Myślenice a droga S7

GDDKiA o budowie drogi S7 Kraków-Myślenice: Nie zostały jeszcze podjęte decyzje odnośnie dalszych rozwiązań i procedowania inwestycji

GDDKiA o budowie drogi S7 Kraków-Myślenice: Nie zostały jeszcze podjęte decyzje odnośnie dalszych rozwiązań i procedowania inwestycji
Fot. GDDKiA

„Nie zostały jeszcze podjęte decyzje odnośnie dalszych rozwiązań i procedowania inwestycji. Do tej pory zebraliśmy ponad 12 tys. opinii i spływają kolejne. (…) Prowadzenie dalszych prac projektowych dotyczących planowanej budowy drogi będzie możliwe po zabezpieczeniu środków finansowych na ten cel”

– w najnowszym komunikacie na temat drogi ekspresowej S7 Kraków – Myślenice, pisze krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

 

Plany budowy nowego odcinka drogi ekspresowej na trasie Kraków-Myślenice, to w tym roku najpopularniejszy temat wśród mieszkańców regionu. Wzbudza zainteresowanie i emocje nie tylko u mieszkańców, ale też samorządowców i polityków wyższego szczebla.

Po tym jak pod koniec stycznia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała koncepcję poprowadzenia nowego odcinka drogi S7, w przestrzeni publicznej nie cichnie dyskusja na ten temat. Droga prowadzi od Gdańska do Rabki, a jedyny brakujący jej fragment to odcinek między Krakowem a Myślenicami.

Spośród rozważanych wstępnie 14 propozycji tras, do dalszych analiz GDDKiA wytypowała 6 korytarzy. Wstępnie dla wszystkich założono dwie jezdnie, po trzy pasy ruchu w obu kierunkach.

Każdy z analizowanych korytarzy ma swój początek na autostradzie A4 na odcinku od węzła Kraków Łagiewniki, do węzła Kraków Bieżanów (rys nr 1). Przyjęto natomiast jeden koniec dla każdego z nich, a ten przypada w miejscu istniejącego odcinka drogi ekspresowej S7 – za Myślenicami.

Wszystkie z proponowanych wariantów przechodzą przez gminę Myślenice, cztery przebiegają także przez gminę Siepraw, a jedna przez Dobczyce. Co więcej, każdy z 6 prezentowanych korytarzy przecina Myślenice.

Odkąd w sieci pojawiło się studium korytarzowe dla nowego odcinka S7, oprócz podjęcia debaty wśród mieszkańców i samorządowców z przedstawicielami GDDKiA, którą opisujemy w cyklu „Myślenice a droga S7” , aktywistom z Myślenic udało się zebrać 4327 podpisów  pod „Sprzeciwem dla budowy drogi ekspresowej S7 przez miasto”.

Petycja trafiła do władz samorządowych, powiatowych, rządowych i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Podobne działania miały miejsce w innych miejscowościach, które mogłaby przecinać planowana droga. Dzisiaj (13 kwietnia, o godz. 15 planowana jest blokada Zakopianki w Libertowie).

 

GDDKIA: Zbieramy opinie i liczymy na współpracę

W poniedziałek 11 kwietnia 2022 r. krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad opublikował swoje stanowisko oraz pismo Tomasza Żuchnowskiego, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad skierowane do wojewody, marszałka województwa, przewodniczącego sejmiku województwa małopolskiego, starostów, prezydenta, burmistrzów, wójtów, przewodniczących rad powiatów, miast i gmin, samorządowców oraz mieszkańców.

Z komunikatu GDDKiA dowiadujemy się m.in., że zaprezentowane studium korytarzowe dla odcinka drogi ekspresowej S7 od Krakowa do Myślenic przełożyło się na 12,5 tys. opinii, które nadal spływają do krakowskiego oddziału. „Są one dla nas szczególnie ważne, gdyż zależy nam na merytorycznej dyskusji i sprawnej komunikacji ze wszystkimi osobami i instytucjami zainteresowanymi przedmiotową inwestycją” – zapewniają drogowcy.

Podkreślają też, że „konkretny przebieg wariantu drogi poznamy dopiero po opracowaniu Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) i uzyskaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach”. Jak czytamy w dalszej części komunikatu; „w opracowanym koncentrowaliśmy się nie tylko na drodze ekspresowej S7, ale na stworzeniu w pełni funkcjonalnego układu drogowego z uwzględnieniem drogi ekspresowej S52, jej potencjalnej kontynuacji czy powiązania z siecią dróg”. W tym celu GDDKiA analizie poddała obszar obejmujący blisko 3 tys. km. kw. na terenie województwa małopolskiego, tj. 7 powiatów i 34 gminy.

