Wacław Szczotkowski, przewodniczący RM: Kosztowne koncepcje można zastąpić budową linii kolejowej na trasie Myślenice-Kraków
- 17 lutego 2022
"Uważam podobnie jak wielu, że te kosztowne koncepcje dałoby się zastąpić realizacją planowanej budowy linii kolejowej na trasie Myślenice-Kraków.
Wtedy wystarczyłaby przebudowa oraz modernizacja obecnej Zakopianki, która tak naprawdę została rozpoczęta, bo wiele rozwiązań komunikacyjnych w Jaworniku, Krzyszkowicach i Głogoczowie jest w fazie projektowej"
- w debacie "Nowa Zakopianka a sprawa Myślenic" głos zabiera Wacław Szczotkowski (PiS), przewodniczący rady miejskiej w Myślenicach
Plany budowy nowego odcinka Zakopianki na trasie Kraków-Myślenice, to w ostatnich tygodniach najpopularniejszy temat wśród mieszkańców regionu.
Jako pierwsi swój sprzeciw i zaniepokojenie wobec zaprezentowanych w styczniu planów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dotyczących wstępnych lokalizacji korytarzy pod przyszłą drogę ekspresową S7, wyrażali mieszkańcy Krakowa, Mogilan i Wieliczki.
Wczoraj dołączyli do nich myśleniczanie, jednocząc się wokół facebookowego profilu „NIE dla projektu budowy S7 przez Myślenice”.
Jak piszemy od kilku tygodni; GDDKiA spośród wstępnych propozycji tras do dalszych analiz wytypowała 6 korytarzy. Dla wszystkich założono dwie jezdnie po trzy pasy ruchu w obu kierunkach.
Co więcej, każdy z 6 prezentowanych korytarzy planowanej S7 przebiega przez Myślenice. Droga miałaby prowadzić od węzła na Zakopiance w północnej części miasta, następnie w okolicach kompleksu leśnego Dalin, przez zachodnią część Myślenic (tzw. Górne Przedmieście - Bysinę), tunelem pod Plebańską Górą, aby na terenie gminy Pcim połączyć się z dotychczasową Zakopianką.
Poszczególne warianty opisujemy w artykule "Sześć propozycji przebiegu nowej Zakopianki od Krakowa do Myślenic. 'Po trzy pasy ruchu w każdym kierunku'."
W związku z planowanym przebiegiem tras o zdanie w tej kwestii poprosiliśmy samorządowców z regionu. Jak dotąd głos w sprawie zabrał Stanisław Bisztyga, radny Województwa Małopolskiego (KO) oraz burmistrz Miasta i Gminy Myślenice Jarosław Szlachetka (PiS). Otrzymaliśmy informację, że swoje stanowisko po weekendzie wyrażą radni miejscy jednego z klubów. Pozostali politycy reprezentujący „ziemię myślenicką” na razie nie zabierają publicznie głosu w tej sprawie.
Kolejny swój pogląd w tym temacie postanowił wygłosić Wacław Szczotkowski (PiS), przewodniczący rady miejskiej w Myślenicach. W przesłanym do nas stanowisku opisuje swój udział w wideokonferencji zorganizowanej przez GDDKiA dotyczącej sześciu propozycji lokalizacji nowej drogi ekspresowej S7. Powołuje się też na zdanie burmistrza w tej sprawie.
Wacław Szczotkowski (PiS), przewodniczący rady miejskiej w Myślenicach: Podzielam roztropną opinię burmistrza, która najogólniej mówiąc była powściągliwa i zdystansowana wobec projektu GDDKiA. I słusznie, bo w tym przypadku nie wskazany jest huraoptymizm. Uważam podobnie jak wielu, że te kosztowne koncepcje dałoby się zastąpić realizacją planowanej budowy linii kolejowej na trasie Myślenice-Kraków. Wtedy wystarczyłaby przebudowa oraz modernizacja obecnej Zakopianki, która tak naprawdę została rozpoczęta, bo wiele rozwiązań komunikacyjnych w Jaworniku, Krzyszkowicach i Głogoczowie jest w fazie projektowej.
W tej sytuacji nie ma potrzeby budowania nowego odcinka S7. Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę korzyści, których tyczyło się pytanie, to powiedzmy sobie szczerze, że jest ich niewiele. Jedną z korzyści będzie bezpieczeństwo podróżujących tą powstałą drogą i bezpieczeństwo tych, którzy będą podróżować i korzystać z obecnej Zakopianki. Powstanie nowej drogi rozładuje ruch pojazdów i zatłoczenie na istniejącej drodze. I to tyle jeśli idzie o korzyści dla mieszkańców. Będzie jeszcze korzyść dla tych podróżujących z centralnej i północnej części Polski, ponieważ oni szybciej i bez utrudnień pokonają odcinek z Krakowa do Myślenic.
