Myślenice

Myślenice. Skatepark na Zarabiu oficjalnie otwarty. To trzeci park w historii miasta

Myślenice. Skatepark na Zarabiu oficjalnie otwarty. To trzeci park w historii miasta
Fot. Piotr Jagniewski

Sobota 13 kwietnia to dzień, w którym w nowej odsłonie oficjalnie otwarto skatepark na Zarabiu. To trzeci i jak dotąd największy tego typu obiekt w historii Myślenic.

Do użytku oddano go 4 miesiące po zapowiadanym terminie i tydzień przed drugą turą wyborów samorządowych 

 

Nowy park kosztował 3,32 mln zł, a wykonała go firma firma BMD Sp. z o.o. z Nowego Sącza. W ramach inwestycji zlikwidowano stare przeszkody, a w ich miejsce powstał betonowy park wraz z pumptrackiem oraz zagospodarowaniem terenu w małą architekturę i zieleńcem. Dodatkowo wokół przeszkód stanęły latarnie, ławki i stojaki na rowery.

Otwarto go na tydzień przed drugą turą wyborów samorządowych, które odbędą się 21 kwietnia.

„Cieszę się, że wysłużone już urządzenia skateparku zostały zastąpione przez najbardziej nowoczesne, a po pierwszych opiniach fanów deskorolek, rowerów, hulajnóg, czy rolek, nasz obiekt robi naprawdę duże wrażenie i przyciąga skate’ów oraz riderów z całego regionu” – podczas oficjalnego otwarcia mówił Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz Miasta i Gminy Myślenice.

W sobotę 13 kwietnia od rana na skateparku odbywały się warsztaty rolkowe, BMX, skate, scoot, a po oficjalnym otwarciu miała miejsce sesja open dla wszystkich wraz z konkursami.

 

To trzeci skatepark w historii Myślenic

Otwarty na Zarabiu obiekt to trzeci skatepark w historii miasta. Pierwszy znajdował się na terenie parku przy ul. Henryka Jordana. Tworzyły go stalowo-drewniane konstrukcje, wśród których stała m.in. rampa, funbox i quaterpipe.

Ten park został zlikwidowany w marcu 2008 roku. Z placu usunięto poręcze, rampę i betonowy murek postawiony przez skaterów. W ich miejscu powstał plac zabaw dla dzieci.

Nawet w dniu w którym cięto przeszkody, na „plantach” nie brakowało amatorów deskorolki. W ostatnich jazdach w tym miejscu towarzyszyliśmy im z aparatem. Zanim na Zarabiu otwarto nowe miejsce do jazdy, lokalni skaterzy wykonywali tricki na terenie Myślenickiego Ośrodka Kultury.

Rok później, bo w czerwcu 2019 r. na Zarabiu między kortami tenisowymi a basenem letnim powstał nowy skatepark. Obiekt powstał w ramach rewitalizacji turystycznej części miasta. Przetarg na jego wyposażenie wygrała firma Techramps, a dostarczone przez nią przeszkody kosztowały blisko 150 tys. zł.

 W kolejnych latach odbywał się tu szereg imprez deskorolkowych. Pierwsze zawody o zasięgu ogólnopolskim w historii myślenickiego parku, zorganizowano w 2009 roku za sprawą agencji Zooteka.

Myślenice Skate City były wydarzeniem oficjalnie otwierającym obiekt, a udział w nich mógł wziąć każdy fan deskorolki. Pierwsze miejsce zajął Krzysztof Nycz, drugie Andrzej Podsiadło, a trzecie Tomasz Kłos.

 Myślenice Skate City Cup odbywały się na Zarabiu cyklicznie w latach 2010, 2011, czy w 2013 roku. Natomiast pierwsze lokalne zawody deskorolkowe As Shop Local Skate Cup w historii miasta wygrał Łukasz Kryza, pokonując w finale Janusza Gruchacza i Jakuba Dziadkowca.

W kolejnych latach, kiedy na popularności zyskiwały rowery BMX, organizatorzy dawali możliwość konkurowania ze sobą, reprezentantom tej dyscypliny sportu w ramach zawodów BMX City Cup.

Myślenicki skatepark to miejsce, gdzie pierwsze kroki w jeździe na hulajnodze stawiał m.in. Tadek Widomski, 21-latek który pierwsze sztuczki wykonywał na Zarabiu w 2014 roku.

