Myślenice a droga S7

Jarosław Szlachetka: Proszę nie wmawiać mieszkańcom, że S7 przyniesie korzyści, bo tak się nie stanie. Zapewni to tylko i wyłącznie kolej

Jarosław Szlachetka: Proszę nie wmawiać mieszkańcom, że S7 przyniesie korzyści, bo tak się nie stanie. Zapewni to tylko i wyłącznie kolej
Fot. UMiG Myślenice

„Mówię nie dla S7 przebiegającej przez teren gminy Myślenice i proszę nie wmawiać mieszkańcom, że ta droga przyniesie korzyści z poprawy komunikacji i transportu zbiorowego, bo tak się nie stanie. Zapewni to tylko i wyłącznie połączenie kolejowe między Myślenicami a Krakowem” – burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka 

 

 

Obecnie na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trwa projektowanie tzw. "nowej Zakopianki", czyli odcinka drogi S7 pomiędzy Krakowem a Myślenicami.

Pierwsze propozycje jej przebiegu poznamy w 2025 roku. Do tej pory wszystkie z prezentowanych wariantów przebiegały przez Myślenice, a estakada przecinała Górne Przedmieście. Więcej na ten temat piszemy w cyklu „Myślenice a droga S7” .

W październiku burmistrz Szlachetka mówił, że dla Myślenic droga S7 „będzie kolejną barierą i czymś, co zrujnuje krajobrazowo i terenowo gminę” oraz wyrażał stanowczy sprzeciw wobec jej trasowania przez gminę Myślenice.

„Jeśli trzeba będzie, będę państwa prosić, żebyśmy to artykułowali wychodząc na pasy, na Zakopiankę, czy inne drogi w gminie” – można było usłyszeć z jego ust podczas spotkania dotyczącego przebiegu linii kolejowej organizowanego w Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu.

Jeśli nasze artykuły są dla Ciebie wartościowe, możesz nas wesprzeć zabierając nas na wirtualną kawę. Dziękujemy, że jesteś z nami!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Podczas 7. sesji rady gminy Ewa Wincenciak-Walas (PO) była jedyną radną, która wstrzymała się od głosu w trakcie procedowania uchwały wyrażającej poparcie dla budowy połączenia kolejowego Kraków-Myślenice. Zanim radni podnieśli ręce i wcisnęli odpowiednie przyciski, pytała burmistrza, dlaczego w uzasadnieniu projektu uchwały nie uwzględniono planów budowy drogi S7?

- Czy nie należy zlecić wykonania ponownych badań trasowania, które będzie najbardziej uzasadnione społecznie i ekonomicznie? Czy burmistrz dostrzega fakt, że powstanie S7 będzie mieć istotny wpływ na natężenie ruchu kolejowego i aspekt ekonomiczny inwestycji? – pytała.

Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Mówię nie dla S7 przebiegającej przez teren gminy Myślenice i proszę nie wmawiać mieszkańcom, że S7 przyniesie korzyści z poprawą komunikacji i transportu zbiorowego, bo tak się nie stanie. Zapewni to tylko i wyłącznie połączenie kolejowe między Myślenicami a Krakowem.

"Z Osieczan do Myślenic dłużej niż pociągiem do Krakowa"

Radna sugerowała również, że bez dodatkowych działań w przyszłości korkującą się trasę z Osieczan do Myślenic mieszkańcy pokonywać będą „dłużej niż tym pociągiem do Krakowa”. Proponowała, aby zająć się problemami drogowymi, jakie powstają w tej części miasta i obszarów z nim sąsiadujących.

Burmistrz sugerował, że prowadzenie drogi S7 na wschód od Myślenic spowoduje spadek ruchu na drodze powiatowej od Wiśniowej przez Trzemeśnię, Droginię, Osieczany i Most Osieczański. Według Jarosława Szlachetki „nowa Zakopianka” mogłaby przejąć ruch od Wiśniowej do Osieczan, odciążając drogę powiatową.

- Dlatego mówimy nie S7 przez teren gminy Myślenice, tylko jak najbardziej na wschód od Myślenic – przekonywał. Gminy Dobczyce, Raciechowice i Wiśniowa określił jako „wykluczone komunikacyjnie”, a poprowadzenie przez nie „nowej Zakopianki” nazwał „pewnym impulsem do rozwoju”.

- Nie ma innej możliwości; jeżeli S7 nie powstanie na wschód od gminy Myślenice, to w dalszym ciągu będą korkować się Osieczany, Trzemeśnia i Poręba – przekonywał.

Powiązane tematy

Komentarze (5)

Zobacz więcej