Linia kolejowa z Krakowa do Myślenic? Sułkowice mówią: Nie!
- 11 lutego 2018
Radni gminy Sułkowice jednogłośnie zdecydowali o tym, że nie wydadzą z budżetu 50 tys. zł na opracowanie koncepcji budowy połączenia kolejowego z Krakowa do Myślenic
To pierwsza gmina, która wycofała się z tego projektu pomimo podpisania we wrześniu porozumienia w tej sprawie.
Przypominamy, że we wrześniu 2017 roku w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie porozumienie intencyjne w sprawie budowy kolei na odcinku Kraków - Myślenice podpisali włodarze gmin Myślenice, Świątniki Górne, Siepraw oraz Sułkowice.
Pierwszy raz o pomyśle utworzenia linii kolejowej łączącej Myślenice z Krakowem pisaliśmy w sierpniu 2017 roku, kiedy przedstawiciele gmin usiedli do rozmów na ten temat. Według wstępnych planów linia miałaby biec przez Kraków - Swoszowice, Świątniki Górne do Myślenic.
Pozostałe samorządy zdecydowały się na przekazanie deklarowanych kwot na opracowanie koncepcji budowy linii kolejowej. Jej podstawowe założenia mówią o tym, że mieszkańcy powiatu myślenickiego mogliby pozostawiać samochody na planowanych parkingach Park&Ride w Myślenicach i przesiadać się w szybką kolej do Krakowa.
Ciągle wierzycie w ten projekt
Czy według ciebie pomysł stworzenia linii kolejowej na odcinku Kraków - Myślenice jest możliwy do zrealizowania?
- TAK TAK 81%
- NIE NIE 19%
- Głosów: 4240
W jednym z naszych sondaży pytaliśmy was czy uważacie ten pomysł za realny. Zdecydowana większość, bo 84% ankietowanych wierzy, że możliwe jest uruchomienie linii kolejowej z Krakowa do Myślenic. Sceptycznych pozostaje 14 % z was.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Najpierw likwidacja straży miejskiej tera to... Bedo premie
Sulkowice to mała, wiejska gmina. Ta linia kolejowa nawet nie przechodziła by przez tę gminę. Opracowanie koncepcji do niczego jescze nie zobowiązuje. To tak jakbym wymyśliła sobie, że będę u sąsiada pasła barany i zamówiła opracowanie koncepcji, nie pytając sąsiada o zgodę i nie sprawdzając czy on w ogóle ma działkę.
Ania dobrze napisała. Od początku dziwił mnie udział Sułkowic w tym projekcie. Linia tak, czy siak ominie miasto S-ce. Mając w perspektywie dojazd do stacji kolejowej w okolice Krzywaczki, bez ponoszenia wielkich dodatkowych kosztów, mieszkańcy jadą do Radziszowa, gdzie już dziś dojeżdża PKP a linia jest w trakcie modernizacji.
Dziwi mnie natomiast brak zaangażowania Pcimia.
I słusznie najpierw przylaczenie sulkowic do rudnika a landzkorony a potem oddanie ich we wladanie wojewodztwa zachodniopomorskiego z tamtad szybka linia na sniezke i mamy kolej
Radnych z Sułkowic przenieść do Myślenic a tych z Myślenic wystrzelić na Saturna razem z Burmistrzem.