Płatne parkingi przy ul. Szpitalnej. Radni myślą o kolejnych parkomatach w okolicach galerii
- 7 grudnia 2019
Od nowego roku przy ulicy Szpitalnej w Myślenicach staną dwa parkomaty. Radni rozważają czy wprowadzić opłaty przy ul. Armii Krajowej, Okulickiego i Generała Maczka. „To nie rozwiąże problemu, a przekieruje go na inne ulice” – zwraca uwagę Grażyna Ambroży
Trwa „porządkowanie ruchu samochodowego w centrum miasta”. Radni podjęli uchwałę na mocy której od stycznia będziemy płacić za postój przy ul. Szpitalnej. Jak się okazuje to dopiero początek, bo jak zwraca uwagę opozycja – takie działanie zamiast do rozwiązania problemu, może doprowadzić do jego przeniesienia w inne części miasta.
W mieście robi się ciasno, rośnie liczba samochodów, a kierowcy zaczynają wykorzystywać każdy skrawek wolnej przestrzeni, aby zostawić tam swoje auto. Problem z deficytem miejsc parkingowych w Myślenicach istnieje od dawna, a pierwszą mapę parkujących niezgodnie z przepisami, wspólnie z mieszkańcami tworzyliśmy jeszcze w 2010 roku.
Lata mijają, a problem narasta. Fantazja kierowców nie zna granic, a w śledzeniu absurdów związanych z pozostawianiem samochodów na drogach wyspecjalizowali się Mistrzowie Parkowania Myślenice, którzy dokumentują zjawisko nieprawidłowego parkowania.
Płatne parkingi przy ul. Szpitalnej
W uzasadnieniu do uchwały o wprowadzeniu opłat na ul. Szpitalnej czytamy, że ta droga „charakteryzuje się deficytem miejsc postojowych, a dzięki nowym rozwiązaniom zostanie zlikwidowany problem uciążliwego i długotrwałego parkowania samochodów”. Nie wszyscy radni podzielają ten pogląd, zwracając uwagę na to, że płatności dokonuje się z góry, a odwiedzając szpital, nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć ile czasu tam spędzimy.
Kolejna kwestia dotyczy przerzucania problemu na inne dzielnice. - Wprowadzając płatne miejsca parkingowe w tym miejscu nie dajemy alternatywy w postaci nowych, bezpłatnych miejsc, co doprowadzi do tego, że mieszkańcy będą zostawiać samochody na sąsiednich ulicach - zwraca uwagę Grażyna Ambroży (KWW Bez Układów).
Szpitalna to jedna z najbardziej obleganych ulic na terenie miasta, gdzie znalezienie wolnego miejsca często graniczy tutaj z cudem. Bezwzględnie wykorzystują to pacjenci szpitala, którzy nieustannie parkują na chodniku, ingnorując stojący tam znak zakazu zatrzymywania i postoju. Zarówno policja jak i straż miejska od lat mają problem z egzekwowaniem przepisów w tym miejscu.
To tutaj znajduje się szpital, przychodnie, apteki, sklepy, Myślenicki Ośrodek Kultury i Sportu oraz Liceum Ogólnokształcące. Jak się okazuje, wiele ze stojących tu całymi dniami samochodów należy właśnie do uczniów. Gmina stara się zwiększyć rotację stojących tu samochodów poprzez wprowadzenie opłat. Nie wszyscy jednak uważają takie rozwiązanie za odpowiednie.
Kamil Ostrowski (KW MO): Rozumiem, że powstanie strefy w tym miejscu ma usystematyzować miejsca parkingowe i zapobiec postojom długotrwałym m.in. przez uczniów, jednak taka forma ponoru opłat w tym miejscu nie jest ludzka.
Do szpitala przyjeżdżają osoby, które niejednokrotnie znajdują się w sytuacjach tragicznych i dramatycznych. Dzisiejszy pobór jest czytelny i jasny, ale wymaga zapłaty z góry, a odwiedzający szpital nie zawsze są w stanie przewidzieć ile czasu przyjdzie im spędzić np. w poczekalni.
Radny Ostrowski sugeruje również postawienie w tym miejscu parkingowego, tak jak ma to miejsce na sąsiednim parkingu przy ul. Żwirku i Wigury. Te argumenty nie przekonują wiceburmistrza, który uważa, że parkomaty to sprawdzone rozwiązanie.
Wiceburmistrz Mateusz Suder (PiS): Osoba chora w szpitalu zawsze może skorzystać z aplikacji mobilnej. Wprowadzenie takiego samego systemu jak w Śródmieściu, doskonale uporządkuje sytuację, zwłaszcza z samochodami zostawianymi tam przez uczniów, czy pracowników z różnych zakładów pracy.
