Myślenice

Myślenice. Starosta zleci audyt w szpitalu. Pierwszy pod lupę trafi oddział ginekologiczno-położniczy

Myślenice. Starosta zleci audyt w szpitalu. Pierwszy pod lupę trafi oddział ginekologiczno-położniczy

Starosta zapowiada, że w kadencji 2024-29 należy zmienić zasady działania. Jak twierdzi; nie można dłużej czekać na to, czy NFZ da więcej środków na działalność szpitala, a powiat jako organ prowadzący „powinien liczyć na siebie”.

Zapowiedział też wykonanie audytu. Pierwszy pod lupę pójdzie oddział ginekologiczno-położniczy, który rocznie generuje straty między 4 a 5 mln zł.

 

 

Podczas trzeciej sesji rady powiatu w kadencji 2024-29 radni głosowali nad wotum zaufania dla zarządu oraz dyskutowali nad raportem o stanie powiatu myślenickiego za rok 2023.

Jednym z poruszanych tematów była kondycja finansowa myślenickiego szpitala, która poprzedziła m.in. głosowanie dotyczące zatwierdzenia sprawozdania finansowego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Myślenicach za rok 2023.

Radni PiS pytali; dlaczego w kolejnym roku placówka odnotowała stratę. Zarówno kierownik wydziału promocji i ochrony zdrowia Małgorzata Bajer, jak i dyrektor szpitala Adam Styczeń wymieniali trzy obszary odpowiedzialne za taki stan rzeczy. Według nich; to konieczność wypłacania wzrastających wynagrodzeń, za które szpital tylko w części otrzymuje zwrot z budżetu państwa; *brak zapłaty przez NFZ za nadwykonania; *czy niedostateczne oszacowanie kosztów dotyczących świadczeń takich jak np. poród, który kosztuje 7584 zł, a płatnik płaci za niego 3895 zł.

Radny Robert Pitala (PiS) twierdził, że kolejny rok nie widzi propozycji realnych działań, które pozwolą wyhamować zadłużenie. - Co dalej panie starosto, co dalej panie dyrektorze? – pytał.

Dyrektor odpowiadał, że „szpital otrzymujący 97% przychodów z NFZ może zaoszczędzić jedynie na nieleczeniu pacjentów, ale przecież nie do tego został powołany”. Nawiązywał też do wzrostu zadłużenia szpitali powiatowych w kraju i na błędy w systemie zdrowotnym.

 

Plan na kadencję 2024-29: „Musimy liczyć na siebie”

Starosta zapowiedział, że w kadencji 2024-29 należy zmienić zasady działania. Jak twierdzi; nie można dłużej czekać na to, czy NFZ da więcej środków, a powiat jako organ prowadzący szpital „powinien liczyć na siebie”. Zapowiedział też wykonanie audytu w szpitalu. Pierwszy pod lupę pójdzie oddział ginekologiczno-położniczy, który rocznie generuje straty między 4 a 5 mln zł.

- Mam nadzieję, że firma dokona analizy, nie wiem co znajdzie, ale może będzie to sposób na optymalizację kosztów na tym oddziale. Domyślamy się, z czego one wynikają, ale chcemy znać opinię fachowców. Gdyby nie było tej straty, czyli tego oddziału, to szpital miałby plus i nasz ranking byłby lepszy.

Moim planem i myślę, że to będzie plan zarządu-jest taka rekomendacja po audycie pierwszego oddziału, a jak się uda, to będziemy robić audyt kolejnych oddziałów, które przynoszą największe straty. Żeby to nie było z uszczerbkiem dla pacjenta, natomiast sprawi, że szpital znajdzie oddech w kwestii finansowej – zapowiada starosta.

 

Józef Tomal (FZM), starosta myślenicki: Mam inny plan. Trudno czekać na to, czy NFZ przy takiej, czy innej władzy da więcej środków. Musimy liczyć na siebie, aby szpital mógł wykonywać swoje świadczenia. Czekają nas radykalne, albo na pewno konkretne działania. Firma przeprowadzi audyt, mamy już oferty.

