GDDKiA wybrała projektanta przebiegu S7 Kraków-Myślenice. Na wykonanie zadania ma czas do 2030 roku
- 20 lutego 2024
IVIA to firma, która opracuje studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) dla drogi ekspresowej S7 między Krakowem a Myślenicami. Na wykonanie zadania ma 6 lat i otrzyma za to 23,3 mln zł. Czy droga będzie prowadzić przez miasto?
Za drugim razem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała projektanta tzw. „nowej Zakopianki”, czyli odcinka drogi S7 na odcinku Kraków – Myślenice. Pierwsze postępowanie przetargowe zostało unieważnione ze względu na wycofanie się wykonawcy.
IVIA opracuje Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) dla drogi ekspresowej S7 między Krakowem a Myślenicami. Wykonawca będzie miał 6 lat na opracowanie tego dokumentu i uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Koszt działania to 23,3 mln zł.
6 lat na wykonanie zadania
Zadaniem wykonawcy jest opracowanie tzw. STEŚ. To dokument projektowy, w którym analizowane są możliwości poprowadzenia drogi na konkretnym terenie, z uwzględnieniem kwestii technicznych, kosztów i oddziaływania nowej trasy na środowisko.
Zaproponowane w STEŚ warianty będą prezentowały precyzyjne przebiegi i lokalizację inwestycji. Wykonawca przedstawi możliwości przebiegu drogi w pasie o szerokości od 80 do 150 metrów, w którym zlokalizowane będą nie tylko sama droga ekspresowa, ale cała infrastruktura związana z jej funkcjonowaniem.
Wykonawca przedstawi możliwości przebiegu drogi w pasie o szerokości od 80 do 150 metrów, w którym zlokalizowane będą nie tylko sama droga ekspresowa, ale cała infrastruktura związana z jej funkcjonowaniem - GDDKiA.
Zadaniem wykonawcy będzie poszukiwanie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7. Początek drogi przewidziano między węzłami Kraków Południe a Kraków Bieżanów, jednak projektant będzie mógł zaproponować go też w innym miejscu.
„Dopuszczamy poszukiwanie wariantów bardziej na zachód lub na wschód, o ile takie rozwiązanie będzie korzystne i racjonalne. Pozostawienie opcji rozpoczęcia trasy w innym miejscu niż odcinek A4 Kraków Południe - Kraków Bieżanów, daje też możliwość rozważenia rozwiązań zlokalizowanych poza podstawowym obszarem. Wszystkie warianty muszą uwzględniać połączenie S7 z projektowaną Beskidzką Drogą Integracyjną (S52)” – informuje GDDKiA.
Na wykonanie STEŚ wykonawca ma 6 lat. W tym czasie powinien też uzyskać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Jak zapowiadają drogowcy z GDDKiA; w tym czasie będą organizowane spotkania informacyjne dla mieszkańców, którzy będą mogli przedstawić swoje pomysły, sugestie, wątpliwości i uwagi dotyczące nowej drogi.
„Zgodnie z naszymi wcześniejszymi deklaracjami, żaden z wcześniej przedstawionych wariantów w Studium korytarzowym, nie był wskazany w przetargu na przygotowanie projektu przebiegu drogi jako rekomendowany” – czytamy w komunikacie GDDKiA.
Między Krakowem a Myślenicami
Aktualnie odcinek drogi krajowej nr 7 między Krakowem a Myślenicami jest odcinkiem dwujezdniowym klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego). Występują na nim nienormatywne łuki, kolizyjne skrzyżowania, przejścia dla pieszych, a także pojedyncze zjazdy.
Droga ta obsługuje zarówno ruch tranzytowy, jak i lokalny. Przeprowadzone prognozy ruchu przewidują dynamiczny wzrost natężenia ruchu w najbliższych latach. Przyrost liczby samochodów na tym odcinku widać każdego roku, a szczególnie widoczny jest w sezonie urlopowym i świątecznym.
