Złoty pociąg

Prokurator przygląda się trasie „złotego pociągu” z Krakowa do Myślenic

Prokurator przygląda się trasie „złotego pociągu” z Krakowa do Myślenic
Temat legalności wyboru trasy mieszkańcy poruszali m.in. podczas grudniowego protestu na Zakopiance. Fot. Piotr Jagniewski

Prokuratura przygląda się procesowi wyboru przebiegu linii kolejowej z Krakowa do Myślenic.

W tej sprawie ruszyły dwa postępowania. W pierwszym nie dopatrzono się uzasadnionego podejrzenia przestępstwa, a drugie „znajduje się na wstępnym etapie”.

Tymczasem burmistrz ogłasza, że Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Krakowie rozpoczął postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowych 

 

 

Temat legalności wyboru planowanej trasy kolejowej między Krakowem a Myślenicami mieszkańcy poruszali m.in. podczas grudniowego protestu na zakopiance, gdzie na banerach można było znaleźć takie hasła jak „nie dla trasy przywiezionej w teczce", "ministrze wysłuchaj prawdy o złotym pociągu", czy "KOLEJny przekręt".

Jak podkreślali uczestnicy protestu, drogę blokowali "w trosce o transparentność i rzetelność projektu" połączenia kolejowego. Argumentowali prosto; trasa powinna zostać "zaprojektowana w sposób przejrzysty, bez żadnych wątpliwości, niedomówień, czy nacisków z zewnątrz, a niezbędne do tego jest oparcie tego procesu m.in. na rzetelnych konsultacjach społecznych, które uwzględniają opinie mieszkańców i ekspertów".

Miesiąc później, tym razem w Myślenicach przeciwnicy budowy kolei pojawili się przed budynkiem szkoły muzycznej na Zarabiu, gdzie odbywała się Konferencja „Czuję pociąg do Myślenic”.

Przed wejściem rozdawali ulotki mówiące o "możliwych nieprawidłowościach w projektowaniu trasy kolejowej Myślenice-Kraków".

Kiedy na miejscu pojawił się marszałek województwa, zebrani przed wejściem zostali zaproszeni do środka, gdzie za zamkniętymi drzwiami rozmawiali z Łukaszem Smółka (PiS), co opóźniło rozpoczęcie konferencji o 30 minut.

 

Sprawa pierwsza; na wniosek osoby fizycznej

Kolejne miesiące przyniosły nowe fakty w tej sprawie. Jak dowiedzieliśmy się w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie; początkowo Prokuratura Rejonowa w Myślenicach nadzorowała postępowanie sprawdzające.

To zostało zainicjowane na skutek zgłoszenia osoby fizycznej i jak informuje nas rzecznik krakowskiej prokuratury; toczyło się „w sprawie o przestępstwo z art 231 par. 1 k.k. polegające na niedopełnieniu obowiązków i przekroczeniu uprawnień przez Burmistrza Myślenic, Naczelnika Wydziału Gospodarki Przestrzennej UGiM Myślenice oraz pracowników Urzędu Marszałkowskiego w związku z planowanymi czynnościami dotyczącymi wyboru trasy kolei na linii Myślenice - Kraków oraz wybraniu trasy W8 zamiast W5 zaprezentowanej w 2019 roku, czym działano na szkodę interesu publicznego”.

Sprawa zakończyła się w dniu 14 kwietnia 2025 roku wydaniem postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa.

 - Postępowanie miało na celu uzyskanie informacji, czy istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. W sytuacji, gdy brak jest takiego podejrzenia, śledztwa nie można wszcząć – wyjaśnia Oliwia Bożek-Michalec, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

 

Sprawa druga: na wniosek Zielonych Konarów

Druga sprawa została zarejestrowana w Prokuraturze Rejonowej w Kraków Śródmieście Zachód jako postępowanie sprawdzające z zawiadomienia Stowarzyszenia Zielone Konary, przekazanego 28 stycznia 2025 roku.

W tym przypadku jak informuje prokuratura: przedmiotem zawiadomienia jest niedopełnienie obowiązków przez osoby reprezentujące Urząd Marszałkowski w Krakowie w toku postępowania dotyczącego ustalenia przebiegu trasy kolei Kraków- Myślenice - tj. o przestępstwo z art. 231 par. 1 kodeksu karnego.

Oliwia Bożek-Michalec, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Krakowie: W toku czynności w dniu 16 kwietnia 2025 roku przyjęto od przedstawiciela Stowarzyszenia Lesława Starzyka zawiadomienie o przestępstwie i przesłuchano go jako świadka.

Zawiadamiający kwestionuje legalność postępowania administracyjnego, w tym w zakresie między innymi zapewnienia udziału stron w prowadzonym postępowaniu, jak również domaga się wyjaśnienia okoliczności przyjętych zmian w zakresie przebiegu optymalnej trasy połączenia kolejowego.

To postępowanie znajduje się na wstępnym etapie, a obecnie analizowany jest, przekazany wraz z zawiadomieniem, materiał dowodowy. Prokuratura planuje dalsze decyzje procesowe, co do biegu i kierunku postępowania, w tym także zapoznanie się z dokumentacją urzędu marszałkowskiego mającą związek ze sprawą.

