Kultura

Muzeum Niepodległości ze stałymi ekspozycjami. Po 4 latach od wbicia łopaty pod jego budowę, udało się zakończyć ten projekt

Muzeum Niepodległości ze stałymi ekspozycjami. Po 4 latach od wbicia łopaty pod jego budowę, udało się zakończyć ten projekt
W piątek 10 września 2021 w Muzeum Niepodległości otwarto trzy wystawy stałe Fot. Piotr Jagniewski

Niespełna cztery lata temu wbito pierwszą łopatę pod budowę Muzeum Niepodległości. Powołana do życia w 2016 roku placówka ma krótką, lecz burzliwą historię. W piątek 10 września otwarto wystawy czasowe, domykając ten rozdział losów Myślenic

 

 

W poniedziałek 11 grudnia 2017 dokładnie na jedenaście miesięcy przed setną rocznicą Odzyskania przez Polskę Niepodległości w Urzędzie Miasta i Gminy w Myślenicach podpisano umowę na budowę nowej siedziby myślenickiego Muzeum Niepodległości. Chwilę później dokonano symbolicznego wbicia łopaty i przekazania placu budowy wykonawcy.

Powołana do życia 5 lat temu instytucja ma krótką, lecz burzliwą historię, a obecnie prowadzi ją trzeci dyrektor, który w piątek 10 września zaprezentował muzeum w finalnej formie. Zacznijmy jednak od początku.

Jeszcze w 2017 roku muzeum regionalne w Myślenicach mieściło się w budynku tzw. „Domu Greckiego” przy ul. Sobieskiego w Myślenicach. W 2016 roku radni zdecydowali o jego likwidacji , a dotychczasową dyrektor Bożenę Kobiałkę na tym stanowisku zastąpił Jarosław Pietrzak. „Postaramy się być miejscem, w którym opowiadamy i opisujemy nasze dziedzictwo kulturowe oraz strefą spędzania wolnego czasu”zapowiadał w rozmowie z nami.

Stawiane przed nim przez ówczesne władze gminy (funkcję burmistrza pełnił wówczas Maciej Ostrowski) zadanie polegało m.in. na przeniesieniu z planów do rzeczywistości nowego Muzeum Niepodległości, które miało powstać w ramach projektu rewitalizacji centrum Myślenic (wstępny koszt budowy to ponad 8,5 mln zł) do dnia 11 listopada 2018 roku.

Do gminy (14 września) wysłaliśmy pytania dotyczące całkowitego kosztu budowy muzeum wraz z wyposażeniem. Odpowiedź nadeszła 28 września. Jak informuje magistrat; Całkowity koszt budowy wraz z wyposażeniem Muzeum Niepodległości wyniósł 11.430.297,73 zł. Kwota obejmuje 5.724.125,38zł –dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w ramach projektu i 1.192.424,82zł – pożyczka z MARR.  

Tak się jednak nie stało, a miejsce dyrektora Pietrzaka we wrześniu 2017 roku zajął Paweł Lemaniak. Od tego czasu nadzorował budowę placówki, która ruszyła trzy miesiące później oraz odpowiadał za przygotowanie ekspozycji.

Swój wkład w jej powstanie mieli także myśleniczanie, którzy w ramach organizowanego przez dyrektora projektu „Nasze Muzeum - Nasza Niepodległość”, przekazali na ręce muzealników ponad 3600 eksponatów. Całe wnętrze natomiast zaprojektowali i zaaranżowali pracownicy placówki.

Paweł Lemaniak, dyrektor Muzeum Niepodległości w latach 2017-18: „Żeby czuć się Polakiem trzeba wiedzieć skąd się jest, dokąd się zmierza, co się działo na ziemi, którą uważa się za swoją. Służy do tego nie tylko historia, ale wiele innych dziedzin nauki takich jak paleontologia, archeologia, czy etnografia. Zgłębiając je, odnajdujemy odpowiedzi na te pytania. Brak wiedzy w tym zakresie sprawia, że niepodległość kończy się na podkoszulku z wielkim orłem i pustych sloganach.

