Kolejne wsparcie dla szpitala. Do pomocy przyłączają się coraz większe firmy
- 3 kwietnia 2020
Po cyklu społecznych akcji, w pomoc medykom włączają się coraz większe firmy. Kolejni przedsiębiorcy namawiają do przekazywania darowizn dla myślenickiego szpitala.
„Nie bądźmy obojętni. Pomóżmy tym, którzy stoją na pierwszej linii walki z epidemią. Razem możemy wygrać bitwę o nasze zdrowie, życie i przyszłość” – mówią
Odkąd w Polsce ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego, a następnie przekształcono go w stan epidemii, nie tylko w skali kraju, ale przede wszystkim w wymiarze lokalnym rośnie liczba przykładów samopomocy, solidarności i akcji pomocowych.
Zaczęliśmy dostrzegać przedstawicieli zawodów medycznych i pozostałych służb, które pozostają w ciągłej gotowości do walki z pandemią. To w tych ludziach większość z nas pokłada swoje nadzieje i jako społeczeństwo zaczynamy rozumieć, że od ich kondycji, wiedzy i przygotowania zależeć może nie tylko nasze zdrowie, ale także życie.
Mieszkańcy nie ustają w niesieniu pomocy. Jako pierwsza szycie maseczek rozpoczęła Dama Kier, następnie akcję „”My rozdajemy - Wy szyjecie!” rozpropagowała firma AS Garnitex ze Stróży, firma Wawel z siedzibą w Dobczycach przekazała dla personelu 1,5 tys. paczek z czekoladkami , a restauratorzy na co dzień dostarczają do szpitala darmowe posiłki.
Zbierają na sprzęt
Wsparcie coraz częściej dotyczy potrzeb sprzętowych, a potrzebę jego zakupu dostrzegają kolejne osoby. Jedną z pierwszych obywatelskich zbiórek pomocowych, której celem jest kupno respiratora zainicjował Jurek Fedirko, a w ostatnich dniach firma Archon+ przekazała na rzecz szpitala 80 tys. zł na 2 respiratory transportowe. Teraz organizuje zbiórkę na karetkę transportową, zachęcając do wpłat darowizn na konto szpitala, w tytule przelewu wpisując „koronawirus-karetka”. Niedawno ruszyła też #poMOCnaMaseczka – działanie w ramach którego kupując maseczkę-cegiełkę dokładamy się do sfinansowania kolejnego respiratora dla szpitala w Myślenicach.
Wdzięczność za te działania w rozmowie z nami wyrażał dyrektor szpitala Adam Styczeń: „To bardzo miła i potrzebna forma wsparcia, tym bardziej, że ta inicjatywa wyszła właśnie od ludzi. Wiele osób pyta też o możliwość przekazania wpłaty na rzecz szpitala. Nie chciałbym prosić o pomoc finansową, ale jeśli ktoś miałby wolę, aby przekazać środki pieniężne w formie darowizny na zakup potrzebnego do leczenia sprzętu, m.in. respiratorów, będziemy bardzo wdzięczni. Numer konta widnieje na stronie internetowej szpitala” – mówił.
W najbliższych dniach do szpitala mają trafić też urządzenia zakupione z pieniędzy budżetu państwa i starostwa powiatowego (2,2 mln zł). Respiratory to sprzęt niezbędny do wspomagania walki z koronawirusem, ponieważ w przypadku zakażenia u pacjentów często dochodzi do niewydolności oddechowej. To dzięki nim, wiele osób może oddychać. Jak się jednak okazuje, na braki tego typu sprzętu cierpi coraz większa liczba placówek i nie ma szpitala, który nie przyjąłby kolejnego urządzenia.
Z pomocą idą coraz więksi
Do działania na rzecz myślenickiego szpitala apeluje jedna ze spółek działająca na terenie miasta i gminy Myślenice. W odpowiedzi na apel dyrektora Adama Stycznia - Kart sp. z o.o. postanowiła przeznaczyć równowartość miesięcznego podatku od nieruchomości na rzecz szpitala w Myślenicach. Dzisiaj namawia pozostałe firmy, aby poszły wytyczoną przez nią ścieżką.