Ponadto zwiększy rotację i pozwoli w sprawny i szybki sposób zaparkować np. w przypadku chęci skorzystania z apteki. Przez brak rotacji w miejscach parkingowych, kierowcy często parkują na chodniku i na zakazie – twierdzi.
Jego argumentacje podziela burmistrz Jarosłąw Szlachetka, który uważa, że wprowadzenia parkingowych niepotrzebnie zwiększy koszty obsługi strefy. Co więcej uważa, że parkingowi to rozwiązanie z którego przez lata korzystała gmina i jest ono nieskuteczne.
Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): Należy się zastanowić nad tym, czy chcemy rozwiązać ten problem, czy go spotęgować, jak zrobili to radni poprzedniej kadencji na ul. Armii Krajowej, Okulickiego i Generała Maczka. W moim przekonaniu to rozwiązanie kompletnie się nie sprawdziło. Proszę nie wmawiać, że nieludzkim jest traktowanie pacjentów szpitala powiatowego, bo ci którzy potrzebują wjechać nagle do lekarza, mogą wjechać bezpośrednio na teren szpitala.
Zdaje sobie sprawę z tego, że nie są to popularne decyzje. Miasto do wiosny tego roku kompletnie sobie nie radziło z uporządkowaniem parkowania na jego terenie, a my dzisiaj porządkujemy sprawy, które powinny być wykonane już dawno.
Próbujemy uporządkować miasto. W zdecydowanej większości przypadków mamy do czynienia z rozgraniczeniem ulic na gminne i powiatowe. Na drogach należących do powiatu jest przysłowiowy Bangladesz. Trzeba to uporządkować doprowadzając do tego, aby zwiększyć rotację miejsc, tak jak to zrobiliśmy w Śródmieściu. Dzięki temu łatwiej jest znaleźć tam miejsce parkingowe.
Jestem przekonany, że tak samo będzie na ul. Szpitalnej, gdzie będziemy płacić za rzeczywisty czas spędzony w tym miejscu. Nie pozwolę na to, żebyśmy cofali się do czasów przeszłych i stawiali na drogach parkingowych. Nie wyrządzamy nikomu krzywdy, podobne strefy funkcjonują przy szpitalach w innych miastach takich jak Kraków, Wieliczka, czy Sucha Beskidzka.
Brak alternatywy
Natomiast Grażyna Ambroży (KW Bez Układów) zwraca uwagę na inne zjawisko. Jak przekonuje; wprowadzenie opłat przy ul. Szpitalnej może doprowadzić do kilku komplikacji. Jeżeli mieszkańcy wystąpią o abonament miesięcznym, mogą bardzo szybko zapełnić te miejsca. Ponadto, zostawiający na dłuższy czas samochody w tym miejscu – wspomniani uczniowie i pracownicy, będą parkować w sąsiednich ulicach. Dodatkowo parkometrach nie można płacić kartą, wyłącznie zbliżeniowo lub przez aplikację.
Grażyna Ambroży (KW Bez Układów): Wprowadzamy kolejne płatne strefy parkowania, ale nie dajemy alternatywy. Dzisiaj koło szpitala mamy część ulicy z bezpłatnym parkingu i część płatna. W Śródmieściu mamy płatne parkingi, ale alternatywą dla nich jest parking przy Muzeum Niepodległości. Przy szpitalu nie zwiększamy liczby miejsc parkingowych.
Ostatecznie radni wprowadzili w tym miejscu opłaty przy 13 głosach „ZA”: Czesław Bisztyga (niezrzeszony), Józef Błachut (KW MO), Jerzy Cachel (KW MO), Halina Dyląg (PiS), Mirosław Fita, Wojciech Gablankowski, Andrzej Grzybek (PiS), Małgorzata Jaśkowiec (PiS), Izabela Kutrzeba (niezrzeszona), Piotr Motyka (PiS), Bogusław Stankiewicz (PiS), Wacław Szczotkowski (PiS), Stanisław Topa (PiS), 5 „PRZECIW”: Grażyna Ambroży (KWW Bez Układów), Wojciech Malinowski (KWW BU), Kamil Ostrowski (KW MO), Bogusław Podmokły (KW MO), Tomasz Wójtowicz (KW MO) i 3 „WSTRZYMUJĄCYMI SIĘ”: Eleonora Lejda-Kuklewicz (KW MO), Jan Podmokły (KW MO), Czesław Wierzba(PiS).
Mieszkańcy protestują, decyzja odroczona
Po publikacji tekstu i planach radnych na wprowadzenie płatnych stref w obszarze ulic Szpitalnej, Armii Krajowej, Generała Maczka i Okulickiego na miasto-info.pl na ręce przewodniczącego rady Jana Podmokłego (KW Macieja Ostrowskiego) mieszkańcy ulicy Armii Krajowej napisali protest w którym jasno podkreślają swój sprzeciw wobec wprowadzania parkomatów w tym miejscu.
