w Głogoczowie i Krzyszkowicach.
– Na terenie Krzyszkowic i Głogoczowa woda zaczęła wzbierać od godz. 4 rano. Przystąpiliśmy do ratowania zagrożonych osób. Łącznie podczas tych zdarzeń ewakuowaliśmy 22 osoby, które były zagrożone wezbraniem wody. Ta podnosiła się na moich oczach i systematycznie staraliśmy się podejmować takie decyzje, które spowodowałyby bezpieczne ewakuowanie się zagrożonych. To był dla nas priorytet. Tempo i masa wzbierającej wody spowodowała, ze ten żywioł był dla nas nie do opanowania. Nie mogliśmy przekierować wody do swoich koryt, najmniejsze rowy, strumyki nie były w stanie jej przyjąć - opowiada Roman Ajchler.
Wody były tak dużo, że rozlewiska na terenie Głogoczowa i Krzyszkowic były pompowane przez cała niedzielę. W tygodni wszystkie jednostki PSP i OSP działały na miejscu na miejscu, a strażacy nieśli pomoc mieszkańcom - zajmując się głównie porządkowaniem terenu. Przez cały tydzień w pomoc włączyło się około 500 strażaków z PSP i OSP nie tylko z powiatu myślenickiego, ale też krakowskiego. Wspierani przez żołnierzy WOT, wywieźli 90 ton śmieci. Straty w sprzęcie oszacowano na ok. 100 tys. zł.
Łącznie z Głogoczowa, Krzyszkowic, Myślenic i Jawornika wpłynęło 230 zgłoszeń. Głównie dotyczyły podtopionych domów, zalanych piwnic, uszkodzonych pomieszczeń gospodarskich, uszkodzeń dróg, zagruzowanych posesji.
Małgorzata Aleksandrowicz, Centrum Usług Społecznych: Odbyliśmy 130 spotkań z mieszkańcami w ich domach, w środowiskach gdzie dotknęło ich to nieszczęście. Uruchomiony całodobowy numer telefonu, gdzie mieszkańcy mogli zgłaszać swoje potrzeby. W tym momencie zostało wypłaconych 180 tys. zł zasiłków. Kolejny wniosek o przynajmniej 110 tys. przed nami, ten w poniedziałek trafi do wojewody i około 300 tys. zł zapotrzebowania na kolejne zasiłki, tam gdzie trzeba przeprowadzić remont.
Za pośrednictwem uruchomionych przez UMiG linii telefonicznych zgłoszono 230 szkody z czego: 58 w Głogoczowie, 41 w Myślenicach, 28 w Krzyszkowicach, 19 w Jaworniku, 13 w Bysinie i 71 w pozostałych miejscowościach gminy. Centrum Usług Społecznych w Myślenicach uruchomiło punkt zgłoszeń dla mieszkańców, którzy potrzebują pomocy w postaci zasiłków celowych na najpilniejsze prace remontowe. Na dzień 22 lipca wpłynęło 133 wnioski: 37 Głogoczów, 36 Myślenice, 44 Krzyszkowice, 11 Jawornik, 5 pozostałe miejscowości.
Łącznie spisano 55 protokołów szacowania strat, a kolejne są w trakcie opracowania przez komisje. Na ten moment 15 osób kwalifikuje się do zasiłku celowego z budżetu Państwa do 200 tysięcy zł na remont (6 w Głogoczowie, 6 w Krzyszkowicach, 3 w Myślenicach) 40 osobom wypłacono pomoc do 6 tys. zł na łączną kwotę 158 500 zł.
Straty w zabudowaniach prywatnych i mieniu komunalnym samorządowcy szacują na ponad 12 mln. zł. - Jeżeli chodzi o straty w mieniu gminnym i komunalnych, ucierpiały nie tylko drogi i chodniki, ale też oczyszczalnia ścieków w Krzyszkowicach. Łącznie straty szacujemy na 12 mln zł. Protokół zostanie przesłany do wojewody, a stamtąd do kancelarii rady ministrów w celu weryfikacji i przyznania ewentualnej pomocy finansowej na odbudowę – mówił burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS).
Jak informuje UMiG; w Głogoczowie powstało osuwisko, ziemia zabrała stodołę i zatrzymała się na ścianie budynku. Woda uszkodziła cztery mosty: w Głogoczowie w ciągu nowo przebudowanej drogi „Starodroże” oraz trzy w Krzyszkowicach z czego jeden został całkowicie wyłączony z ruchu, co spowodowało odcięcie od świata ponad 100 domów. Wykonana została droga tymczasowa zapewniająca dojazd. Szacowany koszt naprawy to 2 mln zł.