 

Czas na analizy stanowisk i sugestii

Jak podkreślają drogowcy; na obecnym etapie planistycznym zależy im na tym, aby wykonać kolejny krok. Tym ma być szukanie finansowania na prace przygotowawcze. Zanim jednak do tego dojdzie, będą analizować wszystkie stanowiska i sugestie, jakie dotarły do GDDKiA. „Dopiero kiedy znajdziemy rozwiązanie akceptowalne społecznie, będziemy mogli przystąpić do kolejnych prac” - zapewniają.

Czy planowana sześciopasmowa droga ekspresowa S7, przebiegająca przez Myślenice, to korzystne rozwiązanie dla miasta?

  • zdecydowanie tak
  • raczej tak
  • trudno powiedzieć
  • raczej nie
  • zdecydowanie nie
  • Zobacz wyniki
  • zdecydowanie tak zdecydowanie tak 40%
  • raczej tak raczej tak 9%
  • trudno powiedzieć trudno powiedzieć 8%
  • raczej nie raczej nie 8%
  • zdecydowanie nie zdecydowanie nie 35%
  • Głosów: 3505

„Znając ogólny kierunek przebiegu drogi, będziemy szukali precyzyjnych rozwiązań, które przedstawimy interesariuszom, w tym przedstawicielom społeczności lokalnych i jednostek samorządu terytorialnego wszystkich szczebli. Jako inwestor jesteśmy zobligowani do poszukiwania rozwiązań akceptowalnych społecznie” – wyjaśniają.

„Nie zostały jeszcze podjęte decyzje odnośnie dalszych rozwiązań i procedowania inwestycji. Do tej pory zebraliśmy ponad 12 tys. opinii. Spływają kolejne, które są dla nas niezwykle ważne. Chcemy poznać stanowiska społeczeństwa, władz samorządowych i innych zainteresowanych efektem naszych prac. Umożliwi to podjęcie dalszych działań bazujących na współpracy i budowaniu poprawnych relacji, które przynoszą korzyści wszystkim interesariuszom” – informuje GDDKiA.

 

Generalny Dyrektor wysyła pismo

Na początku kwietnia do przedstawicieli wszystkich szczebli władz samorządowych na terenach, przez które przechodzą zaproponowane warianty przyszłej drogi ekspresowej S7 Kraków - Myślenice p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Żuchowski wystosował pismo.

Wyjaśnia w nim, że zakończony został wstępny etap prac oraz przedstawia ich efekty. Podkreśla znaczenie budowy drogi S7 na odcinku Kraków-Myślenice, która uzupełni ostatni brakujący fragment ciągu drogi ekspresowej S7 w Polsce. „Obecna droga krajowa nr 7 na tym odcinku jest nieefektywna. Przebiega przez obszary gęstej zabudowy mieszkaniowej, gdzie ze względu na natężenie ruchu często tworzą się długie korki” - stwierdza. 

Czy samorządowcom związanym z "ziemią myślenicką" uda się doprowadzić do zmiany planowanej trasy S7 prowadzącej przez Myślenice?

  • TAK TAK 22%
  • NIE NIE 61%
  • TRUDNO POWIEDZIEĆ TRUDNO POWIEDZIEĆ 17%
  • Głosów: 2537

W dalszej części listu Tomasz Żuchowski zwraca uwagę na złożoność uwarunkowań lokalnych, które wymagają analiz w ramach kolejnych etapów prac przygotowawczych. Wskazuje też na istotę inwestycji oraz wymianę informacji między GDDKiA i lokalnymi społecznościami a poszczególnymi samorządami. 

Jak zapewnia GDDKiA; „Prowadzenie dalszych prac projektowych dotyczących planowanej budowy drogi ekspresowej S7 będzie możliwe po zabezpieczeniu środków finansowych na ten cel. Wymagać to będzie opracowania i skierowania do Ministra Infrastruktury Programu inwestycji na prace przygotowawcze. Jego uzgodnienie pozwoli rozpocząć kolejny etap prac - wyłonienie w drodze przetargu wykonawcy STEŚ wraz z materiałami niezbędnymi do uzyskania DŚU”

Fragmenty wspomnianego pisma dotyczące tematu „Myślenice a droga S7” publikujemy poniżej. Całe dostępne jest na stronie GDDKiA.

Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad: "W województwie małopolskim należy dostosować sieć drogową do ciągle wzrastających potrzeb komunikacyjnych. Obecna droga krajowa nr 7 między Krakowem a Myślenicami wykorzystywana jest nie tylko w podróżach tranzytowych (na dłuższych odległościach), ale także w ruchu lokalnym, związanym z Krakowem i jego aglomeracją.

