Radni powiatowi jednogłośnie za budową połączenia kolejowego Kraków-Myślenice
- 30 stycznia 2025

„Rada Powiatu Myślenickiego uznaje, że budowa linii kolejowej Kraków-Myślenice ma strategiczne znaczenie dla rozwoju gospodarczego i społeczno-ekonomicznego zarówno gminy Myślenice jak i całego powiatu myślenickiego”
– czytamy w jednogłośnie podjętej przez radnych powiatowych uchwale popierającej realizację tej inwestycji.
Rada Powiatu Myślenickiego przy jednej nieobecności (starosta Józef Tomal), jednogłośnie wyraziła poparcie dla realizacji inwestycji budowy połączenia kolejowego Kraków-Myślenice, realizowanego w ramach Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej Kolej Plus do 2029 roku.
Jak czytamy w uchwale; Rada Powiatu Myślenickiego uznaje, że budowa linii kolejowej Kraków-Myślenice ma strategiczne znaczenie dla rozwoju gospodarczego i społeczno-ekonomicznego zarówno gminy Myślenice jak i całego powiatu myślenickiego.
Uchwałę poddano pod głosowanie, po tym jak burmistrz Myślenic zwrócił się do rady z prośbą o jej podjęcie i poparcie budowy kolei.
Projekt uchwały i uzasadnienie przedstawił przewodniczący rady. Główny nacisk kładł na to, że „uchwała stanowi wyraz intencji i nie odnosi się do przebiegu trasy oraz kwestii związanych z regulacją stanów prawnych”. Podkreślał, że obecnie trwają prace nad koncepcją „i pewnie parę miesięcy upłynie, zanim będzie przedstawiony jakiś projekt” – mówił.
Tadeusz Żaba (FZM), przewodniczący rady powiatu: Uchwała stanowi wyraz intencji i nie odnosi się do przebiegu trasy oraz kwestii związanych z regulacją stanów prawnych. Nie rozstrzyga również rozwiązań technicznych i kolizji z mieniem powiatu.
Żeby wszyscy mieli jasność; w tej chwili wypowiadamy się tylko intencyjnie, że chcemy żeby kolej do Myślenic była. Nie mówimy ani którędy, jaką trasą, ani jakie odszkodowania, ani w ogóle nie przesądzamy żadnych kwestii technicznych. To będzie na późniejszym etapie.
W tej chwili trwają prace nad koncepcją i pewnie parę miesięcy upłynie, zanim będzie przedstawiony jakiś projekt. Wtedy będzie można dyskutować nad szczegółami.
Radny Robert Pitala (PiS) przekonywał, że pociąg to „ogromna szansa na rozwój naszego regionu”. Podkreślał, że odnosi wrażenie, że w trwającej kilka ostatnich lat batalii o kolej „burmistrz Jarosław Szlachetka walczy sam”. W jego przekonaniu budowa kolejowe połączenie Myślenic z Krakowem to szansa dla wszystkich gmin powiatu myślenickiego.
Radny Robert Pitala (PiS): Mówimy o samej idei budowy kolei. Nikt chyba z państwa tutaj nie zaprzeczy, że to ogromna szansa na rozwój naszego regionu - powiatu. Jak widzimy ruch na Zakopiance jest coraz większy. Jeżeli nie będzie innej możliwości dotarcia do centrum Krakowa, to rozwój naszego regionu zacznie hamować. Dzisiaj dojeżdżamy do szkoły, do pracy, na studia i w drugą stronę - mieszkańcy Krakowa przyjeżdżają do nas w celach turystycznych.
To ogromna szansa na to, żebyśmy się rozwinęli i przybliżyli się do stolicy naszego województwa. Jest niepowtarzalna szansa, żeby takie zadanie zrealizować, nie ma w tym żadnej polityki.
Jeśli państwo śledzicie losy tej kolei to pewnie doskonale wiecie, że posłowie PiS i Koalicji Obywatelskiej jednoznacznie popierają ten projekt. Nie spotkałem się z politykiem, który mówiłby, że ta kolej jest niepotrzebna i zła. Połączenie kolejowe to transport szybki, ekologiczny, tani i w miarę przewidywalny. Na drodze może stać się wszystko. Słyszymy zapowiedzi o tym, że zaraz w Krakowie będzie strefa czystego powietrza, rosną tam też stawki za parking. Nie widzę zagrożeń, a same korzyści z przebiegu takiej trasy.
Dzisiaj jesteśmy w fazie projektowania, gdzie zabezpieczone są pieniądze z rządowego programu Kolej Plus na kwotę prawie 130 mln zł. Umowa zakłada oprócz projektu wykup nieruchomości, wszystkie decyzje administracyjne. Czeka nas jeszcze faza wykonania. Tutaj będą dużo większe koszty. Im szersze poparcie ze strony samorządu dla tego typu zadań, może łatwiej będzie nie temu, ale następnemu rządowi, podjąć decyzję o budowie tej kolei.
Obserwując od lat batalię o kolej, mam wrażenie, że burmistrz Jarosław Szlachetka walczy sam. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, bo uważam, że to szansa dla wszystkich gmin otaczających gminę Myślenice, może i nawet w całym powiecie. Dlatego apeluję do państwa, żeby nie uprzedzać się niepotrzebnie, nie wkładać niepotrzebnych zdań których nie ma w tej uchwale i żebyśmy wszyscy za nią zagłosowali.
Z kolei radny Jan Bylica (PiS) stwierdził, że ta inwestycja jest spóźniona co najmniej o 50 lat. - Bardzo dużo mówi się o strefach czystego transportu. Moim zdaniem to gadanie. Jakie proponujący te strefy dają narzędzia do tego, aby one mogły zaistnieć? Kolej to właśnie taka alternatywa. Dziwi mnie trochę, że w przestrzeni publicznej pojawiają się sceptyczne głosy. To jest potencjalny rozwój dla naszego miasta – przekonywał.

