Starostwo rozpoczyna remont drogi na Chełm. Na początek nakładka na odcinku 200 metrów i łatanie dziur
- 19 listopada 2020
W czwartek 19 oraz w piątek 20 listopada w godzinach 8-16 droga na Chełm nie będzie przejezdna. Po niespełna dwóch latach sporu na ten temat z gminą Myślenice - starostwo powiatowe rozpoczęło remont. Prace obejmą odcinek od granicy lasu w górę
W związku z rozpoczęciem prac w czwartek 19 listopada i w piątek 20 listopada, w godzinach 8-16 dojazd na Chełm nie będzie możliwy. Prace obejmą wymianę nakładki na odcinku 200 metrów, prowadzącym od granicy lasu w górę. Załatane mają zostać również największe dziury powyżej tego fragmentu.
- Na odcinku 213 metrów będzie remontowana nakładka. Jest tam w najgorszym stanie połamana i uszkodzona, a na reszcie będą łatane najgorsze uszkodzenia. To wszystko remont bieżący - informuje wicestarosta Rafał Kudas (FZM). Powiat wykłada na ten cel ok. 110 tys. zł.
Konflikt o drogę trwa prawie dwa lata
O tym, że sprawa odwlekającego się prawie dwa lata remontu drogi prowadzącej na Chełm urosła do symbolu konfliktu, jaki od początku tej kadencji samorządowców rysuje się na linii starostwo powiatowe - gmina Myślenice - pisaliśmy już wielokrotnie.
Odkąd mieszkańcy Chełmu po raz pierwszy alarmowali o katastrofalnym stanie drogi prowadzącej do ich domów, staliśmy się obserwatorami polemiki starosty i burmistrza, którzy nie potrafili dojść do porozumienia w kwestii własności ulicy i jej podziału.
Kiedy w mediach i na sesjach rady powiatu oraz gminy trwała słowna przepychanka, mieszkańcy każdego dnia pokonywali niszczejące odcinki - największe dziury zasypując tłuczniem, żwirem i kamieniami.
Problem nie polega wyłącznie na tym, że droga jest zaniedbana. Największą zmorą mieszkańców jest jej podział. Jak się bowiem okazuje; od skrzyżowania ulicy Parkowej z Leśną na Zarabiu jej zarządcą jest starostwo powiatowe, natomiast za górną jej część odpowiada gmina Myślenice. Spór między samorządowcami toczy się m.in. o wyznaczenie punktu granicznego, który oddzieli od siebie odcinek gminny i powiatowy (więcej na ten temat piszemy w artykule „Droga do niezrozumienia” ).
Czy samorządowcom reprezentującym gminę Myślenice i starostwo powiatowe uda się doprowadzić do remontu drogi prowadzącej na Chełm?
- Zdecydowanie tak Zdecydowanie tak 11%
- Raczej tak Raczej tak 9%
- Trudno powiedzieć Trudno powiedzieć 16%
- Raczej nie Raczej nie 29%
- Zdecydowanie nie Zdecydowanie nie 35%
- Głosów: 449
Niedawno na łamach Powiatowego Magazynu Informacyjnego starosta Józef Tomal (FZM) mówił m.in. o tym, że powiat deklaruje przeznaczenie na remont drogi do 200 tys. zł. „Jednocześnie jesteśmy w kontakcie z wojewodą i staramy się ustalić stan prawny drogi, a przede wszystkim jednej działki po której przebiega” – dodaje. Natomiast jego zastępca Rafał Kudas (FZM) przekonywał, że gmina powinna pomyśleć o budowie alternatywnej drogi na Chełm np. przez Porębę.
Natomiast w Dzienniku Polskim wicestarosta przekonuje, że w dokumencie z 1986 roku na mocy którego powiatowi przekazano drogę znajdował się błąd. Miał polegać na tym, że do drogi prowadzącej na Chełm wliczono ulicę Leśną. „Przez to teraz podaje się raz, że długość drogi powiatowej to 3,5 km, a innym razem, że 4 km. Zresztą w wypisie z rejestru gruntów odcinek ponad lasem nadal jest we władaniu Urzędu Miasta i Gminy Myślenice. Ale nie zamierzamy się z tym spierać, bo nie tego oczekują mieszkańcy” - mówi.
Dzisiaj dojazd na Chełm możliwy jest drogą asfaltową prowadzącą od Zarabia w Myślenicach i w najbliższych dwóch dniach w godz. 8-16 będzie zablokowany z powodu odbywających się prac.
4 grudnia
Podczas sesji rady gminy, która odbyła się 30 listopada, burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS) zaprezentował pismo od wojewody małopolskiego, z którego cytował m.in, że: „(...) podjęte zostały działania celem zlecenia przez małopolski urząd wojewódzki dokumentacji podziałowej. Ustalono, że granica podziału działki ma przebiegać na 4,1 km długości drogi powiatowej nr K1975 od skrzyżowania z ulicą Parkową”.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
W starostwie to uwielbiają się błaźnić na każdym kroku :D najpierw rzucają się jak świniaki w zagrodzie że to nie ich droga, paragon się pręży w tych swoich bekowych filmikach „że to gminy” :D a każdego kto (zgodnie z prawdą) mówił że to droga powiatowa to wręcz by pobili :D a teraz szlachetny jozek na białym koniu wjeżdża.... że to jego droga i nagle trzeba mieszkańcom pomóc hahahahahahaha szpital Babinskiego to za mało na te akcie starostwa :D:D:D
Widocznie dokładnie sprawdzili dokąd sięga własność starostwa, w sumie taką rzetelną weryfikację powinno się podjąć kilka lat wcześniej i zrobić całość, tym niemniej chęci ze strony starostwa są czytelne. Czy zrobią całość wyręczając gminę - obawiam się że to niemożliwe. Cała ta droga powinna mieć 1 zarządcę i dla dobra ludzi lepiej żeby to było starostwo a nie gmina. Tylko co wtedy z szerokością między domami? Wniosek: zostanie jak było.
Heheheh i pokazał się partyjny członek. Sam wiesz, że naciągasz tu fakty i to grubo, może właśnie takie grubbości są akurat.
Widać, że Starosta zajmuje się ludźmi a nie mokrymi snami Pana z Ratusza.
Mam nadzieje, że teraz „w zamian” Jarek nie pozwie Powiatu za remontowanie drogi gminnej.
Trzeba być wdzięcznym, że w starostwie najważniejszy jest człowiek
Tobie się KODziarzu jeszcze nie znudziło sianie tej propagandy? :D ze strasznie wysokiego stołka musiałeś spaść skoro piecze już tyle lat :D :D