Ostatnie badanie ruchu pojazdów przeprowadzone w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu (GPR) 2020/21 wskazuje na znaczący względny wzrost liczby pojazdów poruszających się drogą krajową nr 7 na wspomnianym odcinku. W porównaniu do poprzedniego GPR z roku 2015 wzrost natężenia ruchu pojazdów przekroczył 30%. Zgodnie z GPR 2020/21 średni dobowy ruch roczny pojazdów między Krakowem a Głogoczowem wynosił 52-57 tys. pojazdów na dobę, a na odcinku między Głogoczowem a Myślenicami 38-47 tys. pojazdów na dobę. Można się spodziewać, że w kolejnych latach, wraz ze wzrostem mobilności społeczeństwa, wielkości te będą rosnąć.

Planowane inwestycje w postaci rozbudowy i budowy węzłów na drodze krajowej nr 7 (m.in. Kraków Południe, Libertów, Gaj, Głogoczów, Krzyszkowice, Jawornik, Myślenice) są rozwiązaniami punktowymi, poprawiającymi sytuację ruchową lokalnie, na krótkim odcinku oraz wpływającymi pozytywnie na płynność i bezpieczeństwo ruchu drogowego. Nie spowodują one jednak poprawy przepustowości szlakowej na całej trasie między Krakowem a Myślenicami.

Wyznaczenie przebiegu drogi szybkiego ruchu w takim kontekście (chodzi o gęstość zabudowy na południu - przyp. red.) nie jest możliwe bez kolizji z zabudową mieszkaniową. Co najwyżej można taką kolizję minimalizować. Jest to kluczowy element uwzględniający przy wyznaczeniu inwestycji, nie tylko drogowych. Wyznaczone wstępne korytarze planowanego odcinka drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice oraz zaproponowane w ich ramach rozwiązania zostały opracowane z uwzględnieniem minimalizacji wpływu na zabudowę mieszkaniową.

Dlaczego nie puścić ekspresowej S7 po starej zakopiance DK7?

Jest to droga główna ruchu przyśpieszonego (GP) dwujezdniowa po dwa pasy w każdym kierunku. Jej odcinek pomiędzy Krakowem a Myślenicami, pomimo klasy technicznej GP, charakteryzuje się obecnością fragmentów o jeszcze niższych wartościach parametrów użytkowych )jak np. promienie łuków poziomych). Na drodze funkcjonują skrzyżowania jednopoziomowe niezapewniające odpowiedniej widoczności i bezpieczeństwa oraz przejścia dla pieszych w poziomie drogi. Ponadto z drogą krajową nr 7 połączone są bezpośrednio zjazdy do nieruchomości zlokalizowanych w jej sąsiedztwie.

Wymagania dla drogi ekspresowej pod względem parametrów geometrycznych są zdecydowanie bardziej rygorystyczne niż dla dróg niższych klas. Przewidywany, docelowy przekrój drogi ekspresowej S7 to dwie jezdnie po trzy pasy ruchu, z równoległymi dodatkowymi jezdniami do obsługi ruchu lokalnego. Powoduje to ograniczone możliwości wpisania drogi ekspresowej w istniejącą drogę krajową nr 7. Większe prędkości na drodze szybkiego ruchu wymagają stosowania zdecydowanie większych promieni łuków poziomych i długości odcinków prostych pomiędzy nimi. Pomimo rezerw terenowych pod rozbudowę istniejącej drogi, które zinwentaryzowano w dokumentach przestrzennych poszczególnych gmin, stwierdzono brak możliwości ich wykorzystania z uwagi na wysokie parametry użytkowe i techniczne planowanej inwestycji.

Przeprowadzone analizy wykazały, że realizacja drogi ekspresowej S7 po istniejącym śladzie drogi krajowej nr 7 wiąże się z wysokim spodziewanym oddziaływaniem na nieruchomości zlokalizowane w bliskim sąsiedztwie istniejącej drogi. Zabudowa ta ma charakter zróżnicowany, począwszy od gospodarczej czy mieszkalnej, a skończywszy na handlowej, usługowej czy przemysłowej. Konieczne poszerzenia i korekty przebiegu spowodowałyby liczne wyburzenia zabudowy położonej blisko istniejącego ciągu.

(...) Ponadto w jednym ciągu drogowym kumuluje się ruch lokalny i tranzytowy. Istniejąca droga krajowa nr 7 stanowi swoistą oś komunikacyjną wszystkich gmin na odcinku Kraków-Myślenice. Mieszkańcy okolicznych miejscowości wykorzystują ją w dużym stopniu w codziennych podróżach. Analiza funkcjonowania sieci drogowej wykazała, że droga krajowa nr 7 powinna zostać w istniejącym stanie do obsługi ruchu lokalnego.