Dzisiaj robi to zawodowo, zdobywa topowe miejsca w ogólnokrajowych turniejach i ma na swoim koncie wiele startów międzynarodowych oraz prowadzi akademię dla młodych fanów hulajnóg. 

 

Nie tylko sport

Skatepark na Zarabiu od lat przyciągał nie tylko fanów deskorolki, bmx i hulajnóg, ale również rodziców z dziećmi. Stał się też miejscem spotkań młodzieży.

Jest stałym elementem w teledyskach lokalnych muzyków, a swoje klipy kręcił tu m.in. punkowcy z The Bastard, reprezentanci młodego pokolenia raperów tacy jak Neksi, czy ich połączone siły z regionu.

 

Postępujący rozkład 

Dwanaście lat od otwarcia skateparku zbudowanym przez firmę techramps zaczęły pojawiać się w nim pierwsze poważne ubytki. Po zmianie władzy w 2018 r. gmina dokonała prac remontowych i zamontowała lampę. To nie wystarczyło, a młodzi ludzie w tym Tadek Widomski apelowali do władz o działania. 

„Dziury w wyłączonej z użytku mini rampie pocerowane są blachą i kawałkami sklejki, ale o pozostałych przeszkodach również nie można powiedzieć, aby były w dobrej formie. W dodatku niektóre elementy jak piramidka, czy znajdujący się w centralnym punkcie funbox, zostały usunięte w zeszłym roku.Ubytki w konstrukcji, odstające blachy służące za podjazd do przeszkód i zużyte elementy, to obraz parku po 12 sezonach użytkowania. Widać, że najlepsze lata ma już za sobą”pisaliśmy w 2021 roku .

Od tego czasu burmistrz Jarosław Szlachetka (Pis) zapowiadał zmiany w tym miejscu. Na terenie pomiędzy kortami tenisowymi a boiskami do siatkówki miał powstać skatepark w nowej odsłonie. 

Według pierwotnych obietnic włodarzy jego oddanie miało nastąpić  w 2022 roku, jednak pomimo zabezpieczonych na ten cel pieniędzy z Funduszu Gmin Górskich, inwestycja została przesunięta. Powodem miała być niekorzystna sytuacja na rynku budowlanym.

Prace budowlane w tym miejscu rozpoczęły się 5 grudnia 2022 r. Tego dnia skatepark na Zarabiu został oficjalnie zamknięty.

Budowa miała zakończyć się w grudniu 2023 r., ale ostatecznie udało się to cztery miesiące później. Pierwsi fani sportów ekstremalnych korzystali z parku jeszcze przed jego otwarciem, ale oficjalne przekazanie go w ręce młodzieży miało miejsce 13 kwietnia 2024 r.

Powiązane tematy

Komentarze (9)

  • 13 kwi

    nik powinien zbadać zasadność tej kwoty !!!!!!!

    37 3 Odpowiedz
  • 13 kwi

    Czy burmistrz Szlachetka chodzi z Kurowskim również do kibla?Jak papużki nierozłączki normalnie. Jak Flip i Flap, jak dwa nieszczęścia chodzące parami, jak dwa koła jednej hulajnogi. Na miejscu ich żon bym się zaczął martwić:)

    38 10 Odpowiedz
  • 14 kwi

    a kurowskiego nie obowiązuje opłata parkingowa w mieście czy to jesteś świętą krowa

    29 1 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    13 kwi

    Powiem tak, na początku byłem sceptycznie nastawiony, ale jak zobaczyłem, że frekwencja jest spora to może faktycznie dzieci będą z tego korzystały nie tylko teraz, ale też w przyszłości. Zawsze ruch jest lepszy dla zdrowia niż siedzenie przed ekranem. Natomiast zastrzeżenia co do ceny czy jest to warte 3,32 miliona to już inna sprawa...

    25 1 Odpowiedz
  • 14 kwi

    Kolejna durna inwestycja w Myślenicach tak jak te chopki na osiedlu 1000 lecia można było za te pieniądze dokończyć ścieżki rowerowe wyremontować drogi bo dziura na dziurze po zimie władza do natychmiastowej zmiany od zaraz

    19 6 Odpowiedz

Zobacz więcej