Tokarnia, Lubień. Ruszają procesy wójtów w sprawie wyborów kopertowych w 2020 roku

Wójtowie gmin Tokarnia i Lubień staną przed sądem w sprawie tzw. wyborów kopertowych w 2020 r. Na prośbę Poczty Polskiej przekazali jej spis wyborców mieszkających na terenie obu gmin

Jak donosi onet.pl; ruszają procesy wójtów Tokarni i Lubnia, którzy na prośbę Poczty Polskiej w 2020 r. przekazali jej spis wyborców mieszkających na terenie obu gmin.

To kolejno drugi i trzeci proces w tej sprawie w Polsce. Pierwszy przed sądem stanął wójt gminy Wapno pod Poznaniem, gdzie uznano go za winnego, ale sąd odstąpił od wymierzenia mu kary.

Jak twierdzi onet; wójtowie z powiatu myślenickiego, podobnie jak 397 innych wójtów czy burmistrzów z całej Polski, przekazało dane wyborców nielegalnie. Dlaczego? „Spisy trafiały wyborców do Poczty Polskiej w dniach od 28 do 29 kwietnia 2020 r., a przepisy, które pozwalały im na taki krok, weszły w życie dopiero 11 dni później (9 maja 2020 r.)”.

Planowane na 10 maja 2020 r. głosowanie, którego organizacja według różnych szacunków mogła pochłonąć 70 mln zł, nie doszło do skutku, bo przeciwne było środowisko ówczesnego wicepremiera Jarosława Gowina. Ostatecznie głowę państwa wybraliśmy w normalnym trybie w lipcu.

Jak podaje Sieć Obywatelska Watchdog Polska: „Od maja 2020 r. złożyliśmy do prokuratur 470 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa przez wójtów/burmistrzów/prezydentów, którzy przekazali dane wyborców Poczcie Polskiej”.

Organizacja stworzyła mapę, na której zaznacza, które gminy odmówiły przekazania spisów wyborców (kolor zielony), które odpowiedziały Poczcie Polskiej pozytywnie (kolor czerwony), a które udzieliły nieprecyzyjnej odpowiedzi (kolor żółty). Na mapie znajdują się również gminy, na temat działań których złożono zawiadomienie do prokuratury (kolor czarny).

Z terenu powiatu myślenickiego złożyli zawiadomienie dotyczące wójtów i burmistrzów gmin Myślenice, Tokarnia, Lubień, Pcim, Wiśniowa, Raciechowice, Dobczyce, Siepraw. 

Dwa tygodnie temu do Sejmu wpłynął projekt ustawy abolicyjnej na mocy której PiS chce, aby zapisać w nim zasadę, że: wójt, burmistrz lub prezydent miasta, który w czasie stanu epidemii przekazał Poczcie Polskiej spis wyborców, w związku z wyborami prezydenckimi w 2020 r., nie popełnił przestępstwa. Natomiast trwające postępowania w takich sprawach mają być umorzone, a zapadłe wyroki zatarte.

godz. 11:55

Sejm w czwartek 3 listopada po godz. 10 rozpoczął dwudniowe posiedzenie. Z porządku obrad zniknął punkt mówiący o tym, że samorządowcy, którzy w czasie pandemii przekazali Poczcie Polskiej spis wyborców, nie popełnili przestępstwa.

Projekt ustawy "o legalności działań organów gminy zaangażowanych w organizację wyborów prezydenckich w 2020 r." złożyło w Sejmie 30 posłów PiS. Zakładał, że trwające postępowania w takich sprawach mają być umorzone, a zapadłe wyroki zatarte.

- Podjęłam decyzję o skreśleniu tego punktu - poinformowała na początku posiedzenia Sejmu Witek, nie wspominając o powodach.