Dobczyce: Kolejny defibrylator w mieście i 6 w powiecie
- 6 listopada 2014
Zainstalowany na ścianie Urzędu Gminy i Miasta defibrylator jest drugim w Dobczycach i szóstym na terenie powiatu
Od kwietnia na terenie powiatu zainstalowano ich pięć. Dwa znalazły się w Myślenicach (Rynek, okolice hali sportowej na Zarabiu), jeden w Dobczycach przed wejściem do Regionalnego Centrum Oświatowo-Sportowego i kolejne dwa w Sułkowicach przed wejściem do urzędu Miasta i Gminy oraz przy ośrodku zdrowia.
Kilka dni temu szósty defibrylator został zamontowany na ścianie budynku Urzędu Gminy i Miasta Dobczyce przy (Rynek 26).
Defibrylator jest umieszczony w zielonej kapsule oznakowanej skrótem AED, błyskawicą w sercu oraz znakiem krzyża po prawej stronie. Obok znajdują się również tabliczki z ilustrowaną instrukcją jak skutecznie działać w przypadku konieczności udzielenia pierwszej pomocy.
Defibrylację wykonuje się w celu wytłumienia chaotycznych impulsów, które przechodzą przez serce tak, aby umożliwić mu powrót do normalnej, regularnej pracy.
W ratowaniu życia człowieka ważna jest każda sekunda. Gdy serce przestaje bić, nawet same uciskanie klatki piersiowej może uratować mu życie. Kiedy występuje nagłe zatrzymanie krążenia, trzeba zrobić cokolwiek, bo przecież ta osoba jest umierająca i od nas zależy, czy przeżyje. Umierającemu już nie zaszkodzimy, możemy jedynie uratować mu życie.
Kosztował 7 tys. zł i został kupiony w ramach programu realizowanego przez powiat myślenicki pn. „Edukacyjny program Powiatu Myślenickiego z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej”. Darczyńcą tego urządzenia jest Bank Spółdzielczy w Dobczycach.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Ja bym jeszcze proponował zainstalować pod Urzędem Skarbowym, bo tam to czasami chce człowieka "szlak jasny trafić"
Genialne, montować wszędzie coś co może kiedyś się komuś przyda, może kiedyś gdzieś komuś życie uratuje... A czy nie prościej było by kupić karetkę i niech stacjonuje w bardziej oddalonych od szpitala regionach ? aby pomoc przychodziła szybciej, aby uratować realnie więcej ludzi niż uratują się same za pomocą tego czegoś ? Jak dla mnie inicjatywa może i słuszna ale z punktu widzenia realnego nieefektywna względem kosztów.
Karetka piszesz - super by było, tylko ile ona kosztuje, a gdzie wyposażenie jej, lokum, utrzymanie ekipy ratowniczej, koszty ubezpieczeń, paliwo itp., natomiast defibrylator jest dla każdego kto zna podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy. Z danych wynika że to dzięki nam, ludziom na miejscu zdarzenia, wypadku zawdzięcza się największy procent przeżycia, dlatego takie urządzenia mogą nam pomóc w ratowaniu ludzi i fajnie że się pojawiają! Oby więcej takich miejsc gdzie będziemy mieli dostęp do AED!!!
Popieram w 100% takie inicjatywy!!!
Kup starosto za swoje i rozdawaj.
Najpierw zajmij się szpitalem bo tam aż strach się leczyć.
Wypełnij swoje obowiązki przyjemności na koniec.
nie pieprz głupot bo szpital wypiękniał to juz nie jest ruina ślepy jesteś to do okulisty
Nie no przecież. lepiej kupić 10 takich po 7 tyś i czekać aż za 5 lat znów trzeba będzie wymienić mimo że żaden się nie przydał, zamiast dołożyć to do zakupu karetki.
i po raz kolejny szlak jasny mnie trafia. Bo jak nie robią to nie robia, ale jak już coś zrobią to jeszcze gorzej. Cholera jasna, dlaczego wszyscy narzekają,
Zanim dojedzie karetka, o ten defibrylator może ci uratować życie. Miejmy nadziej, że nigdy nikomu nie będzie potrzebny, i że będzie sobie tam leżał bezużyteczny.