(…) Podczas tworzenia muzeum nie można ograniczyć się do powieszenia starego koszyka na ścianie nad którym wszyscy będą wzdychać. Trzeba stworzyć świat do którego wpuścimy dzieci i młodzież, świat który poczują, dotkną i doświadczą zwiedzając zabytkowy dwór, okop, wieżę zamkową, czy góralską chatę”

w rozmowie z Gazetą Myślenicką mówił Paweł Lemaniak.

 

Pierwsze otwarcie w 2018 roku

Muzeum Niepodległości w Myślenicach zostało otwarte 10 listopada 2018 roku, w przeddzień setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Przecięcia wstęgi, a następnie uruchomienia zegara dokonał Maciej Ostrowski wraz z burmistrzem elektem Jarosławem Szlachetką.

Wprawiając w ruch mechanizm zegara ustawiony na godzinę 11:11, żegnający się ze stanowiskiem burmistrza oraz przejmujący po nim gminę - nowy włodarz, rozpoczęli odmierzanie czasu w kolejnym rozdziale historii Myślenic. 

Spacerując po muzeum w dniu otwarcia można było obejrzeć m.in. odbudowany i sprawny ciągnik artyleryjski RSO, przejść przez okopy wojenne, znaleźć się w środku zrekonstruowanej wieży myślenickiego „Zamczyska”, przespacerować się przez „dawne Myślenice” odwiedzając pokój burmistrza, działającą przed laty w myślenickim Rynku w części wyposażoną aptekę rodziny Skowrońskich, zwiedzić zabytkowy dwór, przez jego okna spojrzeć na wiejską chatę, z niej przejść do kuźni, a następnie lasu i prezentacji tego, co tworzono z jego głównego budulca jakim było drewno, z którego wykonana została również dawna stodoła z wyposażeniem i narzędziami.

W wielu lokacjach zwiedzający trafiali na puste ściany i przewody oraz tablice opisujące, co w danych miejscach znajdzie się w przyszłości. - Udało nam się wyposażyć budynek w niewielkim stopniu, powodem był czas i brak finansów. Najbardziej wypełniony został poziom pierwszy poświęcony tożsamości myśleniczan, Polaków i tego kim jesteśmy - podczas otwarcia mówił ówczesny dyrektor.

 

Zmiany, wyzwania, doposażenie

Kilka miesięcy później, bo w dniu 27 marca 2019 r. Paweł Lemaniak został odwołany ze stanowiska dyrektora. Powodem podawanym przez nowego burmistrza miało być „naruszenie prawa oraz brak należytego wykonywania obowiązków”.

W połowie kwietnia 2019 roku burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS) na 12 miesięcy obowiązki dyrektora powierzył Łukaszowi Malinowskiemu, stawiając przed nim m.in. zadanie polegające na doposażeniu muzeum. Następnie po roku próby, gospodarz gminy wydał zarządzenie, na mocy którego mianował Łukasza Malinowskiego dyrektorem do roku 2024. Po roku jego działalności pytaliśmy o postępy jakie poczynił w tym czasie.

W jednym z naszych sondaży Wasze opinie na temat tego jak poradzi sobie w nowej roli wyglądały następująco:

Czy Łukasz Malinowski sprawdzi się w roli dyrektora Muzeum Niepodległości w Myślenicach?

  • zdecydowanie tak
  • raczej tak
  • trudno powiedzieć
  • raczej nie
  • zdecydowanie nie
  • Zobacz wyniki
  • zdecydowanie tak zdecydowanie tak 15%
  • raczej tak raczej tak 9%
  • trudno powiedzieć trudno powiedzieć 29%
  • raczej nie raczej nie 15%
  • zdecydowanie nie zdecydowanie nie 32%
  • Głosów: 951

Ze względu na pandemię koronawirusa rok 2020 nie był łatwy dla ośrodków kultury, które swoją działalność starały się przenosić do sieci. Podobną strategię prowadziło Muzeum Niepodległości produkując m.in. filmy edukacyjne i materiały multimedialne zamieszczane na facebooku i serwisie youtube. Równolegle trwały prace polegające na doposażeniu placówki i przygotowaniu stałych ekspozycji.

Muzeum Niepodległości jest częścią programu renowacji centrum miasta, na którą samorząd otrzymał 24,9 mln zł unijnej dotacji ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.