Kto zasiadający w radzie powiatu myślenickiego budzi Twoje największe zaufanie?
- Jan Bylica
- Piotr Ceranowicz
- Piotr Dziadkowiec
- Marta Gajek
- Ewa Kęsek
- Rafał Kudas
- Elżbieta Kudłacz
- Daniel Kurowski
- Jan Marek Lenczowski
- Dorota Magdziarz
- Jolanta Majka
- Lilianna Mitana
- Kamil Ostrowski
- Jacek Pasiowiec
- Robert Pitala
- Bożena Poznańska
- Andrzej Pułka
- Anna Rapacz
- Andrzej Słonina
- Józef Tomal
- Krzysztof Trojan
- Waldemar Wolski
- Edward Zadora
- Tadeusz Żaba
- Krzysztof Żuławiński
- Zobacz wyniki
Wynik głosowania: Podjęcie uchwały w sprawie poparcia realizacji inwestycji budowy połączenia kolejowego Kraków-Myślenice:
Podobną uchwałę w listopadzie 2024 roku podjęli radni gminy Myślenice.

2025. Szanse na powstanie połączenia kolejowego Kraków-Myślenice oceniam jako:
- bardzo duże
- duże
- umiarkowane
- małe
- bardzo małe
- Zobacz wyniki
Harmonogram „Złotego Pociągu”:
III kw. 2024 r. - opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej.
II kw. 2026 r. - uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.
III kw. 2026 r. - opracowanie projektu budowlanego.
III kw. 2026 r. - uzyskanie ostatecznej decyzji o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej.
I kw. 2027 r. - opracowanie projektu wykonawczego materiałów przetargowych (ma to zapewnić finansowanie projektu).
I kw. 2027 r.- uzyskanie pozwolenia na budowę
2028 r. - realizacja robót budowlanych w formule buduj.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Nikt nie pytał moeszkańców czy chcą i nie pytał ludzi co im mają zabrać działki !!!!
To jest wyższa szkoła, tylko nie wiem czego, aby takie coś cwanego powiedzieć - "Żeby wszyscy mieli jasność; w tej chwili wypowiadamy się tylko intencyjnie, że chcemy żeby kolej do Myślenic była. Nie mówimy ani którędy, jaką trasą, ani jakie odszkodowania" Czyli cieniej, ale grubiej, to typowa zagrywka pod wybory, głosy zebrać, a nikomu się nie narazić, zagłosujmy za koleją, a ona pójdzie w stratosferze. Zamiast zadeklarować konkretne wsparcie organizacyjno-finansowe, to tylko okrągłe słówka "mówimy tu tylko o idei" Chciałabym, ale się boję. Chyba z takimi lawirującymi samorządami, to ta kolej nigdy nie powstanie.
Zagłosowaliście za koleją nie wykręcajcie się że jest inaczej i uznaliście tą inwestycje za strategiczną. Wstyd za takich ludzi w radzie. Podjąłeś decyzję to się nie wykręcaj jeden z drugim
Zabiorą Ludziom dorobek życia, działki, domy ... ?? Mam nadzieję że ludzie się otrząsną na następne wybory ....
Już się cieszę na ten pociąg.
Co do działek……
-na S-ki i autostrady biorą więcej . Gdyby interes górala był ważniejszy , do N. Targu jeździli byśmy jak onegdaj..
Jak Rada powiatu ma jakieś swoje pieniądze to niech zaczeka na koniec wojny i zainwestuje na Ukrainie bo to będzie główny kierunek inwestycyjny w Europie a nie jakieś tam połączenie okolicznych wsi pociągiem z Krakowem. I nie powtarzać sloganów, że tam gdzie nowe drogi to rozwój bo to nie zawsze się sprawdza. Wzdłuż tej archaicznej kolei nic nigdy nie powstanie . Nawet te drogi jednokierunkowe o szerokości do 3 metrów i bez chodników prowadzące przez zagęszczane przysiółki wiejskie nie zostaną poszerzone.
O przepraszam -w Ukrainie .Można też zainwestować w Węgrzech w budowę zakładów karnych.