Morderstwa w Myślenicach: Czyli jak wielkie znaczenie ma dla nas plotka
Mieli poruszać się ciemnym audi, porywać, gwałcić, mordować i wycinać organy młodych kobiet. Niektórzy opowiadali również o zwłokach znalezionych na Zarabiu. A wszystko to działo się w naszej wyobraźni - okazuje się po zweryfikowaniu pogłosek w Komendzie Powiatowej Myślenickiej Policji
Od kilku tygodni dostajemy wiadomości i e-maile z pytaniem, a często nawet z żądaniem przedstawienia informacji o rzekomych gwałtach, morderstwach, porwaniach i wycinaniu organów do których miałoby dochodzić na terenie powiatu. Policja jednoznacznie dementuje te pogłoski.
Swój początek (to oczywiście tylko nasze przypuszczenia) plotka mogłaby mieć w historii dotyczącej wciągnięcia dziewczyny do samochodu we wsi Grajów. Z biegiem czasu powielający opowieść dodawali do niej kolejne szczegóły. Po pewnym czasie można było usłyszeć, że na terenie powiatu wielickiego i myślenickiego działa grupa przestępcza, która porywa, gwałci, morduje, a na końcu wycina organy i sprzedaje je na rynku zachodnim.
W jednym z maili ktoś zarzucał nam, że jesteśmy w zmowie milczenia z… tego autor wiadomości nie precyzuje, ale twierdził, że po okolicy porusza się ciemne audi, a jeżdżący nim mężczyźni porywają młode dziewczyny. (…) "Potem je gwałcą i wycinają narządy. Co, nic nie wiecie na ten temat? Jakaś zmowa milczenia?" - pytał jeden z Czytelników.
- Dochodzące, także do mnie, z różnych źródeł, pogłoski o porywaniu kobiet lub dzieci, gwałtach, wycinaniu narządów, podrzynaniu gardeł na terenie Myślenic należy traktować w kategoriach miejskich legend - rozpowszechniane przez mieszkańców informacje jednoznacznie dementuje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
W ostatnich dniach opowieść o porwaniach jest uzupełniania historią o zwłokach znalezionych na Zarabiu. Te pogłoski, również dementuje myślenicka policja.
W jednym z naszych sondaży pytamy o to, czy czujecie się w Myślenicach bezpiecznie http://miasto-info.pl/pools/show/120,czujesz-sie-bezpiecznie-w-myslenicach.html . Ponad połowa ankietowanych (57%), twierdzi że nie. Niemal co trzeci z nas (27%) nie odczuwa strachu, natomiast 17% trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jak dotąd w sondażu oddano 297 głosów. Sondaż został uruchomiony po tym, jak trójka myśleniczan pobiło do nieprzytomności i obrabowało 38-latka z Krakowa http://miasto-info.pl/myslenice/5076,myslenice-pobili-i-okradli-mezczyzne-na-schodach-prowadzacych-do-kosciola.html .Mieli poruszać się ciemnym audi, porywać, gwałcić, mordować i wycinać organy młodych kobiet. Niektórzy opowiadali również o zwłokach znalezionych na Zarabiu. A wszystko to działo się w naszej wyobraźni - okazuje się po zweryfikowaniu pogłosek w Komendzie Powiatowej Myślenickiej Policji
Od kilku tygodni dostajemy wiadomości i e-maile z pytaniem, a często nawet z żądaniem przedstawienia informacji o rzekomych gwałtach, morderstwach, porwaniach i wycinaniu organów do których miałoby dochodzić na terenie powiatu. Policja jednoznacznie dementuje te pogłoski.
Swój początek (to oczywiście tylko nasze przypuszczenia) plotka mogłaby mieć w historii dotyczącej wciągnięcia dziewczyny do samochodu we wsi Grajów. Z biegiem czasu powielający opowieść dodawali do niej kolejne szczegóły. Po pewnym czasie można było usłyszeć, że na terenie powiatu wielickiego i myślenickiego działa grupa przestępcza, która porywa, gwałci, morduje, a na końcu wycina organy i sprzedaje je na rynku zachodnim.
W jednym z maili ktoś zarzucał nam, że jesteśmy w zmowie milczenia z… tego autor wiadomości nie precyzuje, ale twierdził, że po okolicy porusza się ciemne audi, a jeżdżący nim mężczyźni porywają młode dziewczyny. (…) "Potem je gwałcą i wycinają narządy. Co, nic nie wiecie na ten temat? Jakaś zmowa milczenia?" - pytał jeden z Czytelników.
- Dochodzące, także do mnie, z różnych źródeł, pogłoski o porywaniu kobiet lub dzieci, gwałtach, wycinaniu narządów, podrzynaniu gardeł na terenie Myślenic należy traktować w kategoriach miejskich legend - rozpowszechniane przez mieszkańców informacje jednoznacznie dementuje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
W ostatnich dniach opowieść o porwaniach jest uzupełniania historią o zwłokach znalezionych na Zarabiu. Te pogłoski, również dementuje myślenicka policja.
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
A o bezpieczeństwie w Myślenicach , to można wiele powiedzieć Chociażby nachalni panowie w centrum miasta którzy to potrafią po kilkakrotnie podchodzić do tej samej osoby wyciągając rękę po pieniądze . Czasami ich zachowania stwarza wręcz obawy i zagrażenie ,ale nasza straż miejska ma to wszystko serdecznie gdzieś .Obojętnie przejeżdżają obok bez reakcji .Wożą się jak pawie służbówkami.Podobna sytuacja jest na Zarabiu .Straż miejska woli zatrzymać kogoś pod jakimkolwiek pretekstem spisać notatkę byleby tylko mieć statystykę do swoich działań.Straż miejska ? Do likwidacji.
haha chciałabym zobaczyć teraz mibny tych wszystkich bajkopisarzy którzy wmawaili mi ze to prawda, ze porywaja, ze gwalty i narzady, a jak zapytalam dlaczego nigdzie nie mozna o tym przeczytac to twierdzili ze to mafijne spiski. haha co ludzie w tym grajdolku nie wymysla :) ale mi poprawiliscie humor tym artykulem. to bedzie radosny tydzien hehe
ja slyszlaem o transformersie bialej woldze na taxi ktora w nocy przeistacza sie w czarne audi
haha wyszla z mysleniczan zakorzeniona wies :) jedna pani drugiej pani i tak powstaja niestworzone historie. wybaczcie ale to miasto to totalna prowincja!!! hahaha haha
[quote=gość: Kara] Dziwne bo policja wielicka też pisała oświadczenia że nic się nie dzieje a bodajże 2 tygodnie przed tym ogłoszeniem szukali porwanej dziewczyny. To faktycznie nic się nie działo. [/quote]
haha ci ktorzy uwierzyli w teorie spisku nie odpuszcza :) pozdrawiam