(…) Każdy z kolejnych etapów przygotowania i realizacji inwestycji dostarcza bardziej precyzyjnych informacji i oczywistym faktem jest, że rozwiązania z początkowego etapu obejmują ogólny obszar prac. Podkreślam, że na obecnym etapie nie został określony dokładny przebieg inwestycji i nie są prowadzone żadne prace projektowe.

 

Linia kolejowa Kraków - Myślenice. "Redukcja pojazdów, ale tylko lokalnie"

Tomasz Żuchowski odnosi się też do planów budowy połączenia kolejowego Kraków – Myślenice. Mimo, że losy nazywanego przez samorządowców „złotego pociągu” nadal nie są znane, a rządowy program Kolej Plus ma niespełna dwumiesięczne opóźnienie, ta inwestycja była brana pod uwagę przez GDDKiA. Traktowana jest jednak jako redukująca liczbę pojazdów lokalnie i w jej opinii „nie daje podstaw do założenia zdecydowanej poprawie warunków ruchu na istniejącej drodze krajowej nr 7”.

„Realizacja połączenia kolejowego między Krakowem a Myślenicami może pozytywnie wpłynąć na redukcję liczby pojazdów realizujących podróże, ale tylko lokalnie. Przy czym sam charakter linii kolejowej, jej powiązania i prognozy dotyczące liczby użytkowników, nie dają podstaw do założenia o zdecydowanej poprawie warunków ruchu na istniejącej drodze krajowej nr 7. Połączenie to nie będzie przekładać się także na spadek liczby pojazdów realizujących podróże tranzytowe związane z południem Polski czy korytarzem drogi międzynarodowej E77.

Realizacja planowanych od wielu lat inwestycji liniowych na odcinku Kraków - Myślenice, jakimi są droga ekspresowa S7 oraz linia kolejowa, są elementami niezbędnymi do zapewnienia wysokich standardów podróży tych o charakterze lokalnym, jak i tranzytowym w południowej części Polski. Odpowiednio skoordynowane i poprowadzone inwestycje pozwolą uzyskać efekt synergii, przyczyniając się do poprawy jakości życia mieszkańców całej południowej Małopolski, dostępności komunikacyjnej tego rejonu, sytuacji gospodarczej oraz bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu” - argumentuje Tomasz Żuchowski z GDDKiA.

Powiązane tematy

Komentarze (13)

  • 15 kwi 2022

    TO NIE JEST obejście miasta , o którym w poprzednich latach się mówiło (wtedy mówiło się o LOKALNEJ obwodnicy z kierunku Sułkowice). Proszę się doinformować i nie pisać bzdur. To co teraz jest planowane TO TRANZYT AUTOSTRADY na południe, który prowadzony przez Myślenice jest potrzebny mieszkańcom jak drzwi w lesie. Mało tego: prowadzony w ten sposób, od zachodu, jest SZKODLIWY dla mieszkańców i rujnuje miasto. WSZYSCY w KMY powinni się temu sprzeciwić i działać , żeby tranzyt autostrady omijał miasto szerokim łukiem (i połączenie miasta z tranzytem za pomocą dojazdówki). Kto to widział , żeby takie coś robić ???

    14 2 Odpowiedz
  • 13 kwi 2022

    Analizy, konsultacje i tak do wyborów, później sprawa przycichnie, bo inne inwestycje będą ważniejsze, a weszliśmy w kryzys i potężnie zadłużenie.
    To jak CPK czy elektrownią atomową. Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go.

    17 8 Odpowiedz
  • 16 kwi 2022

    W MOJEJ opinii burmistrz niestety , ale pozoruje tylko działania w kwestii zablokowania rujnującego prowadzenia autostrady przez Myślenice. Czeka na decyzję polityczną W-wy i zrobi tak , jak mu każą. Przecież wiecznie nie chce siedzieć w KMY , kiedy salony warszawskie czekają. INTERES mieszkańców Myślenic jest mało ważny i jest na końcu.

    12 Odpowiedz
  • 15 kwi 2022

    W żadnym przypadku tłumaczenie tego dyrektora mnie nie przekonuje. A szczególnie argument, że społeczeństwo będzie co raz bardziej mobilne. Czyli co dokupi sobie każdy zapasowy samochód i pojedzie dwoma na raz ? Bo już teraz wszyscy mamy samochody. To nie rosja albo bantustan.

    12 4 Odpowiedz
  • 15 kwi 2022

    A co w temacie główny Pisior z magistratu, zrobił coś prócz deklaracji, ten który bierze za 'posługę' tyle co prezydent

    11 5 Odpowiedz

Zobacz więcej