Wkrótce podejmiemy decyzję, która firma go wykona i będzie dotyczyć oddziału ginekologiczno-położniczego. Ten oddział przynosi rocznie straty między 4 a 5 mln zł, to więcej niż cała strata szpitala. Mam nadzieję, że firma dokona analizy, nie wiem co znajdzie, ale może będzie to sposób na optymalizację kosztów na tym oddziale. Domyślamy się z czego one wynikają, ale chcemy znać opinię fachowców. Gdyby nie było tej straty, czyli tego oddziału, to szpital miałby plus i nasz ranking byłby lepszy.

Radni pytali m.in. o audyt, jego koszt i to, co wniesie jego wynik do funkcjonowania szpitala. Ten według zapowiedzi starosty może kosztować ok. 30 tys. zł. - Uważam, że może on przynieść korzyść i będę chciał, żeby zarząd dopilnował wypełnienia zaleceń tego audytu – mówił Józef Tomal.

- Nie będę oceniał sytuacji przed, ale wyrażam otwartość i wolę przeprowadzenia takiego audytu. Oddziały ginekologiczne generują straty od 2 do 9 mln zł. My jesteśmy mniej więcej pośrodku. Średni koszt porodu naturalnego to 7584 zł, a płatnik płaci za niego 3895 zł. Przy 674 porodach daje to 2 mln 486 tys. zł na samych porodach – mówił dyrektor szpitala Adam Styczeń.

Szpitale powiatowe przejdą pod zarząd województwa?

Jak informują ogólnopolskie media; Ministerstwo Zdrowia pracuje nad tzw. pakietem legislacyjnym przewidującym możliwość łączenia szpitali.

Rozwiązaniem problemów finansowych szpitali prowadzonych przez powiaty oraz miasta na prawach powiatu według resortu może być możliwość łączenia szpitali m.in. pomysł zakładający, "że w danym regionie wszystkie dzisiejsze szpitale powiatowe lub miejskie będą podlegać samorządowi wojewódzkiemu" - portalsamorzadowy  informuje Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.

- Do tego dochodzą złożone kwestie związane z przejmowaniem zadłużenia i innych zobowiązań oraz umów z Narodowym Funduszem Zdrowia - zaznacza prezes Perchaluk. Szczegóły na razie nie są znane.

Powiązane tematy

Komentarze (8)

  • 21 cze

    A wszystko po to, aby audytor przepisał, to co wszyscy wiedzą i zainkasował szmal , byle do następnego roku i dalej ta sama gadka, nowy audyt, a długi jak rosły tak rosną i będą rosły, przy tych szkodnikach.

    35 5 Odpowiedz
  • 21 cze

    Wszyscy wiedzą, starosty wiedzą, zarządy dokładnie wiedzą jaki jest problem zadłużania, ale audyt oczywiście musi być zlecony. Przecież nie za swoje, niech podatnik płaci, jak nie myśli przy wyborach. Przy takiej władzy , to firmy audytorskie wiedzą, że żyją, istne eldorado. Treść audytu w 90% spasuje z innego szpitala, małe korekty, zmiana nazwy szpitala i ogromna kasiora na koncie. I ktoś się będzie dziwił skąd takie długi i procedura nadmiernego deficytu.

    34 5 Odpowiedz
  • 21 cze

    Obserwując od jakiegoś czasu działania tego radnego zrodziło się we mnie pytanie, czy ta hmm ... osoba wniosła bądź też wnosi cokolwiek konstruktywnego do czegokolwiek za co się bierze, względnie o czym mówi na naszym terenie (w powiecie jak i w gminie) ?
    Jego bez wątpienia liczni chwalcy i wierni raczycie może wskazać jakieś pozytywne, godne naśladownictwa przykłady ?

    24 4 Odpowiedz
  • 22 cze

    Pół Ukrainy i Afryki dopiszcie do darmowego systemu leczniczego w Polsce, to się wam dopnie.

    19 2 Odpowiedz
  • 21 cze

    I co z tego wyjdzie ???
    Samo leczenie degeneratów lumpów i życiowych leserów kosztuje miliony rocznie bo trzeba plus urazówka bo mieszkamy przy Zakopiance i robią się kwoty

    20 5 Odpowiedz

Zobacz więcej