Jarosław Szlachetka zdaje raport z działań w czasie koronawirusa. Jak pracował urząd i jaką ocenę wystawiacie mu za ten okres?

Burmistrz miasta i gminy Myślenice zdał raport z działań podjętych w czasie koronawirusa. Mimo, że stan pandemii w kraju nie został odwołany, było to pierwsze posiedzenie radnych w czasie walki z SARS-CoV2.

Jak urząd przepracował ten okres, jakie decyzje podejmował burmistrz i jak oceniacie jego pracę?

Wciąż nie ogłoszono zakończenia walki z koronawirusem, mimo że od kilku tygodni w kraju trwa łagodzenie wprowadzanych od marca obostrzeń. Od 30 maja zniesiony został m.in. obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni otwartej, a w całym kraju trwa odmrażanie nie tylko handlu, życia społecznego, restauracji, ale również ośrodków kultury i sportu.

Pomimo obecności wirusa, staramy się żyć normalnie, jednak informacje płynące z Ministerstwa Zdrowia nie pozwalają ostatecznie zapomnieć o zagrożeniu. W sobotę 6 czerwca w dwóch komunikatach ministerstwo poinformowało o rekordowej liczbie 576 nowych zakażeń koronawirusem oraz o 16 zgonach związanych z Covid-19. W województwie Małopolskim w sumie odnotowano 944 ozdrowieńców, a badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie kolejnych osób. Liczba ta wynosi 1327 osób.

Powiat myślenicki od połowy maja znajduje się na drugim miejscu pod względem odnotowanych przypadków (w ostatnich 2 tygodniach jeden). Na tę chwilę liczba zakażonych wynosi 149 (w tym ozdrowieńców - 108, zgonów - 0). Hospitalizowanych z wynikiem dodatnim jest 7 osób, natomiast w izolacji pozostaje 34 kolejnych. Od początku walki z wirusem kwarantanną objętych było 2569, a aktualnie jest ich 103.

Pierwsza sesja rady online

Po niespełna dwóch miesiącach, pomimo wcześniejszych prób, radnym z gminy Myślenice udało się spotkać na sesji zorganizowanej online. Jednym z punktów porządku obrad znalazło się przedstawienie przez burmistrza informacji o podjętych działaniach w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV2.

O czym mówił i jak z perspektywy czasu oceniacie podjęte przez niego decyzje?

Jarosław Szlachetka, burmistrz miasta i gminy Myślenice: Postanowiłem przedstawić te działania, które podjęliśmy po ogłoszeniu przez premiera stanu epidemicznego, potem stanu epidemii. Kroki, które podjęliśmy miały na celu jak najlepsze wsparcie mieszkańców i lokalnych przedsiębiorców w obliczu pandemii.

"28 lutego rozpoczęliśmy w gminie Myślenice kampanię informacyjną dotyczącą ograniczenia ryzyka zakażenia koronawirusem, przekazywaliśmy informacje dla osób wracających zza granicy i publikowaliśmy materiały rządowe” – swoją prezentację rozpoczął burmistrz.

„Na początku marca uruchomiliśmy działania pomocowe, które realizował dla osób objętych kwarantanną – Ośrodek Pomocy Społecznej, zapewniając gorące posiłki dla potrzebujących, dostarczenie zakupów, materiałów spożywczych. Istniała możliwość ubiegania się o świadczenia z naszej strony pomocy finansowej lub rzeczowej dla osób starszych, samotnych, niepełnosprawnych, które takiej pomocy potrzebowały”.

„Od 11 marca na konferencjach prasowych  dotyczących profilaktyki koronawirusa, informowaliśmy o zagrożeniach o tym jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa w gminie Myślenice”. Redakcja miasto-info.pl zaproszona została na taką w dniu 12 marca. Wówczas burmistrz apelował do mieszkańców m.in. o wyrozumiałość, argumentując wprowadzane zmiany wyjątkowością sytuacji. "Chcemy być odpowiedzialni i mądrzy przed szkodą, a nie po szkodzie. Stąd wprowadzone ograniczenia”- mówił. 

„12 marca podjęliśmy decyzję o odwołaniu wszelkich imprez organizowanych lub współorganizowanych przez gminę. Informowaliśmy o tym, że działalność zawiesza kryta pływalnia MOKiS”.

