To urządzenie może uratować komuś życie: 5 defibrylatorów w powiecie
- 5 kwietnia 2014
W Myślenicach, Sułkowicach i Dobczycach pojawiły się dostępne 24 godziny na dobę defibrylatory. Mają poprawić skuteczność udzielania pierwszej pomocy
Informację o tym, że na terenie powiatu znajdą się powszechnie dostępne automatyczne defibrylatory po raz pierwszy podano podczas spotkania dot. stworzenia platformy współpracy na rzecz udzielania pierwszej pomocy w starostwie powiatowym.
Od kilku dni na terenie powiatu zainstalowano pięć takich urządzeń. Dwa znalazły się w Myślenicach (Rynek, okolice hali sportowej na Zarabiu), jeden w Dobczycach przed wejściem do Regionalnego Centrum Oświatowo-Sportowego i kolejne dwa w Sułkowicach przed wejściem do urzędu Miasta i Gminy oraz przy ośrodku zdrowia.
Defibrylatory są umieszczone w zielonych „kapsułach” oznakowanych skrótem AED, błyskawicą w sercu oraz znakiem krzyża po prawej stronie. Tuż obok „skrzynek” znajdują się tabliczki z ilustrowaną instrukcją jak skutecznie działać w przypadku konieczności udzielenia pierwszej pomocy.
Czym jest defibrylator AED?
To urządzenie ratujące życie. Wykorzystany w pierwszych minutach zwiększa szansę poszkodowanego na przeżycie z 5% nawet do 90%. Defibrylator składa się m. in. z dwóch elektrod, które po przyklejeniu na odsłoniętą klatkę piersiową (zgodnie ze schematem na urządzeniu) przewodzą prąd stały o dużej energii do serca poszkodowanego. Defibrylację wykonuje się w celu wytłumienia chaotycznych impulsów, które przechodzą przez serce, tak, aby umożliwić mu powrót do normalnej, regularnej pracy.
Kiedy i w jakich sytuacjach należy go użyć?
Defibrylator służy do ratowania życia ludzkiego, dlatego w każdej sytuacji, gdy np. widzimy osobę, która trzymając się za klatkę piersiową upada na ziemię tracąc przy tym przytomność powinniśmy natychmiast zadzwonić pod nr alarmowy 112 lub 999 oraz tak szybko, jak to możliwe zlokalizować w naszej okolicy najbliższy defibrylator AED. Bez zbędnej zwłoki powinniśmy rozpocząć masaż serca z użyciem defibrylatora AED.
Czy jest to bezpieczne?
Osoba używająca defibrylator nie musi znać zasad udzielania pierwszej pomocy czy samego urządzenia. Od momentu włączenia go, defibrylator AED zaczyna prowadzić nas krok po kroku przez kolejne etapy defibrylacji. Urządzenie automatycznie wydaje komendy, które wystarczy uważanie słuchać, by potrafić je zastosować.
Jak używać defibrylatora?
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
brawo! świetna inicjatywya.
mam tylko nadzieje, ze jacys pijani idioci nie beda sie tym bawic po nocy.
powinna za tym isc kampania edukacyjna zeby ludzie nie bali sie tego uzyc. czesto mamy problem zeby podejsc do lezacej na ulicy osoby a co dopiero uzyc takiej maszynki
Pod każdym tego typu urządzeniem powinna być kamera.
Nie zgadzam się, uważam że świetna inicjatywa, karetka może przyjechać nawet do kilkunastu minut, a często w przypadkach skrajnych każda minuta sie liczy, więc jeśli ktoś ogarnięty tego uzyje naprawde może uratować życie.
a jeżeli już ktoś zepsuje,zniszczy specjalnie)to wielka kara pieniężna za to albo paka
źródło: http://www.myslenicki.pl/pl/content/view/3330/45/ - "Dzięki aktywności Starosty Powiatu Myślenickiego Józefa Tomala oraz Kierownika Wydziału Promocji i Ochrony Zdrowia Małgorzaty Bajer udało się pozyskać od Darczyńców środki, dzięki którym na terenie Powiatu Myślenickiego znajduje się obecnie 5 defibrylatorów AED. Darczyńcami dla zakupów czterech defibrylatorów są: Małopolski Bank Spółdzielczy w Wieliczce, BNP Paribas, Fabryka Narzędzi KUŹNIA S. A., INTER-ZOO, zakup jednego defibrylatora sfinansował Urząd Gminy w Sułkowicach". Dla zainteresowanych ileż to mógł zarobić na tym interesie dostawca sprzętu polecam stronę z cennikiem obecnie sprzedawanych na rynku medycznym defibrylatorów AED różnych producentów http://www.defibrylatorshop.pl/ .
Ja uważam, że choćby się udało uratować jedno życie to i tak było warto.