Kontynuując nasze dociekania na temat korzyści, których jak widać jest nie wiele, musimy sobie uświadomić także jakie będą straty, albo krzywdy, czy też szkody. Ten ogromny obszar który zostanie przeznaczony pod budowę pozbawi własności i dorobku całego życia wielu rodzin. Oczywiście, że przewidziana jest gratyfikacja ze strony państwa, ale to nigdy w pełni nie zrekompensuje poniesionych strat. Dalej drążąc temat, to trzeba jasno stwierdzić, że dojdzie do podziału gminy na części, których faktyczną granicą będzie wybudowana S7.
Przewidywana inwestycja także będzie miała znaczący wpływ na środowisko naturalne i na walory turystyczne. Pod tym względem miasto i gmina stracą na atrakcyjności. Kolejnym niekorzystnym następstwem realizacji jednej z wybranych koncepcji będzie wielomiliardowy koszt inwestycji. Trzeba mieć świadomość, że inwestycja zostanie sfinansowana z pieniędzy podatników, która w tym wypadku nie koniecznie jest opłacalna i stuprocentowo pożyteczna.
Myślę, że odpowiadając obszerniej na pierwsze pytanie, udzieliłem pośrednio również odpowiedzi na pytanie drugie. Wyrażając opinię o proponowanych rozwiązaniach, co do przebiegu nowego odcinka drogi S7, jasno sprecyzowałem swój punkt widzenia. Chcę zaznaczyć, że jest to moje stanowisko, ponieważ opinię mojego klubu poznam, kiedy Klub Radnych PiS spotka się, aby przedyskutować propozycje GDDKiA.
Po zaprezentowaniu przez GDDKiA wstępnych koncepcji rozpoczęła się powszechna publiczna debata za sprawą naszych lokalnych mediów. Świetnie, że uczestniczy w niej również MiastoInfo. Dzięki temu do burmistrza i moich kolegów radnych dotrze mnóstwo cennych informacji, spostrzeżeń i ocen. Wszystkie cenne sugestie i wskazówki jakimi podzielą sie mieszkańcy w trakcie tych konsultacji społecznych pomogą w opracowaniu stanowiska, które burmistrz przekaże ministrowi oraz kierownictwu GDDKiA. To stanowisko będzie miało swoją wartość, ponieważ będzie miało wyraźne poparcie mieszkańców miasta i gminy.
Czy samorządowcom związanym z "ziemią myślenicką" uda się doprowadzić do zmiany planowanej trasy S7 prowadzącej przez Myślenice?
- TAK
- NIE
- TRUDNO POWIEDZIEĆ
- Zobacz wyniki
UWAGA! Przewodniczącemu rady przypominamy, że to portal MiastoInfo rozpoczął i zaprosił go do debaty na temat planowanego przebiegu drogi S7, a nie jak sugeruje „Po zaprezentowaniu przez GDDKiA wstępnych koncepcji rozpoczęła się powszechna publiczna debata za sprawą naszych lokalnych mediów. Świetnie, że uczestniczy w niej również MiastoInfo”.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
co pan opowiadasz... droga S7 to tranzyt czyli ludzie jadący z całego kraju do Zakopanego a kolejka to połączenie aglomeracyjne wożące pasażerów myślenic i gminy do krakowa... jeśli nawet powstanie pociąg to nie rozwiąże problemów korków na zakopiance. S7 TO DOBRE ROZWIĄZANIE - ZŁE JEST JEJ POPROWADZENIE PRZEZ MYŚLENICE
Szkoła podstawowa, lata osiemdziesiąte, sprawdzian z biologii. Jacuś jak to Jacuś niezbyt chętnie się uczył. Wied,jak natomiast, że grunt to dobra bajka. Nauczył się więc tylko o budowie i życiu węża. Miał pecha bo pytanie które wylosował było o słoniu. Zatem pewny siebie Jacuś mówi: Słoń ma trąbę, która kształtem przypomina węża, a wąż to .....
UWAGA! Przewodniczącemu rady przypominamy, że to portal MiastoInfo rozpoczął i zaprosił go do debaty na temat planowanego przebiegu drogi S7, a nie jak sugeruje „Po zaprezentowaniu przez GDDKiA wstępnych koncepcji rozpoczęła się powszechna publiczna debata za sprawą naszych lokalnych mediów. Świetnie, że uczestniczy w niej również MiastoInfo”.
ale wstyd...
dostales pan okazje żeby zablysnac to działaj żeby ta droga nie szla przez myslenice!
Tylko ja mam wrażenie pan przewodniczący nie do końca rozumie temat który porusza? Nawet mu się pomyliło kto go zaprosił do zabrania głosu…
Patrząc na koncepcję zadaje sobie pytanie - czy droga ma prowadzić przez/koło nieruchomości pewnych osób publicznych z Jawornika ?