W minionym tygodniu burmistrz zapewniał, że wystąpił z wnioskiem o wykonanie mostu tymczasowego do Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Wciąż nie wiadomo czy most powstanie. Jaki jest plan B, w sytuacji odmowy?
- Po kolejnych ekspertyzach konstruktorów być może przejazd tymczasowy przez uszkodzony most zostanie zapewniony dla samochodów do 3,5 ton i w tym czasie prowadzić będziemy prace projektowe do przebudowy całkiem nowego mostu, ale tak przeprawa tam zostanie zabezpieczona – powiedział nam burmistrz Jarosław Szlachetka.
Trwają pracę nad przygotowaniem protokołu zniszczeń w mieniu komunalnym. Wstępnie zanotowano następujące straty z podziałem na miejscowości:
Krzyszkowice: 10 dróg gminnych; *zalana szkoła w wyniku intensywnych opadów; *uszkodzone 3 mosty; *zalana oczyszczalnia ścieków, w której udało się przywrócić zasilanie (straty oszacowano na 1,5 mln zł); *zerwany rurociąg (10 tys.); *oczyszczalnia ścieków (1,15 mln zł);
Głogoczów: *uszkodzonych 6 odcinków dróg gminnych; *uszkodzony most; *10 grobowców zniszczonych na cmentarzu komunalnym; *zalane boisko sportowe KS Iskra Głogoczów; *zalane kotłownia i szatnie w Szkole Podstawowej w Głogoczowie; *zalany Wiejski Dom Kultury.
Myślenice: *uszkodzenia na 12 odcinkach dróg gminnych; *zalane piwnice w MOKiS;
Jawornik: *uszkodzone dwa odcinki dróg gminnych; *uszkodzenie muru w Przedszkolu Samorządowym w Jaworniku, zalane piwnice;
Bęczarka: *uszkodzone trzy odcinki dróg gminnych; *zalane pomieszczenia Szkoły Podstawowej w Bęczarce.
Bysina: *uszkodzone dwie drogi gminne
Trzemeśnia: *zalana Szkoła Podstawowa w Trzemeśni.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Straty wyniosły 12 mln złotych ?
Gdzie można dostać szczegóły na podstawie, których je oszacowano ?
ciekawe czy przyjda pieniadze obiecane przez premiera hehehe
TO TRZEBA WIEDZIEĆ:
Rząd PiS zrezygnował z projektu ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu rzeki Raby. Rzeczywiście - w 2019 roku skreślono kontrakt na inwestycje przeciwpowodziowe na Rabie.
Jednym z elementów "Projektu ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry i Wisły" był tzw. komponent 3: "Ochrona przeciwpowodziowa Górnej Wisły", który składał się z czterech podkomponentów. Podkomponent 3C nazwano: "Bierna i czynna ochrona w zlewni rzeki Raby". W jego ramach zaplanowano m.in. zwiększenie wielkości rezerwy przeciwpowodziowej zbiornika retencyjnego Dobczyce oraz budowę i modernizację wałów przeciwpowodziowych. Zakończenie prac planowano na rok 2023. W ramach podkomponentu 3C miano zrealizować kontrakt o symbolu 3C.1 o nazwie: "Program Raba. Suche zbiorniki i pozostałe obiekty hydrotechniczne" - chodziło o budowę suchych zbiorników przeciwpowodziowych, czyli takich, które przyjmują wodę tylko w czasie powodzi, a także o budowę wałów i murów bulwarowych.
17 marca 2019 roku – komitet sterujący "Projektu ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry i Wisły" podjął decyzję o skreśleniu kontraktu na inwestycje na Rabie - czyli kontraktu 3C.1 "Program Raba. Suche zbiorniki i pozostałe obiekty hydrotechniczne".
https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/rzad-pis-zrezygnowal-z-projektu-przeciwpowodziowego-dla-myslenic-i-pcimia-tak-skreslil-go-w-2019-roku,1069809.html?fbclid=IwAR3HnsKvpBnE7nzP3S3K6fvw5e19Tsc1rDxOdcuWnAU8WMc3awd_U_GkfV8
Do nas nikt nie przyjechał oszacować strat chociaż szkody zgłoszone (zniszczona droga, zalana stodoła). Dostaną pomoc chyba tylko wybrani, których jaśnie premier nawiedził.
taaa 12 mln zł... czy ktos tu przypadkiem nie przeszacowal? moze urzad wskaze konkretnie gdzie i za ile te straty?