Głogoczów

Powódź błyskawiczna w gminie Myślenice. Straty oszacowano na 12 mln zł

Powódź błyskawiczna w gminie Myślenice. Straty oszacowano na 12 mln zł
fot. Bartek Ziółkowski

Zniszczone domy, samochody, drogi, chodniki, mosty, a nawet oczyszczalnia ścieków. Ponad 130 osób ubiega się o pomoc finansową, a łącznie straty spowodowane "powodzią błyskawiczną" gmina szacuje na 12 mln zł

 

Niespełna tydzień po „błyskawicznej powodzi” jaka przeszła nad gminą Myślenice przed budynkiem OSP w Głogoczowie przedstawiciele UMiG i Zespołu Zarządzania Kryzysowego podsumowali poniesione straty.

Działania ratownicze rozpoczęły się w nocy 18 lipca, o godz. 1:30. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło pożaru domu w który trafił piorun. - Już wtedy mieliśmy do czynienia z dużymi opadami deszczu, które w kolejnych minutach przybierały na sile – relacjonował Roman Ajchler, komendant miejsko gminny ZOSP RP Myślenice.

Zgłoszenia o pierwszych podtopieniach zaczęły spływać do centrali pół godziny później. Dotyczyły Myślenic i to właśnie tam kierowany były pierwsze jednostki PSP i OSP. Deszcz nie przestawał padać. To doprowadziło do pierwszych podtopień w Głogoczowie i Krzyszkowicach.

– Na terenie Krzyszkowic i Głogoczowa woda zaczęła wzbierać od godz. 4 rano. Przystąpiliśmy do ratowania zagrożonych osób. Łącznie podczas tych zdarzeń ewakuowaliśmy 22 osoby, które były zagrożone wezbraniem wody. Ta podnosiła się na moich oczach i systematycznie staraliśmy się podejmować takie decyzje, które spowodowałyby bezpieczne ewakuowanie się zagrożonych. To był dla nas priorytet. Tempo i masa wzbierającej wody spowodowała, ze ten żywioł był dla nas nie do opanowania. Nie mogliśmy przekierować wody do swoich koryt, najmniejsze rowy, strumyki nie były w stanie jej przyjąć - opowiada Roman Ajchler.

Wody były tak dużo, że rozlewiska na terenie Głogoczowa i Krzyszkowic były pompowane przez cała niedzielę. W tygodni wszystkie jednostki PSP i OSP działały na miejscu na miejscu, a strażacy nieśli pomoc mieszkańcom - zajmując się głównie porządkowaniem terenu. Przez cały tydzień w pomoc włączyło się około 500 strażaków z PSP i OSP nie tylko z powiatu myślenickiego, ale też krakowskiego. Wspierani przez żołnierzy WOT, wywieźli 90 ton śmieci. Straty w sprzęcie oszacowano na ok. 100 tys. zł.

Łącznie z Głogoczowa, Krzyszkowic, Myślenic i Jawornika wpłynęło 230 zgłoszeń. Głównie dotyczyły podtopionych domów, zalanych piwnic, uszkodzonych pomieszczeń gospodarskich, uszkodzeń dróg, zagruzowanych posesji.

Małgorzata Aleksandrowicz, Centrum Usług Społecznych: Odbyliśmy 130 spotkań z mieszkańcami w ich domach, w środowiskach gdzie dotknęło ich to nieszczęście. Uruchomiony całodobowy numer telefonu, gdzie mieszkańcy mogli zgłaszać swoje potrzeby. W tym momencie zostało wypłaconych 180 tys. zł zasiłków. Kolejny wniosek o przynajmniej 110 tys. przed nami, ten w poniedziałek trafi do wojewody i około 300 tys. zł zapotrzebowania na kolejne zasiłki, tam gdzie trzeba przeprowadzić remont.

Za pośrednictwem uruchomionych przez UMiG linii telefonicznych zgłoszono 230 szkody z czego: 58 w Głogoczowie, 41 w Myślenicach, 28 w Krzyszkowicach, 19 w Jaworniku, 13 w Bysinie i 71 w pozostałych miejscowościach gminy. Centrum Usług Społecznych w Myślenicach uruchomiło punkt zgłoszeń dla mieszkańców, którzy potrzebują pomocy w postaci zasiłków celowych na najpilniejsze prace remontowe. Na dzień 22 lipca wpłynęło 133 wnioski: 37 Głogoczów, 36 Myślenice, 44 Krzyszkowice, 11 Jawornik, 5 pozostałe miejscowości.

Łącznie spisano 55 protokołów szacowania strat, a kolejne są w trakcie opracowania przez komisje. Na ten moment 15 osób kwalifikuje się do zasiłku celowego z budżetu Państwa do 200 tysięcy zł na remont (6 w Głogoczowie, 6 w Krzyszkowicach, 3 w Myślenicach) 40 osobom wypłacono pomoc do 6 tys. zł na łączną kwotę 158 500 zł.

Straty w zabudowaniach prywatnych i mieniu komunalnym samorządowcy szacują na ponad 12 mln. zł. - Jeżeli chodzi o straty w mieniu gminnym i komunalnych, ucierpiały nie tylko drogi i chodniki, ale też oczyszczalnia ścieków w Krzyszkowicach. Łącznie straty szacujemy na 12 mln zł. Protokół zostanie przesłany do wojewody, a stamtąd do kancelarii rady ministrów w celu weryfikacji i przyznania ewentualnej pomocy finansowej na odbudowę – mówił burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS).