Po trzech latach nieustających prac remontowych, w poniedziałek 7 czerwca na płycie odnowionego Rynku odbyła się uroczystość, podczas której oficjalnie oddano inwestycję mieszkańcom. Przebieg rewitalizacji jest nietypowy, bowiem jego realizacja rozpoczęła się w kadencji 2014-18, kiedy burmistrzem był Maciej Ostrowski (KW MO), a jej kontynuacji podjął się wybrany w 2018 r. Jarosław Szlachetka (PiS).

To właśnie jemu jako pierwszemu przyszło zabrać głos w piątek 10 września 2021 r. podczas otwarcia nowych wystaw stałych w Muzeum Niepodległości, oznajmiając koniec długoletniego procesu budowy tej placówki.

 

Drugie otwarcie i wystawy stałe

W swoim wystąpieniu omówił drogę jaką wraz ze swoimi pracownikami przebyli do zakończenia tego projektu oraz pożyczce w wysokości 2,5 mln zł, jaką gmina musiała zaciągnąć na jego dokończenie. Wyraził też nadzieję, że myślenickie muzeum będzie chlubą i dumą dla naszego miasta.

Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: To dzisiejsze otwarcie nowych wystaw i nowych ekspozycji wraz z wyposażeniem jest efektownym zwieńczeniem pewnego etapu, który otwiera przed Muzeum Niepodległości w Myślenicach nowe możliwości. Dzięki temu przedsięwzięciu nastąpiło zakończenie całego etapu związanego z budową nowego muzeum, które było częścią projektu związanego z przebudową myślenickiego Rynku. Oprócz rewitalizacji centrum, przebudowy otoczenia Sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej i przebudowy myślenickiego Rynku.

Chciałbym przypomnieć historię, jak doszło do tego, że dzisiaj razem z dyrektorem Malinowskim, będziemy mogli państwu zaprezentować nasze muzeum z pełnym wyposażeniem, z nowymi ekspozycjami. Musieliśmy przebrnąć dosyć trudną i wyboistą drogę, jeżeli chodzi o postępowania przetargowe. Pierwszy przetarg ogłoszony jesienią 2018 r. wygrała firma New Amsterdam, z którą podpisano umowę i której nakreślono termin realizacji 60 dni. Z tego terminu firma się nie wywiązała i byłem zmuszony z początkiem 2019 r. jako burmistrz odstąpić od tej umowy.

Po tym czasie nastąpiło powołanie pana dr Łukasza Malinowskiego na nowego dyrektora muzeum z którym rozpoczęliśmy tak naprawdę opracowywanie i przygotowanie nowych projektów, wystaw oraz nowego zestawienia sprzętu. Oczywiście też w miarę możliwości tego, który był określony w samym projekcie budowy muzeum.

W grudniu 2020 r. ogłosiliśmy kolejny, drugi przetarg na wyposażenie naszego muzeum. W wyniku ogłoszonego przetargu w lutym bieżącego roku wyłoniliśmy nowego wykonawcę, nowych ekspozycji, nowego dostawcę całego wyposażenia naszego muzeum, mianowicie firmę TDC Polska Sp. z o.o. z Poznania.

Jako burmistrz cieszę się z tego, że dzięki nowemu wyposażeniu, które dzisiaj państwu zaprezentujemy, muzeum będzie mogło pokazywać prawie 600 nowych eksponatów, które przez te dwa ostatnie lata, odkąd muzeum powstało, nie były do tej pory pokazywane zwiedzającym.

Jeżeli chodzi o sam koszt realizacji umowy na wyposażenie, została podpisana na 1,9 mln zł. To niebagatelna kwota. Jeżeli chodzi o montaż finansowy realizacji tej umowy, to ponad 483 tys. zł, które pochodziło z dofinansowania w ramach rewitalizacji, w ramach budowy tego budynku pochodziło z programu operacyjnego województwa małopolskiego i urzędu marszałkowskiego.