„16 marca ograniczyliśmy możliwość korzystania z urzędu, praca weszła w tryb wewnętrzny, zamknęliśmy place zabaw, poprosiłem kierowników jednostek kulturalnych o przedstawienie planu pracy i funkcjonowania w czasie kwarantanny. Na stałych zespołach rozmawialiśmy z prezesami spółek komunalnych – mówię o MZWiK i ZUO - robiliśmy wszystko, aby zachować ciągłość pracy tych spółek. Na bieżąco w urzędzie odbywały się zebrania gminnego zespołu zarządzania kryzysowego”.

O tym jak myśleniczanie odnajdywali się w nowej rzeczywistości oraz jak wyglądało życie w czasach zarazy pisaliśmy m.in. w papierowym magazynie Miasto-info.pl

„16 marca uruchomiliśmy infolinię dla osób starszych i niepełnosprawnych. zaprosiliśmy do pomocy wolontariuszy, zabezpieczyliśmy pomoc psychologicznych dla tych, którzy z nową sytuacją nie mogli sobie jakoś sami poradzić”.

„17 marca podjęliśmy decyzję o zawieszeniu poboru opłat w strefie płatnego parkowania. kolejnego dnia zawiesiliśmy działalność placu targowego”.

Opłaty zostały przywrócone po miesiącu w trakcie trwania stanu epidemii, a gmina zalecała kierowcom „korzystanie z mobilnych aplikacji w celu wniesienia opłaty za postój”. Jak w dalszej części sesji informował burmistrz; zablokowanie parkomatów pozbawiło gminę dochodów w wysokości ok. 50 tys. zł.

„15 marca przekazaliśmy pierwszą partię materiałów zabezpieczających do jednostek OSP oraz do gminnych spółek. Trafiły do nich m.in. maski, rękawice, okulary ochronne, worki sanitarne, płyny do dezynfekcji. Te zakupy były realizowane z rezerwy kryzysowej. Cały czas zachęcaliśmy mieszkańców, aby kupowali produkty lokalnych firm oznaczone kodem zaczynającym się od cyfr 590”.

„28 marca rozpoczęliśmy akcję informacyjną z komunikatem głosowym przez remizy i straż miejską, które miały zachęcić ludzi do tego, aby pozostali w swoich domach”.

„Pierwsze elementy myślenickiej tarczy antykryzysowej”

„6 kwietnia wprowadziliśmy pierwsze, można tak powiedzieć elementy, czy mechanizmy narzędzia myślenickiej tarczy antykryzysowej. Ponownie uruchomiliśmy funkcjonowanie placu targowego, zawiesiliśmy też opłaty za przedszkola i żłobek od czasu wejścia stanu epidemicznego i zawieszenia przez rząd tych zajęć to od 18 marca”.

W marcu i kwietniu większość zakładów wysyłała pracowników na urlopy wypoczynkowe, jeszcze inne na tzw. postojowe, ale taka sytuacja nie mogła trwać w nieskończoność. Jak pisaliśmy m.in. w artykule „Nieczynne do odwołania”. Jak koronawirus zmienia rynek pracy?; pomocne dla przedsiębiorców mogły okazać się trzymiesięczne umorzenie składek ZUS, jednak właściciele firm zwracali uwagę, że to nie jedyne koszty, jakie ponoszą.

W okresie zamrożenia gospodarki i oczekiwania na pomoc przedsiębiorcy tworzyli grupy wsparcia , jednak te nie zaspokajały wszystkich potrzeb.  

Czy w związku z wprowadzeniem "stanu zagrożenia epidemicznego" Miasto i Gmina Myślenice powinna wdrożyć pakiet pomocowy dla lokalnych przedsiębiorców?

• zdecydowanie tak
• raczej tak
• trudno powiedzieć
• raczej nie
• zdecydowanie nie
• Zobacz wyniki

• zdecydowanie tak zdecydowanie tak 68%
• raczej tak raczej tak 11%
• trudno powiedzieć trudno powiedzieć 8%
• raczej nie raczej nie 4%
• zdecydowanie nie zdecydowanie nie 9%
• Głosów: 1437

W jednym z naszych sondaży większość z was uważa, że dodatkowa pomoc dla przedsiębiorców powinna zostać zapewniona przez miasto i gminę Myślenice (za takim rozwiązaniem optuje 79% ankietowanych). O takim wsparciu w połowie marca w liście otwartym pisali przedsiębiorcy działający w strefie przemysłowej Jawornik-Polanka. Zwracali się z apelem do burmistrza oraz radnych o pomoc lokalnym przedsiębiorcom, poprzez obniżenie stawek podatku od nieruchomości na rok 2020. 

