Kultura

Myślenickie „Zamczysko”. Czym jest, kto za nie odpowiada i czy powinno zostać odbudowane?

Myślenickie „Zamczysko”. Czym jest, kto za nie odpowiada i czy powinno zostać odbudowane?
Ruiny myślenickiego Zamczyska znajdujące się na Zarabiu

Odpowiedzi na te i wiele innych pytań związanych z myślenickim „Zamczyskiem” można było usłyszeć podczas inauguracji wystawy poświęconej temu miejscu, przygotowanej przez Muzeum Niepodległości

Myślenickie „Zamczysko” to obiekt budzący duże emocje, a temat jego stanu i instytucji za niego odpowiedzialnych, niejednokrotnie poruszaliście na forum.

Wiele wątpliwości związanych z tym miejscem podczas wykładu inaugurującego wystawę "Myślenickie »Zamczysko« - archeologia, historia, legendy” wyjaśnił dyrektor muzeum:

Paweł Lemaniak, dyrektor Muzeum Niepodległości w Myślenicach: Wśród wielu zabytków Myślenic „Zamczysko” jest jednym z wyjątkowych. Warto jednak wyjaśnić, że znajduje się na terenie, który nadzorują trzy instytucje.

Jego właścicielem jest Nadleśnictwo Myślenice. Ze względu na to, że to rezerwat – pieczę nad nim sprawuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, a także Wojewódzki Konserwator Zabytków, ponieważ znajduje się tam zabytek.

Jest to dla Myślenic miejsce niezwykle ważne; zarówno przyrodniczo, jak i historycznie, dlatego należy się nad tym tematem pochylić, ale działania muszą mieścić się w obrębie przepisów obowiązującego prawa – zwracał uwagę.

Podczas swojego wystąpienia odniósł się do pomysłu odbudowy „Zamczyska”, powołując się m.in. na konsultacje z Janem Janczykowskim – Małopolskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, prowadzone w ramach prac nad „Monografią Myślenic”. Według dyrektora, konserwator powołując się na walor estetyczny i historyczny tego miejsca - jego odbudowy nie uznał za zasadną.

 

Czym było myślenickie „Zamczysko”?

Ruiny znajdujące się na zboczach góry Uklejna wskazują na wieżę, którą należy zaliczać do tzw. stołpów (bergfriedów), czyli budowli o charakterze obronnym - zwanych także "wieżami ostatecznej obrony”. „Zamczysko” w czasie średniowiecza najprawdopodobniej pełniło rolę „bramy” nazywanej „broną”. Terminem tym określano w średniowieczu umocnione, strzeżone przepusty w przesiece, usytuowane zazwyczaj w wąskich dolinach rzecznych – czytamy w „Monografii Myślenic”.

Pierwsze wzmianki o budowli pochodzą z 1342 r., a wydany wówczas dokument opisuje komorę celną, w której pobierano opłaty od kupców przewożących towary traktem z Krakowa na Węgry.

Warownię stanowiła wolnostojąca, okrągła wieża zbudowana z miejscowego kamienia o średnicy 10,2 m, i murach grubości ponad 4 metrów. Budowla otoczona była wałem ziemnym oraz drewnianą palisadą. Od strony zbocza Uklejny oddzielał ją rów. Do naszych czasów zachowała się jedynie najniższa część wieży.

Z „Zamczyskiem” związanych jest wiele legend. Jedne mówią o tym, że było połączone podziemnymi korytarzami z zamkiem w Dobczycach, inne o tym, że skrywało skarby i zostało wysadzone przez poszukiwaczy kosztowności. Wieża myślenickiego zamku została prawdopodobnie zniszczona w XV wieku, podczas jednego z przemarszów wojsk husyckich.

W roku 1957 na terenie "Zamczyska" prowadzono badania archeologiczne. Odkryto wówczas skorupy garnków, groty do strzał z kuszy i podkówkę do buta. Kolejne badania przeprowadzono podczas prac związanych z powstaniem „Monografii Myślenic”, a znalezione w tym miejscu przedmioty można obejrzeć na wystawie prezentowanej w Muzeum Niepodległości.

 

Wnętrze „Zamczyska” odwzorowane w muzeum 

Inauguracyjna prelekcja Pawła Lemaniaka przedstawiła rys historyczny oraz porównanie myślenickiego „Zamczyska” z podobnymi budowlami powstającymi w tym samym okresie na terenie kraju.