Musieliśmy też zaciągnąć pożyczkę, aby dokończyć realizację tego muzeum. Z Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego zapożyczyliśmy na cel doposażenia pożyczkę w kwocie ponad 2,5 mln zł. Oczywiście nie cała została wykorzystana na wyposażenie, ale to z tej pożyczki sfinansowaliśmy kwotę prawie 1,2 mln zł i nasz wkład jako gminy Myślenice zabezpieczyliśmy w kwocie prawie 220 tys. zł. Chciałem podziękować radnym rady miejskiej, że zawierzyli i dali zgodę na to finansowanie, aby zakończyć budowę muzeum.

Jesteśmy obecni na etapie rozliczania ostatnich rozliczeń, jeżeli chodzi o przebudowę myślenickiego Rynku. To dzisiejsze wydarzenie da nam zielone światło, aby zakończyć rozliczanie i realizację muzeum i całego projektu związanego z rewitalizacją.

Mam nadzieję, że dzisiaj oddany budynek muzeum jest pełnowartościową jednostką tego typu. Miałem okazję zwiedzać wiele podobnych jednostek tego typu i myślę, że w Myślenicach nie mamy się czego wstydzić. Myślę że nasze muzeum będzie chlubą i dumą dla miasta, że będzie uczyło młode pokolenia nie tylko myśleniczan, ale także mieszkańców powiatu myślenickiego. Mam nadzieję, że to muzeum będzie opowiadało o historii, o drodze do niepodległości nie tylko Polski, ale także naszej małej ojczyzny.

Z kolei dyrektor muzeum przypomniał historię muzeum w Myślenicach przypominając, że „w XIX w. panowała tendencja na budowanie muzeów przede wszystkim regionalnych”. Jak mówił; przed I wojną światową Polska nie miała swojej państwowości, zapanowała więc idea, aby jak najlepiej dbać o dziedzictwo lokalne naszej ziemi.

I tak w 1929 r. powstało pierwsze muzeum regionalne w Myślenicach, które zawierało wszystko od minerałów po różnego rodzaju militaria, eksponaty i prezentowało ziemię myślenicką. Przez lata zmieniało swoje siedziby, a w latach 70-tych znalazło swoje miejsce „Domu Greckim”, gdzie przetrwało do 2017 roku.

Łukasz Malinowski, dyrektor Muzeum Niepodległości: Na początku 2017 r. zapadła decyzja o przekształceniu „Domu Greckiego” w Muzeum Niepodległość i tym sposobem w 2018 r. otworzono sam budynek. Jednak bez finalnych rozstrzygnięć; nie było wystaw stałych, dlatego kolejne lata 2019-20 były dla nas trudno, ale bardzo kreatywne. Musieliśmy opracować te wystawy.

W tym czasie prowadziliśmy wystawy czasowe, produkcje filmowe, zabawy z historią. Postawiono nam za zadanie stworzenie projektu merytorycznego na co składało się pisanie scenariuszy wystaw, zakup eksponatów, kosztorysowanie, wykup licencji do zdjęć, produkcja filmów, tworzenie wstępnych projektów graficznych i pisanie aplikacje.

Skąd wzięło się nasze muzeum? Macie tu Państwo taki krótki cytat z kroniki Leona Diakona, który stwierdził, że "historia spośród rzeczy, które zostały dane człowiekowi nie jest wcale najmniej ważna, a wręcz przeciwnie jest bardzo pożyteczna, bowiem opowiada o dawnych dziejach, o ludziach którzy musieli dokonywać trudnego wyboru i z tej racji historia może nas uczyć, co jest godne naśladowania, a czego lepiej unikać”. Taka wzniosłą rola historii nam przyświeca w budowaniu naszego muzeum.

Celowaliśmy przede wszystkim w ramach współczesnej tendencji muzealniczej, aby to było muzeum narracyjne, czyli takie, które ma do przekazania pewnego rodzaju opowieść, a eksponaty ją ilustrują. Nie jesteśmy skarbcem, który chce pokazać państwu najcenniejsze obiekty w Polsce, tylko sprzedać pewną opowieść. \

Chcemy mówić o wielkich ideach, które są widziane oczami zwykłych ludzi. Mówimy o wielkiej historii Polski widzianej oczami zwykłych myśleniczan, mówimy o wkładzie myśleniczan o odzyskanie niepodległości, o jej utrzymanie oraz o to jak ta wielka historia wpływała na Myślenice.