Pomoc dla podmiotów gospodarczych udzielana jest na bieżąco na podstawie indywidualnych wniosków. Na dzień 4 maja do urzędu wpłynęły 24 wnioski z czego pozytywnie rozpatrzono 9, udzielając ulg oraz 4 zostały uznane za bezprzedmiotowe.

Jak zapewnia burmistrz; na pomoc w wymiarze lokalnym (pomijając tarczę antykryzysową tworzoną przez rząd) mogą liczyć przedsiębiorcy prowadzący swoje biznesy w oparciu o lokale gminne. Takie działania Jarosław Szlachetka zapowiadał w kwietniu.

Jak przekonywał podczas ostatniej sesji rady gminy; w tym zakresie działania miały być odpowiedzią na głosy dobiegające ze środowiska lokalnych przedsiębiorców.

Burmistrz Jarosław Szlachetka: To szanowni Państwo była odpowiedź na apele i wnioski z którymi zwracali się do mnie myśleniccy przedsiębiorcy.

Ja w porozumieniu z panią skarbnik, ale też przewodniczącym Janem Podmokłym postanowiłem, że państwa poproszę o to, aby burmistrz jako organ podatkowy mógł skorzystać z tych wszelkich prolongat, które są zapisane w ordynacji podatkowej i żeby na mocy tych przepisów pomagać przedsiębiorcom przede wszystkim w zakresie ochrony miejsc pracy, pomocy w utrzymaniu dalszej ciągłości funkcjonowania.

Z tych narzędzi pomocowych firmy chętnie korzystały. Spływają kolejne wnioski do naszej gminy. To takie uzupełnienie tarczy antykryzysowej, pomocy rządowej, która też świadczona jest dla naszych przedsiębiorców za pośrednictwem Powiatowego Urzędu Pracy, czy Wojewódzkiego Urzędu Pracy i ostatnio do tej pomocy przyłączył się samorządów wojewódzki, wprowadzając tzw. Małopolską Tarczę Antykryzysową.

(…) Pomoc dla podmiotów gospodarczych udzielana jest na bieżąco na podstawie indywidualnych wniosków o umorzenie, rozłożenie na raty lub odroczenie terminu płatności zobowiązań podatkowych. Na dzień 4 maja do tutejszego urzędu wpłynęły 24 wnioski z czego pozytywnie rozpatrzono 9 udzielając ulg oraz 4 ostały uznane za bezprzedmiotowe” .

Dyskusji nad możliwymi formami wsparcia lokalnych przedsiębiorców domagał się radny Tomasz Wójtowicz (KW MO). Więcej na ten temat piszemy tutaj.

„8 kwietnia zdecydowałem o zakupie 2 respiratorów do myślenickiego szpitala. Dostawa ma być zrealizowana maksymalnie do końca czerwca. Wiąże się to z tym, że sprzęt ściągany jest ze Stanów Zjednoczonych”.

Maseczki w każdym domu...

„8 kwietnia podjęliśmy decyzję o tym, że zlecamy szycie masek ochronnych dla mieszkańców. Rozpoczęliśmy poszukiwania lokalnych firm. Zostało zamówionych 20 tys. masek dla mieszkańców gminy Myślenice, ostatecznie zakupiliśmy ich 23 tys. Cieszę się, że na nasz apel odpowiedziały myślenickie firmy, można to potraktować jako nasz element wsparcia lokalnego rynku przedsiębiorczego, gdzie zabezpieczyliśmy w jakimś stopniu zamówienia i miejsca pracy dla naszych mieszkańców”.

„Od 15 kwietnia rozpoczęło się dystrybuowanie masek dla mieszkańców" - swoją prezentację kontynuował burmistrz. "Były głosy osób zadowolonych i osób które wyrażały różne obiekcje co do ilości przekazywanych masek. Chce powiedzieć jasno, że te maski miały zabezpieczyć osoby, które miały wychodzić z domu. Pamiętajmy, że 15 kwietnia żyliśmy w dużych obostrzeniach i restrykcjach, gdzie było zalecenia, aby pozostać w domu, aby wychodziły tylko osoby które musiały zrobić zakupy czy załatwiać inne ważne sprawy. Zdecydowaliśmy, aby przyjąć pewien algorytm zaproponowany przez kierownika Jacka Warzechę, aby go zastosować do gospodarstw domowych. 23 tys. masek zostało rozprowadzonych przez strażaków, a maski były też dostępne u sołtysów. Akcja przebiegła sprawnie, w ciągu prawie tygodnia maski trafiły praktycznie do każdego gospodarstwa domowego na terenie gminy”.