Na jednym z pięter w Muzeum Niepodległości w przygotowaniu znajduje się wystawa poświęcona myślenickiemu bergfriedowi. Do tej pory w skali 1:1 wykonano przekrój wieży myślenickiego „Zamczyska” wraz z lochem głodowym.

Ekspozycja miała zostać uzupełniona o materiały multimedialne, wyświetlane na ekranach umieszczonych w ścianach. W trakcie wykładu dyrektor pokazał ich fragmenty, prosząc o nierejestrowanie „ze względu na cofnięcie funduszy przez Urząd Miasta i Gminy Myślenice”.

Pytanie o powód takiej decyzji wysłaliśmy do myślenickiego magistratu dociekając, czy fundusze zostały cofnięte, pytając o powód takiej decyzji o to, czy sytuacja ma charakter stały, czy może przejściowy oraz o to czy ekspozycja zostanie dokończona. 

- Informujemy, iż wypowiedź dyrektora Muzeum Niepodległości Pana Pawła Lemaniaka jest niezgodna z prawdą. Nic takiego jak cofnięcie funduszy nie miało miejsca. Zakup wyposażenia muzeum realizowany jest bezpośrednio przez Urząd Miasta i Gminy Myślenice, stąd nie mogło zaistnieć żadne "cofnięcie" funduszy przez UMIG Myślenice - w nadesłanym przez magistrat komunikacie informuje Marek Pajka.

„Myślenickie „Zamczysko” - archeologia, historia, legendy” to druga czasowa wystawa w Muzeum Niepodległości od jego otwarcia. Pierwszą było „Przenikanie w przeszłość” Mieczysława Nowaka, prezentujące kolaż charakterystycznych dla Myślenic miejsc sprzed lat z fotografiami współczesnymi.

- Wystawy są tworzone przez pracowników muzeum pod kątem młodzieży. Chcąc prowadzić edukację dzieci, musimy wprowadzać je do przestrzeni w skali jeden do jednego i pokazywać jak to, o czym mówimy, wyglądało w rzeczywistości – podczas wykładu zwracał uwagę Paweł Lemaniak, dyrektor Muzeum Niepodległości.

Zabytki archeologiczne oraz dodatkowe informacje związane z myślenickim "Zamczyskiem", można obejrzeć na miejscu - w godzinach otwarcia placówki; od wtorku do piątku w godzinach 8-18 oraz w niedzielę w godz. 12-18.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (20)

  • 25 lut 2019

    Nie rozumiem tej całej fali hejtu związanej z muzeum, jedni mówią ze fatana lokalizacja, ze pomysł słaby, ze to źle i tamto źle..
    Ludzie! Wejście do muzeum darmowe, można naprawdę dowiedzieć się czegos ciekawego, lokalizacja ? 200 metrów od rynku a obok duży parking, noż kurde!
    Do tego można dowiedzieć się czegos ciekawego o lokalnej historii, czy to nie jest wystarczające?!
    Choć mam wrażenie ze 80% negatywnie komentujących ostatni raz w muzeum było na wycieczce szkolnej w 85’ poświęconej leninowi i może stad te złe wspomnienia..

    39 9 Odpowiedz
  • mysleniczaninzdziada 25 lut 2019

    Zwróć uwagę, że dyrektor wyjaśnia kwestię rozbudowy i jest ona niewskazana... czasem warto cos przeczytac zanim napisze sie komentarz.

    kto jak nie muzuem ma dbac o nasze zabytki i pamiec o naszej przeszlosci? inicjatywa zwiazana z wykladem i sama ekspozcycja wewneatrz budynku to RE-WE-LA-CJA! nikt z nas nie widzial tej wiezy, a biorac udzial w takich wydarzeniach moze poznac lokalna historie i nabrac wyobrazania jak ona wygladala

    33 6 Odpowiedz
  • Arthur Renegat 25 lut 2019

    Jurku myślę że Twoja opinia tu jest najtrafniejsza. Myśleniczanie to społeczność bardzo narzekająca. Nie doceniają tego co już posiadają.

    21 4 Odpowiedz
  • mirek@ 25 lut 2019

    Co to znaczy, ze miasto cofnęło fundusze na ekspozycje? Przecież nowy burmistrz zapowiadał ze dokończy muzeum i rewitalizację miasta po swoim poprzedniku

    20 9 Odpowiedz
  • 25 lut 2019

    Jeden ze skarbów tego miasta, szkoda że brakuje funduszy nie tyle na odbudowę, co na zabezpieczenie przed procesami erozyjnymi etc.

    13 2 Odpowiedz

Zobacz więcej