Mieszkańcy i właściciele posesji przy ul. Armii Krajowej: Nie zgadzamy się na pobieranie opłat za parkowanie w żadnej formie od mieszkańców ul. Armii Krajowej. Nikt nie uprzedził nas o wyżej wymienionych planach, a także nie konsultował z nami tych propozycji. Zdziwieni też jesteśmy, ze na okolicznych ulicach np. Rzemieślniczej, Słonecznej i Reja nie ma takich planów, stąd też czujemy się pokrzywdzeni.
Mieszkamy w tym samym mieście, a w tym przypadku bylibyśmy dyskryminowani. Chcemy zwrócić uwagę, że dotychczas porządkowaliśmy teren przed naszymi posesjami (zamiatania, odśnieżanie) więc pobieranie od nas opłat za parkowanie byłoby nieuczciwe.
Większość z nas dodatkowo odstąpiła miastu bezpłatnie część gruntu swoich posesji na ciągi pieszo-jezdne, co też powinno zostać uwzględnione podczas głosowania nad projektem tej uchwały.
Oczekujemy, że radni miasta i gminy Myślenice podczas głosowania uwzględnią nasze potrzeby, pamiętając, że zostali wybrani przez nas - mieszkańców tego miasta. Prosimy o odczytanie naszego protestu na sesji rady miasta w dniu 25 listopada 2019."
Radni wstrzymali się z podjęciem decyzji w sprawie ulic Okulickiego, gen. Maczka i Armii Krajowej. Projekt uchwały zdjęto z porządku obrad i będzie on ponownie konsultowany na komisjach. - Zastanowimy się, czy nie ma lepszego rozwiązania – podczas sesji mówił burmistrz.
Jarosław Szlachetka jednocześnie zapewnia, że „to nie jest tak, że burmistrz nie podejmuje działań mających na celu zwiększenie ilości miejsc parkingowych w mieście Myślenice lub zapomniał o kolejnej obietnicy wyborczej, jak uporządkowanie ruchu samochodów w centrum miasta”. Informował, że starał się o utworzenie miejsc parkingowych pod estakadą przy ul. Słowackiego, gdzie w ubiegłym roku powstał parking „park and ride” oraz, że kolejne miejsca parkingowe powstaną wzdłuż ulicy Solidarności na Osiedlu Tysiąclecia.
Jak według Was powinno się rozwiązać problem braku miejsc parkingowych w Myślenicach?
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Panie wiceburmistrzu..."zawsze może skorzystać z aplikacji mobilnej...". Człowieku osoby starsze ledwo radzą sobie z wykręceniem numeru na komórce. Idziesz do lekarza wydaję się, że godzina i załatwi się sprawe< a potem okazuje się, że się siedzi pół dnia. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wprowadźcie jeszcze płatne krzesła w poczekalniach w szpitalu - więcej kasy będzie do budżetu.
Magistrat niech teraz zorganizuje kurs obsługi aplikacji mobilnej dla schorowanych osób starszych.Wykładowcą niech zostanie Suder.Bezpłatnie !
To samo chciałem napisać.Suder zajmij sie ty odzyskaniem Raby dla ogółu wędkarzy ,a nie sprawami o których ni mosz pojęcia.
Pan Burmistrz zaczyna łupić kasę- karma wraca 4 lata szybko miną, a ludzie krzywdy długo pamiętają. Kochani Radni czas zająć się siecią komunikacji na terenie gminy, połączeniami, żeby Ci ludzie którzy pracują, uczą się, jadą do lekarza mieli czym dojechać skoro nie ma możliwości parkowania. Czy któryś z radnych miał kiedyś małe dziecko na oddziale i był jego jedynym opiekunem gdzie taka osoba ma zostawić samochód, gdzie zostawi osoba która jest zdana sama na siebie jadąc na SOR i okazuje się, że musi zostać kilka dni w szpitalu. Pomysł z parkometrami na ulicy Szpitalnej to egoistyczne, krótkowzroczne żerowanie na krzywdzi ludzkiej. Przebywałam w szpitalach w Krakowie i zawsze mogłam zaparkować owszem płatne ale za czas faktycznego postoju a taki dają bramki i pobranie biletu albo parkingowy.
Ok, rozumiem, że jest problem z zatłoczonym miastem. Tylko czy nie należało by rozpocząć dyskusji od utworzenia komunikacji miejskiej, której nie ma? Lub komunikacji Myślenice- Kraków, Myślenice- sąsiednie miejscowość, która leży i kwiczy? Kto miał "nieprzyjemność" jechania busem lub ustalenia kiedy jedzie, ten wie o czym mówię. Tak to wymaga pracy, to nie jest proste. A parkometry? No pewnie będą nieuchronne takie czasy. Ale może warto było by coś zrobić dla mieszkańców, bo wprowadzić opłaty tu czy tam, to akurat jest najprostsze.