Faktycznie maski trafiały do domów, a samorządowcy z terenu powiatu myślenickiego zainteresowali się tematem na dwa dni przed wprowadzeniem ogólnopolskiego obowiązku zasłaniania nosa i ust. Po publikacji na naszych łamach artykułu „Mieszkańcy Niepołomic i Wieliczki otrzymają bezpłatne maseczki. Co z mieszkańcami gmin powiatu myślenickiego? Sprawdzamy” większość z nich rozpoczęło starania o pozyskanie masek wielokrotnego użytku i rozdysponowanie ich wśród mieszkańców.

Nasi czytelnicy z gminy Myślenice alarmowali, że często do ich domów trafiała jedna maseczka oraz, że liczba maseczek nie zgadza się z liczbą domowników.

„18 kwietnia pozyskaliśmy dotację z ministerstwa cyfryzacji na zakup komputerów dla uczniów w ramach programu zdalna szkoła. zakupione 41 laptopów”.

„22 maja starostwo powiatowe przekazało gminie 6 tys. masek ochronnych”.

„Na 25 maja statystyki dla naszej gminy są coraz lepsze. Miejmy nadzieję, że to jakaś jaskółka, która daje nadzieję, że koronawirus nas żegna i że powrót do normalności nastąpi szybciej”.

„Od 11 maja prace wznowiły przedszkola i żłobek gminny”.

„Od 18 maja prace wznowiły szkoły podstawowe w zakresie świadczenia zajęć opiekuńczo dydaktycznych dla uczniów klas 1-3”.

Jak rząd wspierał gminę?

Po złożeniu przez burmistrza raportu, radni zadawali pytania dotyczące aktualnej sytuacji. Przewodniczący rady Jan Podmokły (KW MO) pytał jaka kwota ze środków rządowych zasiliła budżet gminy z przeznaczeniem na zwalczanie skutków epidemii? Czy gmina przewiduje dla mieszkańców ulgi w podatkach od nieruchomości? - Niektórzy mieszkańcy stracili pracę, inni nie pracowali w tym okresie, a ich przychody drastycznie spadły – zwracał uwagę.

W odpowiedzi burmistrz wyjaśnił, że z pieniędzy rządowych gmina otrzymała 100 tys. zł na komputery dla uczniów, a w drugim naborze pozyskała 124 tys. zł. - Na chwilę obecną wydaliśmy ok 700 tys. zł. Tyle kosztowała nas walka z Covid w przeliczeniu bezpośrednim – mówił Jarosław Szlachetka.

Jego wypowiedz uzupełniła Anita Kurdziel, skarbnik gminy: Do urzędu z budżetu państwa wpłynęły środki na laptopy. Jeżeli chodzi o pozostałe jednostki, to spółki komunalne działające jako przedsiębiorstwa mogły skorzystać ze świadczeń rządowych i tak zrobił MARG, Spółka Sport, MOKiS i Muzeum Niepodległości.

Jako gmina korzystaliśmy z zapisu „ustawy covidowskiej”, w imieniu placówek oświatowych zgłosiliśmy wnioski o zwolnienie z 50% opłacania składek ZUS. Czekamy na informacje w tym zakresie. Składaliśmy je 4 maja. Na razie te środki do nas nie wpłynęły i oczekujemy.

Jeśli chodzi o ulgi w ramach umorzeń, czy odroczeń - jest ich sporo. Jak mówił burmistrz rozpatrywane są indywidualnie. Części odmawiamy wszczęcia postępowania, bo dotyczą zobowiązań, które powstaną w przyszłości. Natomiast informujemy co należy zrobić. Nie wszystkie podmioty tej pomocy potrzebują w takim zakresie jakby jej oczekiwały. Musimy się liczyć z tym, że pewne działania obligatoryjne, które na nas ciążą muszą mieć źródło finansowania.

