Polityka

Zamieszanie wokół punktu szczepień. Po materiale TVN burmistrz zabiera głos. „Manipulacje, konfabulacje” i „kroki prawne”

Zamieszanie wokół punktu szczepień. Po materiale TVN burmistrz zabiera głos. „Manipulacje, konfabulacje” i „kroki prawne”

Temat lokalizacji powszechnego punktu szczepień, który Jarosław Szlachetka zapowiedział w hali widowiskowo-sportowej na Zarabiu, w głównym wydaniu Faktów poruszyła ogólnopolska telewizja TVN.

Czy punkt przygotowany przez starostwo, został zastąpiony gminnym? Na jakiej podstawie został wybrany i czy firma organizująca szczepienia ma do tego kwalifikacje? Nie tylko na te pytania, podczas konferencji prasowej starał się odpowiedzieć gospodarz gminy

Po tym jak w środę 14 kwietnia burmistrz Jarosław Szlachetka ogłosił, że punkt masowych szczepień w Myślenicach znajdzie się w hali widowiskowo-sportowej na Zarabiu; na poziomie lokalnym w mediach społecznościowych oraz ogólnopolskim - za pośrednictwem stacji TVN, rozgorzała dyskusja na ten temat. O co tu chodzi?

Podobne punkty powstają w całej Polsce w ramach Narodowego Programu Szczepień, a akcja koordynowana i finansowana jest przez administrację rządową. W kwietniu wojewoda zwrócił się do samorządowców w województwie małopolskim o zgłoszenie potencjalnych punktów szczepień populacyjnych.

Na początku miesiąca starosta zapowiadał utworzenie takich miejsc w Myślenicach (szkoła ZSTE) i w Dobczycach. O tym, gdzie i ile punktów zostanie utworzonych na terenie danego powiatu decyduje NFZ, który ostatecznie wskazał lokalizację podaną przez gminę Myślenice. 

O myślenickim punkcie usłyszała cała Polska

Reporterka ogólnopolskiej stacji TVN, w czwartek 15 kwietnia w głównym wydaniu Faktów szukała m.in. odpowiedzi na pytanie, dlaczego główny punkt szczepień, który był "gotowy na już” został zastąpiony innym. „Nagle zapunktował były zastępca Daniela Obajtka" – do materiału wprowadziła prezenterka program (fragment tego wydania Faktów można obejrzeć na stronie tvn24.pl w artykule „Starostwo ma gotowy punkt szczepień powszechnych, NFZ wybrał inną lokalizację” ).

Reportaż dotyczył początku działalności i organizacji pierwszych w kraju, pilotażowych punktów szczepień w formule drive-thru. Stacja informowała też, że 19 kwietnia mają ruszyć pierwsze punkty szczepień powszechnych, zwracając uwagę, że w sprawie organizowanych przez samorządy, pojawiają się wątpliwości, jako przykład podając Myślenice.

W materiale TVN występuje m.in. Małgorzata Bajer, kierownik wydziału zdrowia starostwa powiatowego opowiadająca o punkcie szczepień, który miał znajdować się w budynku ZSTE w Myślenicach. "Sporym zaskoczeniem był wczorajszy werdykt Narodowego Funduszu Zdrowia. Mamy na naszym terenie 17 podmiotów leczniczych, które prowadzą szczepienia populacyjne, prowadzą je świetnie" – komentowała.

Przypomnijmy; w środę 14 kwietnia podczas konferencji prasowej burmistrz Szlachetka informował, że taki punkt powstanie w hali widowiskowo-sportowej na Zarabiu w Myślenicach, a organizacją szczepień zajmie się firma Diagnoza z Jaworzna, ta sama która w listopadzie 2020 r. odpowiadała za mobilny punkt wymazowy na Dolnym Przedmieściu.

Trzecia fala: Czy poddasz się dobrowolnemu szczepieniu przeciwko Covid-19?

  • tak tak 49%
  • nie nie 38%
  • nie wiem nie wiem 13%
  • Głosów: 1394

„Po tym jak dowiedzieliśmy się, jakie punkty zostały zgłoszone przez starostę myślenickiego, postanowiliśmy jako gmina, zgłosić jeszcze swój, dodatkowy. (…) Głównym założeniem i wyznacznikiem ich utworzenia, była ilość dziennych szczepień w takim punkcie” – wyjaśniał Jarosław Szlachetka (PiS).