Jak informuje UMiG; w Głogoczowie powstało osuwisko, ziemia zabrała stodołę i zatrzymała się na ścianie budynku. Woda uszkodziła cztery mosty: w Głogoczowie w ciągu nowo przebudowanej drogi „Starodroże” oraz trzy w Krzyszkowicach z czego jeden został całkowicie wyłączony z ruchu, co spowodowało odcięcie od świata ponad 100 domów. Wykonana została droga tymczasowa zapewniająca dojazd. Szacowany koszt naprawy to 2 mln zł.

W minionym tygodniu burmistrz zapewniał, że wystąpił z wnioskiem o wykonanie mostu tymczasowego do Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Wciąż nie wiadomo czy most powstanie. Jaki jest plan B, w sytuacji odmowy?

- Po kolejnych ekspertyzach konstruktorów być może przejazd tymczasowy przez uszkodzony most zostanie zapewniony dla samochodów do 3,5 ton i w tym czasie prowadzić będziemy prace projektowe do przebudowy całkiem nowego mostu, ale tak przeprawa tam zostanie zabezpieczona – powiedział nam burmistrz Jarosław Szlachetka.

Trwają pracę nad przygotowaniem protokołu zniszczeń w mieniu komunalnym. Wstępnie zanotowano następujące straty z podziałem na miejscowości:

Krzyszkowice: 10 dróg gminnych; *zalana szkoła w wyniku intensywnych opadów; *uszkodzone 3 mosty; *zalana oczyszczalnia ścieków, w której udało się przywrócić zasilanie (straty oszacowano na 1,5 mln zł); *zerwany rurociąg (10 tys.); *oczyszczalnia ścieków (1,15 mln zł);

Głogoczów: *uszkodzonych 6 odcinków dróg gminnych; *uszkodzony most; *10 grobowców zniszczonych na cmentarzu komunalnym; *zalane boisko sportowe KS Iskra Głogoczów; *zalane kotłownia i szatnie w Szkole Podstawowej w Głogoczowie; *zalany Wiejski Dom Kultury.

Myślenice: *uszkodzenia na 12 odcinkach dróg gminnych; *zalane piwnice w MOKiS;

Jawornik: *uszkodzone dwa odcinki dróg gminnych; *uszkodzenie muru w Przedszkolu Samorządowym w Jaworniku, zalane piwnice;

Bęczarka: *uszkodzone trzy odcinki dróg gminnych; *zalane pomieszczenia Szkoły Podstawowej w Bęczarce.

Bysina: *uszkodzone dwie drogi gminne

Trzemeśnia: *zalana Szkoła Podstawowa w Trzemeśni. 

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (12)

  • 25 lip 2021

    Straty wyniosły 12 mln złotych ?
    Gdzie można dostać szczegóły na podstawie, których je oszacowano ?

    23 5 Odpowiedz
  • Jacek Karwatowski 25 lip 2021

    ciekawe czy przyjda pieniadze obiecane przez premiera hehehe

    23 5 Odpowiedz
  • 25 lip 2021

    TO TRZEBA WIEDZIEĆ:
    Rząd PiS zrezygnował z projektu ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu rzeki Raby. Rzeczywiście - w 2019 roku skreślono kontrakt na inwestycje przeciwpowodziowe na Rabie.

    Jednym z elementów "Projektu ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry i Wisły" był tzw. komponent 3: "Ochrona przeciwpowodziowa Górnej Wisły", który składał się z czterech podkomponentów. Podkomponent 3C nazwano: "Bierna i czynna ochrona w zlewni rzeki Raby". W jego ramach zaplanowano m.in. zwiększenie wielkości rezerwy przeciwpowodziowej zbiornika retencyjnego Dobczyce oraz budowę i modernizację wałów przeciwpowodziowych. Zakończenie prac planowano na rok 2023. W ramach podkomponentu 3C miano zrealizować kontrakt o symbolu 3C.1 o nazwie: "Program Raba. Suche zbiorniki i pozostałe obiekty hydrotechniczne" - chodziło o budowę suchych zbiorników przeciwpowodziowych, czyli takich, które przyjmują wodę tylko w czasie powodzi, a także o budowę wałów i murów bulwarowych.

    17 marca 2019 roku – komitet sterujący "Projektu ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry i Wisły" podjął decyzję o skreśleniu kontraktu na inwestycje na Rabie - czyli kontraktu 3C.1 "Program Raba. Suche zbiorniki i pozostałe obiekty hydrotechniczne".

    https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/rzad-pis-zrezygnowal-z-projektu-przeciwpowodziowego-dla-myslenic-i-pcimia-tak-skreslil-go-w-2019-roku,1069809.html?fbclid=IwAR3HnsKvpBnE7nzP3S3K6fvw5e19Tsc1rDxOdcuWnAU8WMc3awd_U_GkfV8

    19 3 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    25 lip 2021

    Do nas nikt nie przyjechał oszacować strat chociaż szkody zgłoszone (zniszczona droga, zalana stodoła). Dostaną pomoc chyba tylko wybrani, których jaśnie premier nawiedził.

    20 3 Odpowiedz
  • mirek@ 25 lip 2021

    taaa 12 mln zł... czy ktos tu przypadkiem nie przeszacowal? moze urzad wskaze konkretnie gdzie i za ile te straty?

    18 2 Odpowiedz

Zobacz więcej