„Trwa walka o zdrowie i życie nas wszystkich. Nie możemy jej przegrać. W wielu zmagających się z wirusem szpitalach brakuje podstawowych środków ochrony oraz sprzętu. Nie miejmy złudzeń; myślenicki szpital nie jest priorytetowo traktowany, ani zaopatrywany przez ministerstwo.
Wyposażenie jakie zostało do niego przekazane do walki z pandemią, na ten moment jest niewystarczające, a szczyt zachorowań jest dopiero przed nami. Wkrótce bez środków ochrony może się okazać, że to nam nie będzie miał kto pomóc, a nawet jeśli – nie zrobi tego bez odpowiedniego sprzętu.
Personel medyczny szpitala w Myślenicach podjął się trudnej misji, jaką jest walka z koronawirusem. Nie bądźmy obojętni, włączmy się w nią wszyscy. Pomóżmy tym, którzy stoją na pierwszej linii walki z epidemią” – piszą w apelu rozsyłanym do przedsiębiorców .
Wcześniej władze spółki apelowały do burmistrza i radnych o pomoc lokalnym przedsiębiorcom poprzez obniżenie stawek podatku od nieruchomości na rok 2020.
- Czujemy się odpowiedzialni za miasto i gminę w której nasza spółka prowadzi działalność, stąd też naturalnym dla nas było zaangażowanie się w pomoc dla walczącego z pandemią szpitala w Myślenicach. Zwróciliśmy się również do Burmistrza z listem otwartym, wnioskując o zmniejszenie kwoty należnego podatku od nieruchomości, aby w tym trudnym czasie wspomóc lokalnych przedsiębiorców. Pomimo braku decyzji z jego strony, spółka Kart Sp. z o.o. przeznaczyła równowartość miesięcznego podatku od nieruchomości na rzecz szpitala w Myślenicach. Wierzymy, że te pieniądze są tam teraz najbardziej potrzebne. Zachęcamy wszystkich do włączenia się w walkę z epidemią koronawirusa w myślenickim szpitalu. Razem możemy wygrać bitwę o nasze zdrowie, życie i przyszłość – przekonuje Ryszard Rączka, prezes Kart Sp. z o.o. .
Jako organizator akcji pomocowej dla szpitala spółka ponosi koszty związane z jej przeprowadzeniem.
Jak pomagać?
Jak apelują organizatorzy zbiórki; Każda pomoc jest na wagę złota. Darowizny można przekazywać na konto wskazane przez dyrektora szpitala, wszelkie środki jakie zostaną na nie wpłacone trafią bezpośrednio na rachunek SP ZOZ, dlatego tak ważny jest tytuł wpłaty. Aby wesprzeć myślenicki szpital w walce z koronawirusem wpłat należy dokonywać na następujące dane:
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Myślenicach
ul. Szpitalna 2, 32-400 Myślenice
NIP: 681-16-90-668, REGON: 000300570, KRS: 0000008625
Nr konta bankowego:
Bank PEKAO S.A. 72 1240 5051 1111 0000 5237 6317
Tytuł wpłaty: „Darowizna koronawirus”.
Powyższe dane można zweryfikować na stronie internetowej: szpitalmyslenice.pl.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Ostrowski jaki był to był i swoje za uszami ma (nie jestem jego wyborcą), ale po jego kilkunastu latach burmistrzowania mam nieodparte wrażenie, że podjął by bardziej zdecydowane działania niż ta mimoza, która sama sobie du*y nie podetrze bez pozwolenia centrali partyjnej. Nawet podatków ludziom nie zamroził na kwartał...
JAROSŁAWIE SZLACHETKO - ZAWIODŁEŚ NAS!
A my mamy burmistrza? ????
Mamy jak jest kampania albo afera związana z poprzednia władza aha mamy jeszcze jak kościelna impreza się odbywa i jak Beata Sz wpadnie na kawe!
Szkoda ze nasz burmistrz który jest wszędzie gdzie się tylko da zrobić ładne zdjęcie na fejsbuka albo do gazet nie potrafi publicznie wystąpić a przecież lubi robić konferencje briefingi itp I nie umie publicznie pochwalić podziękować zachęcić czy chociaż wziasc czynny udział w akcji z maseczkam itp
Chłop nimo charyzmy przywódcy.Wygroł bo był reprezentantem PISu.Trudne czasy weryfikują wszystko I wszystkich.