Wybór firmy w materiale TVN, komentuje wicestarosta Rafał Kudas (FZM), który zwraca uwagę, że to "podmiot medyczny rekomendowany przez burmistrza Myślenic i oddalony od miejsca szczepień o ok. 80 km. Z Brzeszczy, czy Jaworzna”.

Jak ustaliła reporterka Faktów, firma która ma prowadzić szczepienia w Myślenicach "dotąd zajmowała się transportem sanitarnym". Mateusz Sobczak, właściciel firmy Diagnoza w materiale stacji mówi, że "nie prowadzili do tej pory szczepień". Tłumaczy też, że jego zadaniem jest zorganizowanie szczepień i prowadzenie punktu.

Natomiast Aleksandra Kwiecień, reprezentująca Małopolski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia, wybór hali widowiskowo-sportowej na Zarabiu tłumaczy możliwością zaszczepienia większej ilości osób w ciągu jednego dnia (w hali ma to być 500 osób, w ZSTE liczbę tę szacowano na ok. 200).

Burmistrz reaguje: „konfabulacje, manipulacje” i „kroki prawne”

Kolejnego dnia po emisji materiału w głównym wydaniu Faktów, przed wybranymi mediami burmistrz wygłosił oświadczenie w tej sprawie. Co mówił?

Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): Chciałbym jednoznacznie zakomunikować, że dzisiaj starosta ze swoimi współpracownikami zwala winę za swoją nieudolność na gminę Myślenice, burmistrza i prywatny podmiot leczniczy. Na co oczywiście mojej zgody nie ma i nie będzie.

Z powiatu myślenickiego początkiem kwietnia do wojewody małopolskiego zostały zgłoszone propozycje 4 punktów masowych. W Zespole Szkół Ekonomicznych z liczbą szczepień 200 na dzień, przez starostę w porozumieniu z gminą Dobczyce z liczbą 300 szczepień na dzień, przez wójta gminy Siepraw w hali z liczbą 100 sczepień na dzień i ostatecznie przez nas jako gminę Myślenice - początkowo w "Sokole" z liczbą 300 szczepień na dzień i możliwością organizacji punktu szczepień masowych na hali widowiskowo-sportowej na Zarabiu, gdzie zadeklarowaliśmy wspólnie z firmą Diagnoza możliwość szczepienia na poziomie 500 na dzień.

NFZ we wtorek 13 kwietnia, wybrał w Małopolsce zgłoszenia, które dają możliwość zaszczepienia jak największej liczby mieszkańców i to czynnik weryfikujący wszystkie zgłoszenia.

Dlatego pan starosta, wicestarosta oraz pani kierownik pretensje do niezakwalifikowaniu swoich propozycji punktów, mogą mieć tylko i wyłącznie do siebie, zgłaszając punkt w Myślenicach, który miał obsługiwać tylko 200 szczepień dziennie i to jeszcze w budynku szkoły, gdzie za chwilę rozpoczną się egzaminy maturalne i zawodowe.

Podczas naszej wideokonferencji z NFZ, to pan starosta Józef Tomal zrezygnował z organizacji punktu szczepień masowych w Myślenicach. (...) Nieprawdziwe jest twierdzenie, że punkt był i nagle ten punkt kazał ktoś likwidować starostwu powiatowemu. Podkreślam jeszcze raz; do 12 kwietnia to wszystko było jedną wielką propozycją uruchomienia takich punktów. My widząc i przewidując niepowodzenie funkcjonowania punktu zgłoszonego przez pana starostę w szkole na Reja, postanowiliśmy zgłosić nasze możliwości, które dają drugie tyle, albo i więcej możliwości wykonania szczepień w ciągu dnia.

Dzisiaj, kiedy powinniśmy się zajmować organizacją punktu masowego szczepień w Myślenicach, musimy tłumaczyć kłamliwe informacje podane w materiale telewizyjnym pewnej stacji, jak również pewne konfabulacje, manipulacje, które zostały zawarte w różnych materiałach w mediach społecznościowych. Zarówno na portalu starostwa powiatowego w Myślenicach, jak również pracowników starostwa powiatowego, które wprowadzają, czy mogą wprowadzać mieszkańców powiatu myślenickiego w różne, no zakłopotanie, czy prowadzić zwyczajnie do manipulacji.