Pierwotnie proponowali 6 korytarzy
Przypomnijmy; w styczniu 2022 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała swoje propozycje przebiegu drogi ekspresowej S7 na odcinku Kraków-Myślenice. Trasa prowadzi od Gdańska do Rabki, a jedyny brakujący jej fragment to odcinek między stolicą Małopolski a Myślenicami.
Sześć korytarzy GDDKiA zostało oprotestowanych przez mieszkańców i samorządowców z gmin, przez które miałaby przebiegać „nowa Zakopianka”.
W odpowiedzi na te działania, w maju 2022 Generalna Dyrekcja postawiła samorządom ultimatum; nie podoba się wam nasza propozycja? Teraz wy pokażcie własne warianty drogi. Problem w tym, że o ile większość samorządowców zgodnie przyznaje, że droga jest potrzebna, to kością niezgody staje się jej przebieg. Nikt bowiem nie chce, aby przecinała jego teren.
O ile przedstawicielom gmin usytuowanych na południe od Krakowa nie udało się opracować wspólnej koncepcji przebiegu S7, to samorządowcy ze stolicy Małopolski zaproponowali dwa korytarze. Ich propozycje oprotestowali burmistrzowie Wieliczki, Dobczyc, Biskupic i Sieprawia.
Wszystkie warianty prowadzą do Myślenic
O ile poszczególne korytarze różnią się przebiegiem w poszczególnych gminach, to wszystkie z proponowanych tras łączą się w Myślenicach.
W jednym z naszych sondaży pytamy was, czy samorządowcom związanym z "ziemią myślenicką" uda się doprowadzić do zmiany planowanej trasy S7 przez Myślenice. W ich skuteczność wierzy co czwarty ankietowany (23%), 60% nie ma wątpliwości, że ta sprawa przerasta lokalnych polityków, a zdanie w tej kwestii nie ma 17% z naszych czytelników.
Czy samorządowcom związanym z "ziemią myślenicką" uda się doprowadzić do zmiany planowanej trasy S7 prowadzącej przez Myślenice?
- TAK
- NIE
- TRUDNO POWIEDZIEĆ
- Zobacz wyniki
W listopadzie temat podjął burmistrz Myślenic, który uważa, że należy tak poprowadzić drogę S7, aby nie przebiegała przez gminę Myślenice.
„Dzisiaj dla nas myślenicką racją stanu, ale mówię ogólną - jest to, żeby nowa S7 była poprowadzona takim śladem, aby w ogóle nie dotykała gminy Myślenice, a będzie jakąś szansą rozwojową dla mieszkańców chociażby gminy Wiśniowa, Raciechowice czy dalej do Mszany Dolnej. To nasze wyzwania na najbliższe kilka lat do przodu” – podczas spotkania mieszkańców w Krzyszkowicach mówił Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz Miasta i Gminy Myślenice.
Ruch na Zakopiance od Krakowa do Myślenic stale rośnie. W 2015 r., w zależności od odcinka pomiarowego, wahał się od 30 do 41 tys. pojazdów na dobę. W latach 2020-21 wartości osiągnęły poziom od 40 do ponad 57 tys. pojazdów na dobę. To więcej aut niż na autostradzie A4 między Niepołomicami a Brzeskiem, gdzie ruch sięga wartości 55 tys. pojazdów na dobę.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Zakopianka na odcinku Myślenice-Kraków to w tej chwili komunikacyjny koszmar, a będzie jeszcze gorzej. Współczuję ludziom muszącym dojeżdżać codziennie do Kraka.
Przez 6 lat w danym pasie nowej zakopianki powstanie wiele nowych domów .Jaki to sens czekać tyle czasu z planem
A w innych podobnych inwestycjach wybierano wykonawcę w systemie zaprojektuj i wybuduj,. W tym czasie oddawano całą inwestycję.
Ps.
Koszt 22.3 mln na sześcioletnie studium projektowe -to 6,7 mln mniej niż remont kamienicy Obońskich w Myślenicach.
Czekam z niecierpliwością na ogłoszenie daty konsultacji społecznych w tej sprawie.
Ludzie ich pogonią i pójdą tan skąd przyszli, chyba że wkroczy unijna jednostka specjalna.