Grażyna Ambroży (Bez Układów) pytała czy na ten moment cały urząd jest otwarty i dostępny dla mieszkańców, czy można się przemieszczać oraz ile pism wpłynęło do gminy od przedsiębiorców, którzy wnioskowali o obniżenie podatku?

- Nasz urząd praktycznie nie zawiesił funkcjonowania w czasie pandemii koronawirusa. Mieszkańcy z byli obsługiwani pomimo utrudnień, jakie narzucały na nas obostrzenia – usłyszała od burmistrza.

Koronawirus wśród szwaczek. Jak zakończyła się ta historia?

Mirosław Fita (PiS) dopytywał o wniosek złożony przez burmistrza w związku z potwierdzeniem koronawirusa u pracowników jednej z myślenickich szwalni. – Jak to się zakończyło? Czy pracownicy i rodziny zostały przebadane? – dociekał.

W odpowiedzi Jarosław Szlachetka informował, że wystąpił z zapytaniem do sanepidu, domagając się odpowiedzi o działania jakie ten podjął w rzeczonej sprawie. Na ten temat pisaliśmy na bieżąco, informując nie tylko o przypadku zachorowań , ale również o reakcji gospodarza miasta i posła Władysława Kurowskiego (PiS). Ten ostatni nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące efektów jego działań.

Podczas sesji, burmistrz Szlachetka mówił o trudnym kontakcie ze strony Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Myślenicach i piśmie jakie złożył na ręce dyrektor placówki. Przytoczył również treść odpowiedzi, którą otrzymał z sanepidu "po długim majowym weekendzie". Brzmi następująco:

"Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Myślenicach w odpowiedzi na pismo z dnia 22 kwietnia dot. zachorowań wywołanych SARS COV 2 wśród pracowników Myślenickich Zakładów Odzieżowych informuje, że w dniu 23 kwietnia została przeprowadzona przez dr hab. Dorotę Mrożek-Budzyn kontrola interwencyjna w obecności pełnomocnika zarządu. Na podstawie kontroli ustalono co następuje:

1. Obecnie w przedmiotowym zakładzie produkcyjnym pracuje ok. 30- pracowników. Na jednej zmianie dziale szwalni, pozostałe ziały są unieruchomione. Pracownicy pracują w odległościach od siebie 2-3 metry w maseczkach ochronnych.

2. Załogę zapoznano z procedurami higieniczno-sanitarnymi opracowanymi dla zakładów pracy przez głównego inspektora sanitarnego i ministra zdrowia z dnia 16 marca 2020 roku. O pojawieniu się pierwszych przypadków zachorowań na Covid-19 wdrożono dodatkowe obostrzenia, takie jak pomiar temperatury wszystkich osób wchodzących do zakładu, przeprowadzenie dezynfekcji pomieszczeń po zakończeniu pracy każdej zmiany.

3. W związku z oczekiwaniem załogi przebywającej na urlopach wypoczynkowych i zwolnieniach lekarskich pracodawca zobowiązał się do przeprowadzenia działań mających na celu przebadanie osób powracających do pracy na obecność zakażenia wirusem SARS-CoV-2.

4. Wobec pracowników z otoczenia chorych na COVID-19, tutejszy inspektor nałożył 41 decyzji o obowiązku kwarantanny ze skierowaniem do pobrania materiału biologicznego w celu wykonania testu na obecność wirusa.

Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Myślenicach dr hab. med. Dorota Mrożek-Budzyn

- Na tej odpowiedzi się skończyło. Z tego co wiem, osoby przebywające na izolacji, które były zarażone z tej choroby albo wyszły, albo wychodzą i nowych zakażeń na chwilę obecną nie stwierdzono – sprawę podsumował Jarosław Szlachetka.

Jak oceniasz dotychczasowe działania burmistrza miasta i gminy Myślenice w okresie pandemii koronawirusa?

• wzorowo
• bardzo dobrze
• dobrze
• dostatecznie
• dopuszczająco
• niedostatecznie
• Zobacz wyniki

• wzorowo wzorowo 9%
• bardzo dobrze bardzo dobrze 8%
• dobrze dobrze 7%
• dostatecznie dostatecznie 8%
• dopuszczająco dopuszczająco 11%
• niedostatecznie niedostatecznie 56%
• Głosów: 421

Podobają Ci się nasze artykuły?   

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.