Akcja UMiG: Posprzątaj po swoim psie
- 5 lipca 2012
W Myślenicach startuje akcja „posprzątaj po swoim psie” mająca na celu zwrócenie uwagi mieszkańców na problem i wypracowanie nawyku zbierania odchodów przez właścicieli psów. - Wystarczy papierowa torebka śniadaniowa lub zwykły woreczek foliowy - przekonują urzędnicy
Temat psich odchodów na forum po raz pierwszy został poruszony w 2008 roku. W kwietniu 2012 roku otrzymaliśmy od was wiele pytań i zgłoszeń dotyczących tego zjawiska. Jak się okazało, problem nie sprzątania po swoich zwierzętach nie dotyczy tylko Myślenic, ale także Dobczyc i pozostałych miejscowości powiatu myślenickiego.
Akcja: "Posprzątaj po swoim psie"
Akcja organizowana przez UMiG Myślenice rozpoczęła się podczas imprezy pn. Myślenickie parkowanie, otwierającą park miejski na Zarabiu. Każdy kto w tym dniu zjawił się w parku z psem, otrzymał specjalną torebkę na psie odchody oraz ulotkę informacyjną.
- Każdy mieszkaniec chciałby mieć czyste miasto, byśmy mogli chodzić po czystych chodnikach i trawnikach, bez obawy że natkniemy się na przykrą niespodziankę, by dzieci mogły bawić się na czystych placach zabaw – komentuje Kornelia Uchacz z wydziału strategii rozwoju gospodarczego i promocji UMiG. - Stąd nasz apel do wszystkich posiadaczy psów, by podczas spacerów pamiętali, żeby posprzątać po swoim psie – dodaje.
Organizatorzy przekonują, że aby posprzątać po psie nie potrzeba specjalnej torebki. Wystarczy zwykła foliówka lub woreczek śniadaniowy, które można kupić w większości sklepów spożywczych. Na przytaczany wielokrotnie na forum argument o tym, że psie kupy można wyrzucać tylko do specjalnych koszy, których brakuje w Myślenicach, odpowiadają, że nieczystości można wyrzucać do dowolnego kosza na odpady komunalne takich jak śmietnik lub kontener.
Czy waszym zdaniem taka akcja wpłynie na świadomość właścicieli psów? Zaczniecie sprzątać po swoich zwierzętach?
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
sprzatac, mam dosyc obsranych trawnikow!
Ja od dawna sprzątam po moim psie i niepotrzebma mi do tego żadna nagłaśniana akcja. Wkurza mnie tylko wypuszczanie przez właścicieli psów, które biegają same, ale same po sobie niestety nie posprzatają. W tej sytuacji efekty wszelkich akcji zawsze będą mierne.
pewnie ze sprzatac !!
super !ja tez mam psa -sprzatam
Lepiej niech UMiG się zajmie kipiącymi koszami na śmieci na Zarabiu w weekend. Jaka to jest wizytówka miasta? W sezonie letnim chyba pasuje częściej niż raz w tygodniu je opróżniać
ciekawe czy ci urzędnicy sami chodzą z torebkami papierowymi i sprzątają...