Tą aktywność jaką obserwuję od wtorku tego tygodnia, ze strony przedstawicieli starostwa powiatowego w Myślenicach mogą skutecznie prowadzić do zniechęcenia mieszkańców Myślenic i powiatu myślenickiego do Narodowego Programu Szczepień, co w moim przekonaniu i obecnej sytuacji pandemicznej jest niedopuszczalne.

Burmistrz zwracał też uwagę, że Narodowy Program Szczepień, to egzamin odpowiedzialności nas wszystkich i apelował o współpracę. Natomiast w swoim oświadczeniu, jakie zamieścił na facebooku, Jarosław Szlachetka informuje: "Będę rozważać kroki prawne w stronę stacji TVN w związku z nieprawdziwymi i szkalującymi informacjami jakie padły w materiale". 

Mirosław Sobczak: Gotowość techniczną będziemy mieć 26 kwietnia

Natomiast właściciel firmy Diagnoza, która odpowiada za organizację punktu szczepień w Myślenicach podtrzymuje deklarację dziennej liczby szczepień na poziomie 500 osób.

Dobowy przyrost potwierdzonych przypadków Covid-19 w powiecie myślenickim:

– Gotowość techniczną i organizacyjną, zgodnie z harmonogramem będziemy mieć 26 kwietnia. Pracujemy cały czas, termin z naszej strony zostanie dotrzymany. Jeśli NFZ stwierdzi, że spełniliśmy wszystkie wymagania, to pewnie punkt zostanie dopuszczony. Jak tylko szczepionki będą dostępne, rozpoczniemy proces szczepienia. Dołożymy wszelkich starań, aby przebiegał sprawnie. Wszyscy pracownicy zatrudnieni przez firmę Diagnoza spełniają wymogi zarówno rozporządzenia jak i wytycznych – zapewnia.

Burmistrz zapytany przez nas o liczbę mieszkańców gminy Myślenice, którzy do tej pory zostali zaszczepieni oraz liczbę osób przewidzianych do podania preparatu, skierował nas do Narodowego Funduszu Zdrowia. Powołał się też na założenia rządu, który planuje zaszczepienie przynajmniej połowy populacji.

Według zapowiedzi organizatorów, sport wróci na myślenicką halę najwcześniej w sierpniu. 

Powiązane tematy

Komentarze (41)

  • 17 kwi 2021

    Skoro na terenie Myślenic jest już tyle punktów szczepień to po co otwierać go w tej hali sportowej jak powoli mamy wracać do otwierania gospodarki.

    W każdej miejscowość są strażnice OSP gdzie obecnie nie ma organizowanych przyjęć weselnych wiec w nich można by było zrobić takie punkty szczepień. Ludzie starsi mieliby blisko do nich i nie trzeba ich dowozić.

    114 10 Odpowiedz
  • 17 kwi 2021

    Bo jeszcze sobie ktos na koniec przypomnial ze da się komus kabze napchac.
    Burmistrz od nas wszystko musi zrobic na przekór staroscie

    112 10 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    17 kwi 2021

    Czy ktoś sprawdził może, czy w ogóle będzie 500 chętnych dziennie? W powyższym sondażu widzę ledwo ponad połowę ankietowanych chętnych na szczepienie. Wielu mieszkańców już jest zaszczepionych. Tak więc czy przepustowość na poziomie 500 osób dziennie na prawdę jest najważniejsza?

    102 10 Odpowiedz
  • 17 kwi 2021

    Szukałem tą firmę w internecie, ale dupa.
    Wychodzi tylko firma usługowo handlowa Diagnoza Mariusz Sobczak Jaworzno i ulica blok nr., w panoramie firm.

    97 9 Odpowiedz
  • 17 kwi 2021

    Na lansie burmistrza ucierpią tylko dzieci i młodzież, która nie będzie mogła trenować na hali ,no ale co oni obchodzą burkamistrza jak ważniejsza wojenka ze starostą

    69 8 Odpowiedz

Zobacz więcej