Złoty pociąg

Budowa połączenia kolejowego Myślenice – Kraków to koniec kursujących na tej trasie autobusów?

Budowa połączenia kolejowego Myślenice – Kraków to koniec kursujących na tej trasie autobusów?
Fot. Piotr Jagniewski

Jak będzie wyglądać transport autobusowy na trasie Myślenice – Kraków jeśli powstanie kolej? Na to pytania na razie nikt nie zna jednoznacznej odpowiedzi, a burmistrz zgłasza obawy o finansowanie przez Województwo Małopolskie Funduszu Przewozów Autobusowych w 2025 roku

 

Aktualnie transport zbiorowy na trasie Myślenice-Kraków opiera się głównie na autobusach Kolei Małopolskich oraz prywatnych przewoźnikach wożących pasażerów przeważnie busami. Od sierpnia burmistrz coraz głośniej i więcej mówi o potrzebie budowy linii kolejowej, nazywając ją projektem epokowym i szansą dla regionu.

Odkąd projektanci zaprezentowali przebieg linii kolejowej, w regionie trwa ożywiona dyskusja dotycząca planowanego połączenia między  Krakowem a Myślenicami oraz lokalizacji stacji początkowej w naszym mieście.

Podczas 6. posiedzenia rady miejskiej, radni pytali burmistrza o rentowność kolei i koszty, jakie pociągnie za sobą budowa infrastruktury towarzyszącej, czyli dróg lokalnych i parkingów.

Podczas dyskusji radna Ewa Wincenciak-Walas (PO) pytała o zasadność połączeń autobusowych w kontekście budowy kolei. - Czy przewiduje pan redukcję połączeń autobusowych na trasie Myślenice - Kraków w związku z planem budowy kolei? – pytała burmistrza Jarosława Szlachetkę (PiS). 

Ten odpowiedział m.in., że obecnie nie ma takich głosów mówiących o tym, żeby jakiekolwiek połączenia miałyby zostać zredukowane. Mimo to wyraził obawę o przyszłość linii autobusowej i utrzymanie Funduszu Przewozów Autobusowych przez Województwo Małopolskie.

- Tutaj raczej obawiałbym się, że na przyszły rok może zabraknąć środków na ten fundusz. Będziemy się przyglądać sprawie i zgłaszać po te środki. Mam nadzieję, że one będą, że razem marszałkiem będziemy mogli utrzymać obecną liczbę połączeń. To wszystko zależy w głównej mierze od rządzących, od polityków, których pani jest przedstawicielem w Myślenicach. Proszę przekazywać te obawy mieszkańców, apele samorządowców i burmistrza Myślenic, że oczekujemy utrzymania finansowania funduszów przewozów autobusowych na niezmiennym poziomie – mówił burmistrz Szlachetka.

Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Nie mam takich informacji od marszałka. W 2019 r. to burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka próbował doprowadzić do porozumienia z MPK i utworzyć linię międzygminną. Niestety z różnych względów i dzięki pewnym osobom do podpisania umowy na utworzenia takiego połączenia nie doszło.

2024. Szanse na powstanie połączenia kolejowego Kraków-Myślenice oceniam jako:

  • bardzo duże
  • duże
  • umiarkowane
  • małe
  • bardzo małe
  • Zobacz wyniki
  • bardzo duże bardzo duże 19%
  • duże duże 13%
  • umiarkowane umiarkowane 19%
  • małe małe 16%
  • bardzo małe bardzo małe 33%
  • Głosów: 3840

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Postaw kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (13)

  • 9 lis

    A kto będzie jeździł do Krakowa niewygodnym miejskim autobusem, przez 1,5 godziny, zaliczając po drodze 30 przystanków jak będzie wygodna i szybka linia kolejowa? (Jesli oczywiście dojdzie do budowy lini, bo od lat trwają tylko bezproduktywne rozmowy)

    33 6 Odpowiedz
  • 10 lis

    Oczywiście, że tak. Pytanie jak często owa kolej będzie kursować, bo nie sądzę, żeby było tyle przejazdów ile obecnie mamy kursów autobusowych.

    23 Odpowiedz
  • 10 lis

    Po pierwsze - Myślenic nie stać na budowę magistrali kolejowej . Szlachetka niech ne pier ... li farmazonów. Czy ktoś wie ile kosztuje położenie 1 km torowiska ? Nadal ,,burmistrze " i inne cwaniaki będą zarabiać a głupocie ludzkiej .

    26 15 Odpowiedz
  • 9 lis

    Z punktu widzenia mieszkańca dokładamy do autobusów i do koleji też będziemy musieli dokładać
    A czy ktoś się tym przejmuje z włodarzy ?
    NIE !

    21 9 Odpowiedz
  • 11 lis

    Niby logiczne pytania, ale popadasz w absurd - to zwykła linia dojazdowa, będą potrzebni maszyniści, konduktorzy, czy też inne osoby z obsługi, ale nie prezes, wiceprezes czy sekretarka. Biorąc pod uwagę Twój komentarz pod artykułem o dyskusji o linii kolejowej do Krakowa po prostu trolujesz.

    14 5 Odpowiedz

Zobacz więcej