Nie ma chodnika, nie ma przejścia. Na ul. Sobieskiego jest kłopot. Jak go rozwiązać?
- 20 marca 2019
Przekraczanie prędkości przez kierowców i parkowanie samochodów w niedozwolonych miejscach, to nie jedyny problem mieszkańców ul. Sobieskiego. Wciąż brakuje tu przejścia dla pieszych i chodnika, do którego mogłoby prowadzić. Mieszkańcy chodzą więc… między samochodami
Po raz pierwszy publicznie potrzebę budowy przejścia dla pieszych na ul. Sobieskiego, mieszkańcy zgłaszali podczas debaty społecznej, zorganizowanej przez policję w maju 2018 roku. Spotkanie z przedstawicielami policji i Zarządu Dróg Powiatowych było efektem zgłaszanych przez ponad rok nieprawidłowości na tej drodze.
Jak się wówczas okazało, wspomniana ulica jest niekwestionowanym liderem pod względem powiadomień nanoszonych przez mieszkańców na Krajową Mapę Zagrożeń.
Tylko w pierwszym roku jej funkcjonowania, co trzecie z wszystkich zgłoszeń dotyczących Myślenic, dotyczyło tego odcinka drogi. Dominuje tu przekraczanie dozwolonej prędkości i nieprawidłowe parkowanie. Szybkiej jeździe na tym odcinku sprzyja nachylenie jezdni (7%) i jej szerokość (ok. 8 metrów). Mimo, że obowiązuje tu ograniczenie do 50 km/h, niejednokrotnie kierowcy znajdujący się na dole - tuż przed wjazdem do miasta, mają na liczniku 75 km/h i więcej.
Problem narasta
Te czynniki oraz brak przejścia dla pieszych przy nowo powstałych blokach wpływają na poczucie zagrożenia u mieszkańców tej części miasta, dlatego domagają się stworzenia przejścia dla pieszych. Kiedy kilka lat temu modernizowano nawierzchnię tej drogi, pasów już nie odmalowano. Dzisiaj te znajdują się na początku drogi; w pobliżu „Domu Greckiego” i na drugim jej końcu - przy stacji paliw. Jedne od drugich dzieli odległość niespełna kilometra.
Za każdym razem, kiedy mieszkańcy nowych bloków decydują się przejść przez ulicę - na chodnik, ryzykują potrącenie. - Droga jest szeroka, auta jadą w dwóch kierunkach z dużą prędkością. Te z dołu, żeby pokonać wzniesienie, a te z góry nabierają prędkości z każdym metrem. My, aby znaleźć się na chodniku po drugiej stronie, musimy szukać luki między nimi – powiedziała nam jedna z mieszkanek nowych bloków, którą spotkaliśmy na miejscu.
Zarządca drogi na razie nie znalazł rozwiązania tego problemu. Podczas ubiegłorocznej debaty pojawiła się koncepcja budowy przejścia dla pieszych wraz z wyspą, tzw. azylem na środku drogi. Taka przeprawa miałoby powstać w pobliżu Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej.
Przedstawiciele ZDP, wydziału komunikacji i policji podkreślali, że przejście musi spełniać określone wymogi. Jednym z podstawowych jest to, że nie może prowadzić na pobocze. Taka sytuacja miałaby miejsce w przypadku ul. Sobieskiego, bowiem chodnik znajduje się tylko po jednej stronie.
Radny interpeluje
Niedawno interpelację w tej sprawie do starosty Józefa Tomala (KWW Forum Ziemi Myślenickiej) złożył radny Robert Pitala (PiS). Zwraca się w niej z prośba o podjęcie pilnych działań mających na celu budowę bezpiecznego przejścia na ul. Sobieskiego wskazując na brak chodnika od strony osiedla bloków wielorodzinnych.
„Jeszcze bardziej zdumiewa fakt, iż do tej pory nie zrobiono nic, choć Mateusz Suder - były radny rady miejskiej w Myślenicach wielokrotnie występował z wnioskiem w tej sprawie, apelując o bezpieczne przejście w tym miejscu” - w swojej interpelacji pisze Robert Pitala.
Do interpelacji podczas ostatniej sesji Rady Powiatu odniósł się starosta Józef Tomal, mówiąc o potrzebnie budowy chodnika i podziale kosztów z gminą pół na pół. Zwracał uwagę na różne opinie związane z powstaniem przejścia z wysepką oraz ich ewentualnego wpływu na bezpieczeństwo. Powołał się na słowa radnego Edwarda Zadory (KWW FZM), który uważa, że przejście z wysepką, jakie powstało w Tokarni, powoduje większe zagrożenie niż przed jego budową.
- Dla starostwa nie jest problemem, przekazać wykonawcy pieniądze i stworzenie przejścia, pytanie - kto weźmie odpowiedzialność za ewentualne wypadki do których może dojść w tym miejscu? – pytał Józef Tomal.