 

Trzy wystawy stałe 

Jak dalej opowiadał dyrektor Malinowski; "W wyniku naszej pracy powstały 3 wystawy stałe. Wystawa numer jeden to „Historia Myślenic”. Częściowo bazuje na wystawie stałej poprzedniej, patronem tego piętra - naszym opowiadaczem historii jest Emil Kubala, jeden z założycieli pierwszego muzeum, ale także nazywany kronikarzem Myślenic.

Opowiada dzieje Myślenic od czasów najdawniejszych. Mówimy skąd się wzięły Myślenice jak powstały, pokazujmy najstarsze zabytki bytności człowieka na tych ziemiach.

Przechodzimy do przestrzeni nowożytnej, pokazujemy jak wyglądało galicyjskie miasteczko w XIX w., pokazujemy gabinet dawnych burmistrzów, aptekę Skowrońskich, restaurację, dwór. Nie zapominamy, że Myślenice to też przestrzeń wiejska dlatego mówimy o Kliszczakach, o Lachach, czyli ludności, która w tym regionie zamieszkiwała.

Poziom niżej znajduje się wystawa pt. „Myśleniczan walka o niepodległość”. Patronem tego piętra jest Jan Dunin-Brzeziński, który swoją osobą łączy tragedię obu wojen światowych. Był to z jednej strony legionista, burmistrz Myślenic, a w końcu osoba która została tragicznie zamordowana w Katyniu.

Tutaj na wystawie opowiadamy o Galicji w przededniu I wojny światowej, oprowadzamy państwa po okopie pierwszo wojennym, opowiadamy o myślenickich legionistach. Zapraszamy do wolnej II Rzeczpospolitej, mówimy o roku 1918, potem przechodzimy do września 1939 i opowiadamy o II wojnie światowej. Mówimy o wojnie z Niemcami z perspektywy partyzantów AK i polskich siłach zbrojnych na zachodzie.

Trzecia wystawa nosi tytuł "Myśleniczan walka o demokrację"; tutaj patron jest anonimy i są nim robotnicy, którzy budowali Polskę ludową, a później ją obalili. Tutaj mówimy o żołnierzach wyklętych, ale też o życiu codziennym w czasie PRL, o buntach robotniczych i poprzez okres zimnej wojny, przez stan wojenny przechodzimy do wielkiego finału czyli do roku 1989".

Jak podkreślał Łukasz Malinowski; za opracowanie merytoryczne zaprezentowanych wystaw odpowiedzialność biorą pracownicy muzeum. Dyrektor dziękował im, a następnie wręczał dyplomy wszystkim osobom, które pomogły muzealnikom w dokończeniu ekspozycji.

Muzeum Niepodległości można zwiedzać od wtorku do czwartku w godz. 8-17, w piątki od 8 do 18, a w niedzielę w godzinach 12-18.

Powiązane tematy

Komentarze (49)

  • 13 wrz 2021

    Tyle milionów wywalone w coś co przysłuży się tylko nielicznym. Za tą kasę zbudowali by pewnie 2 albo 3 parkingi wielopoziomowe, albo zrobili coś dużo bardziej użytecznego dla mieszkańców.

    36 12 Odpowiedz
  • 13 wrz 2021

    Jaki jest realny miesięczny koszt utrzymania tego muzeum ?

    27 Odpowiedz
  • mirek@ 13 wrz 2021

    tez mam mieszane uczucia co do tej inwestycji. na zdjeciach wyglada ciekawie, ale jednak koszty budowy przerazaja! dziwi mnie tez ze burmistrz tak przykladnie realizuje polityke swojego poprzednika. zrobil rynek, teraz muzeum a autorskich projektow o tej samej skali jakos nie widac. wyszlo to muzeum w duchu starego powiedzenia "zastaw sie a postaw sie" no coz historia oceni czy bylo warto...

    31 12 Odpowiedz
  • 13 wrz 2021

    I drugie pytanie. Dlaczego Muzeum Niepodległości ,a nie Muzeum Regionalne czy Muzeum Ziemi Myślenickiej ? (to brzmi dumniej)

    25 3 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    13 wrz 2021

    A kto najwiecej przytulił do kieszeni ?

    25 8 Odpowiedz

Zobacz więcej