 

"Złoty pociąg" z Krakowa do Myślenic 

Początkowo trasa linii kolejowej z Krakowa do Myślenic (która ma powstać w ramach rządowego programu Kolej+) miała prowadzić na wschód od drogowej Zakopianki przez gminy Siepraw i Świątniki Górne. Tamtejsze samorządy wnioskowały o taki przebieg torów, jednak ostatecznie planowana trasa została przeniesiona o kilka kilometrów na zachód do gminy Mogilany.

Tymczasem PKP Polskie Linie Kolejowe odpowiedzialne za jej budowę deklarują w Radiu Kraków, że "ostateczna decyzja o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej ma zostać wydana w trzecim kwartale 2026”.

Nowa linia kolejowa z Krakowa do Myślenic to jedna z największych planowanych inwestycji transportowych w Małopolsce. Obok drogi S7 to najczęściej komentowane przez władze i mieszkańców regionu przedsięwzięcie.

Jej głównym celem jest odciążenie zakopianki i stworzenie szybkiego transportu zbiorowego łączącego stolicę Małopolski z miejscowościami leżącymi na południe od Krakowa.

2025. Szanse na powstanie połączenia kolejowego Kraków-Myślenice oceniam jako:

  • bardzo duże
  • duże
  • umiarkowane
  • małe
  • bardzo małe
  • Zobacz wyniki
  • bardzo duże bardzo duże 19%
  • duże duże 13%
  • umiarkowane umiarkowane 15%
  • małe małe 13%
  • bardzo małe bardzo małe 39%
  • Głosów: 1028

Przypomnijmy; jak na razie w ramach programu Kolej+ przyznano pieniądze na wykonanie projektu (to 150 mln zł), ale nie na samą budowę połączenia.

W 2023 roku podpisano umowę na wykonanie dokumentacji projektowej, a za jej opracowanie odpowiadają firmy BBF i IDOM. Ich zakończenie planowane jest na 2027 rok, a oddanie linii do użytku – na 2032. Obecnie koszt budowy kolei na tym odcinku szacowany jest na ok. 2 mld zł. 

 

Jarosław Szlachetka: "My jedziemy dalej"

W dniu publikacji naszego artykułu burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS) informował w mediach społecznościowych o tym, że "Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Krakowie wszczął postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji".

 

"To kluczowy krok, który przybliża nas do realizacji tej strategicznej inwestycji dla nas i całego regionu Trzymajcie kciuki, bo choć projekt ma ogromny potencjał, to jak przy każdej dużej inwestycji – pojawiają się również głosy i działania, które próbują ten proces zatrzymać. My jedziemy dalej" - w social mediach pisze burmistrz Myślenic. 

Harmonogram „Złotego Pociągu”:

III kw. 2024 r. - opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej.

II kw. 2026 r. - uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

III kw. 2026 r. - opracowanie projektu budowlanego.

III kw. 2026 r. - uzyskanie ostatecznej decyzji o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej.

I kw. 2027 r. - opracowanie projektu wykonawczego materiałów przetargowych (ma to zapewnić finansowanie projektu).

I kw. 2027 r.- uzyskanie pozwolenia na budowę

2028 r. - realizacja robót budowlanych w formule buduj.

Więcej na temat inwestycji piszemy w cyklu artykułów pt. "Złoty pociąg"

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (14)

  • 14 maj

    W ostatnim czasie w tym mieście to prokurator powinien się przyglądnąć wielu sprawom, za które wziął się Szlachetka.

    40 12 Odpowiedz
  • 14 maj

    Głównie kupowaniu pracy !!!!! I kolesiostwu ludzie zacznijcie gadać !!!!

    36 5 Odpowiedz
  • 14 maj

    Przyjrzeć się KORUPCJI W MYŚLENICACH !!!!!!

    37 10 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    14 maj

    Niestety ludzie się boją o swoje posady czy swojej rodziny !
    Pod zegarem nikt słowa złego na słoneczko nie powie bo poleci od strzała a chętnych na pracę jest bardzo dużo ..poza tym zasada jest prosta póki mi się nic nie dzieje póki mnie np kolej nie dotyczy bo nie przesiedlą mnie to lepiej się nie odzywać!
    Ludzie strasznie dużo wiedzą ale póki nic nie powiedzą to będzie jak jest ręka rękę myje
    I zaznaczam że jest tak i będzie nie zależnie od tego kto w mieście gminie czy powiecie rządzi i niezależnie czy ma logo PiS PSL czy ko !

    32 7 Odpowiedz
  • 14 maj

    Ty m_markos jak zwykle jesteś zakochany w naszym słoneczku i nie tylko tu nie podobają ci się niepochlebne komentarze na temat tej władzy. W każdym poście piszesz jedno i to samo broniąc tych, którzy w transparentny sposób pozbywają się działek beż przetargów, dają swoim sprzedawać lody na gminnych działkach, zmieniają prezesów bez ogłoszeń o możliwości kandydowania. Chcą wsadzić swoich albo rodziny swoich na stanowiska w szkołach i przedszkolach i nie ma to znaczenia czy te się znają na robocie czy nie znają.
    To twój styl myślenia, który Ci odpowiada. Twój wybór, a jak widać też dużo wiesz i masz SPOŁECZNY obowiązek powiadomić a tego nie robisz tylko ślepo bronisz.

    24 3 Odpowiedz

Zobacz więcej