Starosta odpowiada
Natomiast w pisemnej odpowiedzi na interpelację radnego Roberta Pitali, starosta podkreśla, że budowę w tym miejscu przejścia komplikuje nachylenie terenu, ograniczona widoczność, liczne zjazdy do posesji oraz brak poszanowania przepisów ruchu drogowego przez kierujących w zakresie ograniczenia prędkości i parkowania. "W tych warunkach wykonanie typowego przejścia dla pieszych może być wbrew pozorom przyczyną pogorszenia bezpieczeństwa" - czytamy w odpowiedzi.
Starosta podkreśla rolę inwestora, który zgodnie z przepisami na etapie projektowania inwestycji, powinien uwzględnić warunki drogowe oraz zabezpieczenie i obsługę komunikacyjną realizowanej przez siebie inwestycji – w tym przypadku bloków przy ul. Sobieskiego.
„Jeżeli włączenie komunikacyjne wymaga przebudowy drogi publicznej, to inwestor jest zobowiązany wykonać tą przebudowę na własny koszt - czytamy w odpowiedzi”. Starosta podkreśla, że nie zaprojektowano i nie wybudowano ani jednego ciągu pieszego łączącego bloki z ulicą Sobieskiego oraz nie zaproponowano żadnych usprawnień w samym pasie drogi.
Zarząd Dróg Powiatowych w Myślenicach wykonał wstępną koncepcję przejścia dla pieszych z separatorem w osi jezdni. Po przygotowaniu projektu zmiany organizacji ruchu w tym miejscu, dokumentacja zostanie przedłożona do zaopiniowania Komendzie Powiatowej Policji w Myślenicach, a następnie do zatwierdzenia organowi zarządzającemu ruchem - Wydziałowi Komunikacji Starostwa Powiatowego w Myślenicach.
W przypadku pozytywnej decyzji pozostanie do rozwiązania problem doświetlenia miejsca lokalizacji przejścia dla pieszych w oparciu o oświetlenie uliczne, które jest własnością Gminy Myślenice. Ostateczną decyzję o ewentualnej realizacji tego przedsięwzięcia podejmie Zarząd Powiatu Myślenickiego
– w odpowiedzi na interpelację wyjaśnia starosta Józef Tomal.
Które zdarzenie występujące w Myślenciach uznajesz za najbardziej uciążliwe?
- akty wandalizmu akty wandalizmu 14%
- bezdomność bezdomność 3%
- dzikie wysypiska śmieci dzikie wysypiska śmieci 10%
- spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych 7%
- przekraczanie prędkości przez kierowców przekraczanie prędkości przez kierowców 12%
- nieprawidłowe parkowanie nieprawidłowe parkowanie 29%
- niszczenie zieleni niszczenie zieleni 2%
- jazda po lasach quadami jazda po lasach quadami 10%
- bezpańskie psy bezpańskie psy 4%
- żebractwo/wyłudzanie pieniędzy żebractwo/wyłudzanie pieniędzy 6%
- inne inne 3%
- Głosów: 2795
I raczej niech tego przejścia nie będzie, bo zaczną ginąć ludzie!
Do tej pory było bezpiecznie i niech tak zostanie.
Ja się pytam kto dał pozwolenie na budowę blokowiska w tym(i innych ) miejscu ??
Jeśli nie ma możliwości dojścia do posesji(brak chodnika).
Ostatnia moda na deweloperkę w każdym możliwym miejscu.
Budują nie bacząc na to że nie ma jak dojść bezpiecznie, nie ma gdzie zaparkować( mieszkańcy nowych budynków parkują gdzie popadnie blokując chodniki - nie wiem czy nie wykupują miejsc parkingowych, z wygody, czy mają więcej aut ). Budynki zasłąniają już istniejące mniejsze domy, mieszkania. Część z nich i tak stoi pustych i nikt ich nie kupuje (moja opinia patrząc na naklejki na oknach budynków z napisami ostatnie wolne mieszkania ).
KŁADKĘ KONIECZNIE KŁADKĘ Z RUCHOMYMI SCHODAMI NA LEDZIE Z PODGRZEWANĄ PODŁOGĄ JAKUZZI I WINDAMI ORAZ MOBILNYMI KUWETAMI DLA JEŻY DO TEGO WSZYSTKO W LEDZIE I BĘDZIE GITARKA sugeruje ponizej 12 mln nie schodzić bo będzie lipa prestiż we wsiosce musi być z rozmachem i stacje ładowania dla dronów i pojazdów elektrycznych z boku zatoczki na KISS UND WALK
ja bym proponował kładkę lub tunel - przeciez burmistrz ostatnio mowi ze to dobry pomysł to co w krzyszkowicach zrobia a w myslenicach nie bedzie? wpiszmy ta ulice w ten caly rzadowy program miejsc niebezpiecznych to sie wszystko wybuduje
A tam czasem nie miał być peron z przystankiem kolejowym złotego pociągu co go nowy burmistrz obiecał i który przywiezie turystów z Krakowa ? To byście se mogli ludzie wtedy wsiąść w pociąg i zjechać do rynku bez przechodzenia na druga stronę